Wielki mały człowiek

Obraz
Źródło zdjęć: © "__wlasne

Żydowskie nazwisko wybite białymi literami na ciemnobrunatnym tle nie mówi nic do momentu przeczytania pierwszych stron tekstu. To biografia amerykańskiego profesora filozofii, który ożywa w swej starości pod piórem noblisty. Z tym, że Ravelstein to nie jest postać zwyczajna - erudyta, szermierz swobód i liberalizmu, wróg tradycjonalizmu, bon vivant i homoseksualista, człowiek z klasą, a jednocześnie zbijający majątek na pisaniu literatury popularnonaukowej. Zagorzały zwolennik koszykówki i drużyny Chicago Bulls z okresu jej świetności. Wyrafinowany humanista, przyjaciel i nauczyciel wielu polityków, okrutny dla studentów, którzy go kochali za jego umiejętności pedagogiczne.

Ale nie takiego Ravelsteina ujrzymy przede wszystkim na kartach powieści. Nie dowiemy się, kiedy przyszedł na świat, nie otrzymamy schematycznej biografii, gdzie wszystko musi mieć swój początek i przyczynę, koniec i skutek. Nic z tego. Bellow, jak łatwo się domyślić, ukrywający siebie pod powieściową postacią Chicka, ukazuje nam Ravelsteina, czyli tak naprawdę Allana Blooma, takim jakim wszyscy go musieli odbierać - w relacji z ludźmi. Głównym punktem odniesienia dla opisu filozofa jest jego przyjaźń z narratorem, przyjaźń okazywana w rozmowie, w chęci bycia z sobą, ale i w sprawach poważnych - bo czymże było niemal celowe rozbicie małżeństwa Chicka przez wścibskiego przyjaciela?

Dziwaczny związek mężczyzn, z których starszy nie posiada tak silnej osobowości oraz zgadza się na bycie kronikarzem temperamentu i osobowości - jak gdyby powróciły czasy średniowiecznych władców, którzy zatrudniali panegirystów, aby po wsze czasy utrwalali ich jak najlepszy wizerunek. Bo taki też jest cel tej przyjaźni, który stał się dla Chicka oczywistym wówczas, gdy Ravelsteina zabrało AIDS, a on sam ledwo wywinął się śmierci. I w tym tkwi główna słabość tej książki - pomimo starań autora, aby odbrązowić postać profesora, jawi się on nam jako rozpustna pijawka wysysająca krew bliskich, wielki manipulator z dystopicznych opowieści, bezwstydnik tworzący toksyczne związki, z których tylko on czerpie korzyści. Wady filozofa stają się nieznośne, tym większą budzą odrazę, im bardziej narrator pragnie pokryć je makijażem humanistycznej ciekawości człowieka.

Wybrane dla Ciebie

Zmysłowa superprodukcja. W rolach głównych gwiazdy "1670"
Zmysłowa superprodukcja. W rolach głównych gwiazdy "1670"
Wielkie gwiazdy, ciche emocje. Kalendarz wydarzeń kulturalnych w październiku 2025 r.
Wielkie gwiazdy, ciche emocje. Kalendarz wydarzeń kulturalnych w październiku 2025 r.
"Nie zapomnę tego momentu do końca życia". Niezwykle szczera spowiedź Katarzyny Butowtt
"Nie zapomnę tego momentu do końca życia". Niezwykle szczera spowiedź Katarzyny Butowtt
Sting da koncert w Sopocie. Wyjątkowe wydarzenie w Operze Leśnej
Sting da koncert w Sopocie. Wyjątkowe wydarzenie w Operze Leśnej
Erykah Badu w Polsce. Podwójna uczta dźwięków w Gdyni
Erykah Badu w Polsce. Podwójna uczta dźwięków w Gdyni
Kultura WPełni. Anna Maria Sieklucka o życiu po filmie "365 dni" i nowym thrillerze
Kultura WPełni. Anna Maria Sieklucka o życiu po filmie "365 dni" i nowym thrillerze
Teatr Wielki w Poznaniu zaprasza na Festiwal Moniuszki
Teatr Wielki w Poznaniu zaprasza na Festiwal Moniuszki
Inspiracje nigdy się nie kończą: rozmowa z Krzesimirem Dębskim
Inspiracje nigdy się nie kończą: rozmowa z Krzesimirem Dębskim
Lot nad publicznością, ogień, tryskający gejzer. Show, jakiego PGE Narodowy nie widział
Lot nad publicznością, ogień, tryskający gejzer. Show, jakiego PGE Narodowy nie widział
ORLEN otwiera Strefy Melomana z okazji Konkursu Chopinowskiego
ORLEN otwiera Strefy Melomana z okazji Konkursu Chopinowskiego
Czym jest dziś kultura? Zobaczcie relację ze spotkania WP Kultura
Czym jest dziś kultura? Zobaczcie relację ze spotkania WP Kultura
SYSTEM OF A DOWN zagra drugi koncert w Warszawie na PGE Narodowym
SYSTEM OF A DOWN zagra drugi koncert w Warszawie na PGE Narodowym