"Jesteśmy zdruzgotani". Członkowie KISS żegnają Ace'a Frehleya

Ace Frehley, legendarny gitarzysta i współzałożyciel zespołu KISS, zmarł w wieku 74 lat po powikłaniach związanych z krwotokiem mózgowym. Jego dawni koledzy z zespołu – Gene Simmons i Paul Stanley – nie kryją żalu. "Był niezastąpionym rockowym wojownikiem" – napisali.

Gene Simmons, Ace FrehleyGene Simmons, Ace Frehley
Źródło zdjęć: © Getty Images | Hannah Foslien
Bartosz Sąder

Świat muzyki rockowej pogrążył się w żałobie po śmierci Ace’a Frehleya, legendarnego gitarzysty i jednego z założycieli zespołu KISS. Muzyk zmarł w wieku 74 lat po komplikacjach spowodowanych krwawieniem mózgu, do którego doszło w wyniku upadku w jego prywatnym studiu. Przez ostatnie tygodnie znajdował się w stanie krytycznym i był podłączony do respiratora.

Na wieść o jego odejściu głos zabrali jego dawni koledzy z zespołu. Gene SimmonsPaul Stanley wydali wspólne oświadczenie, w którym podkreślili, jak wielką stratą dla świata muzyki jest śmierć Frehleya. – Jesteśmy zdruzgotani odejściem Ace’a. Był niezastąpionym rockowym wojownikiem i integralną częścią historii KISS. Na zawsze pozostanie częścią naszej muzycznej spuścizny – napisali. Swoje myśli i współczucie skierowali także do żony muzyka, Jeanette, oraz córki Monique.

Współzałożyciel KISS i perkusista zespołu, Peter Criss, odwiedził Frehleya tuż przed jego śmiercią. – Odszedł spokojnie, otoczony miłością i rodziną. Był moim bratem i kochałem go całym sercem – przekazał w osobistym wspomnieniu.

Kultura WPełni: Juliusz Machulski o filmach swojego życia i Polsce

Ace Frehley opuścił KISS w 1982 r., choć jego wpływ na charakterystyczne brzmienie i sceniczny wizerunek zespołu pozostaje niepodważalny. Po rozstaniu z grupą prowadził własną karierę solową, nagrywając albumy pod szyldem Frehley’s Comet oraz występując na całym świecie. W 1996 r. dołączył do KISS ponownie, biorąc udział w trasie koncertowej reaktywowanego składu.

Choć relacje między Frehleym a pozostałymi członkami zespołu bywały napięte, wszyscy podkreślają jego fundamentalną rolę w tworzeniu potęgi KISS. Styl gry Frehleya, jego sceniczna charyzma oraz ikoniczny makijaż "Spacemana" na stałe zapisały się w historii muzyki rockowej.

Gene Simmons, Paul Stanley and Ace Frehley
Gene Simmons, Paul Stanley and Ace Frehley © Getty Imges | Michael Ochs Archives

Co symboliczne, Frehley miał zostać uhonorowany przez Kennedy Center Honors w grudniu 2025 r. za całokształt działalności artystycznej. Uroczystość odbędzie się już po jego śmierci, co dodaje wydarzeniu szczególnego znaczenia.

Ace Frehley pozostawił po sobie nie tylko niezapomniane riffy i solówki, ale także dziedzictwo, które inspirować będzie kolejne pokolenia muzyków. Odszedł człowiek, który współtworzył legendę.

Wybrane dla Ciebie
Koncert w Lublinie z okazji Dnia Niepodległości. Wielkie gwiazdy na scenie
Koncert w Lublinie z okazji Dnia Niepodległości. Wielkie gwiazdy na scenie
Ostatni wers Pono. Pożegnanie człowieka, który wychował pokolenia
Ostatni wers Pono. Pożegnanie człowieka, który wychował pokolenia
Twenty One Pilots dołączają do line-upu Bittersweet Festival
Twenty One Pilots dołączają do line-upu Bittersweet Festival
Na pohybel hejterom, czyli urodzinowy koncert Kayah w Stodole [RELACJA]
Na pohybel hejterom, czyli urodzinowy koncert Kayah w Stodole [RELACJA]
Muzyka, która boli. Manifest zdrady, miłości i wolności Lily Allen
Muzyka, która boli. Manifest zdrady, miłości i wolności Lily Allen
Wielka wystawa w Lublinie. Po raz pierwszy te dzieła trafią do polskiego muzeum
Wielka wystawa w Lublinie. Po raz pierwszy te dzieła trafią do polskiego muzeum
Tamara Łempicka - Ponad granicami. Niezwykły zbiór dzieł w Lublinie
Tamara Łempicka - Ponad granicami. Niezwykły zbiór dzieł w Lublinie
Lô Borges nie żyje. Legenda brazylisjkiej sceny miał 73 lata
Lô Borges nie żyje. Legenda brazylisjkiej sceny miał 73 lata
Szczere wyznanie Florence Welch. Gwiazda wstydzi się swojego sukcesu
Szczere wyznanie Florence Welch. Gwiazda wstydzi się swojego sukcesu
Cztery dekady wdzięczności, czyli koncert Simply Red w Krakowie [RELACJA, ZDJĘCIA]
Cztery dekady wdzięczności, czyli koncert Simply Red w Krakowie [RELACJA, ZDJĘCIA]
Zielona czarownica przeciwko systemowi. Rozliczenie polityków w krainie Oz
Zielona czarownica przeciwko systemowi. Rozliczenie polityków w krainie Oz
"No tak, w końcu go dopadło". Ostatnie dni życia legendy rocka
"No tak, w końcu go dopadło". Ostatnie dni życia legendy rocka