Pierwsza rocznica śmierci ks. Jana Twardowskiego

Obraz
Źródło zdjęć: © Inne

Tomik niepublikowanych wierszy Wiersze z szuflady ks. Jana Twardowskiego , napisanych prawie 50 lat temu, odnalezionych i zaaprobowanych do druku jeszcze za życia autora, został zaprezentowany w stołecznym Klubie Księgarza w przeddzień 1. rocznicy śmierci księdza-poety.

– Wiersze te zostały odnalezione przypadkiem, tuż po 90. urodzinach autora, podczas remontu klasztoru. Ksiądz przeczytał je z wielkim wzruszeniem, z sentymentem, jak sam mówił, obserwując niedoskonałość warsztatu tych utworów. Zgodził się jednak na ich publikację – powiedziała na środowym spotkaniu wieloletnia edytorka twórczości ks. Twardowskiego , dr Aleksandra Iwanowska.

Jak tłumaczyła Iwanowska, dla ks. Twardowskiego wiersze te były rodzajem pamiętnika.
– Młody wikary, jakim był wówczas ks. Twardowski , zamknął w nich obserwacje, zdarzenia, wzruszenia, samotność, niepokój o człowieka, który, zafascynowany rozpędzającym się właśnie rozwojem techniki, proponuje świat bez Boga – podkreśliła Iwanowska.

Prof. Jadwiga Puzynina dokonując oceny twórczości ks. Twardowskiego , podzieliła ją na kilka faz.
– W pierwszym, młodzieńczym okresie (1932-37) jego poezje cechowała melancholia, zagubienie, poszukiwanie własnej tożsamości. Kolejny etap (1943-47), tzw. przejściowy, to wiersze związane z tematyką powstańczą, obserwujemy w nich także zwracanie się w stronę religii. Utwory z okresu kapłaństwa (1948-2006) stanowią pewną całość, w której możemy obserwować powolne dojrzewanie talentu poety – mówiła prof. Puzynina.

Prezentacji Wierszy z szuflady towarzyszyła promocja pierwszego pełnego wydania wszystkich wierszy ks. Jana Twardowskiego pt. Zaufałem drodze. Wiersze zebrane 1932-2006 .

Zaprezentowano również książkę Przypadek nie-przypadek, będącą zapisem rozmowy Krzysztofa Kolbergera z Aleksandrą Iwanowską – wraz z dołączoną płytą z wybranymi wierszami ks. Twardowskiego w interpretacji Krzysztofa Kolbergera.

Obecni na spotkaniu aktorzy Ignacy Gogolewski, Andrzej Zakrzeński i Krzysztof Kolberger odczytali wybrane utwory ks. Twardowskiego .

Ks. Jan Twardowski urodził się 1 czerwca 1915 roku w Warszawie. Debiutował w 1932 roku na łamach pisma młodzieży szkolnej „Kuźnica Młodych”. Pierwszy tomik wierszy Powrót Andersena opublikował w 1937 roku. W czasie wojny był żołnierzem AK, walczył w Powstaniu Warszawskim. Studia polonistyczne na Uniwersytecie Warszawskim ukończył w 1947 roku. W 1948 roku przyjął święcenia kapłańskie. W 1959 roku został rektorem warszawskiego kościoła sióstr wizytek. Zmarł 18 stycznia 2006 roku.

Jak podkreśla Iwanowska, twórczość ks. Twardowskiego cechuje prostota, autentyzm, czytelny przekaz prawdy, wspólne z poszukującym i błądzącym człowiekiem stawianie pytań, a także humor.
– Zjednało to ks. Twardowskiemu czytelników z różnych pokoleń i środowisk – zaznaczyła edytorka poezji księdza.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Ciepłe, analogowe brzmienie zamiast studyjnego chłodu. Rubens znowu w grze
Ciepłe, analogowe brzmienie zamiast studyjnego chłodu. Rubens znowu w grze
Młodzież wybiera! Ruszyło głosowanie na Słowo Roku
Młodzież wybiera! Ruszyło głosowanie na Słowo Roku
Gwiazda pop w ekranizacji klasycznej bajki. Zagra główną rolę
Gwiazda pop w ekranizacji klasycznej bajki. Zagra główną rolę
Kanada dołączy do Eurowizji? Rozmowy trwają
Kanada dołączy do Eurowizji? Rozmowy trwają
Trump zadzwonił do niej po śmierci Ozzy'ego. Tłumaczy, co jej powiedział
Trump zadzwonił do niej po śmierci Ozzy'ego. Tłumaczy, co jej powiedział
"Jeszcze nie umarłam". Dolly Parton szczerze o problemach zdrowotnych
"Jeszcze nie umarłam". Dolly Parton szczerze o problemach zdrowotnych
Miłośnicy rocka będą zachwyceni. Foo Fighters zagrają w Polsce
Miłośnicy rocka będą zachwyceni. Foo Fighters zagrają w Polsce
One Republic znów w Polsce! Znamy szczegóły koncertu
One Republic znów w Polsce! Znamy szczegóły koncertu
Wyjątkowe wydarzenie. Do Polski przyjeżdżają gwiazdy z całego świata
Wyjątkowe wydarzenie. Do Polski przyjeżdżają gwiazdy z całego świata
To już koniec. Tak legendarny zespół pożegnał się z polskimi widzami
To już koniec. Tak legendarny zespół pożegnał się z polskimi widzami
Podhalański sabat Basi Giewont. "Szeptucha" i jej pradawny rytuał
Podhalański sabat Basi Giewont. "Szeptucha" i jej pradawny rytuał
Transcendencja zaklęta w dźwiękach. Awangardowe misterium Rosalíi [RECENZJA]
Transcendencja zaklęta w dźwiękach. Awangardowe misterium Rosalíi [RECENZJA]