Winni 1939 - 1968

Obraz
Źródło zdjęć: © "__wlasne

Między pierwszym a drugim tomem sagi rodzinnej Ałbeny Grabowskiej jest sporo podobieństw, ale też kilka znaczących różnic. I to te ostatnie działają na korzyść najnowszej odsłony cyklu, przynajmniej w moim odczuciu. Przede wszystkim jest o wiele więcej akcji - co nie dziwi, gdyż nie tylko trzeba opisać losy różnych członków rodu na rozmaitych frontach II Wojny Światowej, ale też codzienność okupowanej Warszawy, wydarzenia prowadzące do powstania w getcie, a także całkiem spory wycinek powojennej rzeczywistości (tom zamykają studenckie protesty z marca 1968).

Wielość lokacji wymusza wielość bohaterów, co również dobrze robi opowieści, wcześniej mocno skupionej na losach sióstr bliźniaczek - Mani i Ani. Choć tym razem rola Ani też jest zdecydowanie dominująca, to jednak - być może z powodu faktu, że młoda kobieta utraciła swój dziecięcy dar przewidywania przyszłych wypadków, a może dlatego, że sama dokonała kilku błędnych bądź nieetycznych wyborów, stając się przez to zdecydowanie bardziej ludzka - postać ta już tak bardzo czytelnika nie irytuje.

Rzecz jasna, nie mamy co liczyć na jakąś rewolucję w rozkładaniu akcentów czy palecie barw. Winni mogą od czasu do czasu pobłądzić, ale nie ulega wątpliwości, że to oni są tymi dobrymi i nie chcą nikogo skrzywdzić. Zło przychodzi z zewnątrz - czy to pod postacią sąsiadki - kolaborantki, czy dwulicowego pierwszego męża Ani, który na żydowskim złocie buduje w powojennej stolicy swoje przestępcze imperium. Ale nawet taki wyrodek ma w sercu okruch dobra (inaczej wszak Ani by nie pokochał!) i na coś się Winnym przyda, odkupując w ten sposób część swoich grzechów. Podobnie naiwnych, przerysowanych obrazków w powieści nie brakuje, weźmy choćby niezwykłą amerykańską karierę Jaśka. Jeśli już jacyś Winni, jak Kajtek z rodziną, uciekają z Brwinowa, zostają kolaborantami, wstępują do UB - dla pozostałych przestają istnieć (choć na pogrzeb nestorki rodu się ich zaprosi, nie będą mieli odwagi pokazać się bliskim na oczy). W powojennej Polsce w szeregi PZPR też wstąpią tylko mężowie Ani i Mani, by ułatwić życie żonom i
dzieciom, które chciałyby pójść na studia. Komu jednak przeszkadzała czarno-biała poetyka tej historii, ten pożegnał się z nią już po pierwszym tomie.

Według mnie ogólny bilans jest tym razem mimo wszystko korzystniejszy - dramaty rodziny nie są aż tak groteskowo spiętrzone, jak poprzednio, a opisane wypadki o wiele bardziej wiarygodne. Bardziej dynamiczna fabuła służy też stylowi snucia całej historii: mniej dostajemy irytujących, pseudofilozoficznych rozważań, a więcej konkretu. Czyta się naprawdę przyjemnie i szybko, nie brakuje przy tym udanych, prawdziwie ujmujących i wzruszających scen (głównie z udziałem wiekowej już Broni, cieszącej się powszechnym szacunkiem głowy rodziny). Jeśli zatem komuś podobał się tom pierwszy, drugim będzie wręcz zachwycony. Dla czytelników, którzy lekturę zakończyli z wątpliwościami, acz z przewagą odczuć pozytywnych, Ci, którzy walczyli mogą przechylić szalę na korzyść kontynuowania przygody z brwinowską familią. A reszta niech szuka prawdziwszego obrazu życia i historii gdzie indziej - bo ta saga nie jest dla miłośników realizmu.

Wybrane dla Ciebie

Michał Sikorski dołączył do akcji "Ostatni dzwonek". Mówi, czego żałuje do dziś
Michał Sikorski dołączył do akcji "Ostatni dzwonek". Mówi, czego żałuje do dziś
Zmiany w T.Love. Hirek Wrona: to może być dla nich artystycznie ożywcze
Zmiany w T.Love. Hirek Wrona: to może być dla nich artystycznie ożywcze
Intymna opowieść o życiu. Mariusz Walter opowiada, jak poznał przyszłą żonę
Intymna opowieść o życiu. Mariusz Walter opowiada, jak poznał przyszłą żonę
Halestorm w Polsce już 30 października w COS Torwar
Halestorm w Polsce już 30 października w COS Torwar
Nie żyje Barbara Szczepuła. Kronikarka i reportażystka miała 79 lat
Nie żyje Barbara Szczepuła. Kronikarka i reportażystka miała 79 lat
T.Love rozstaje się z Janem Benedekiem. Muniek Staszczyk: To trudne małżeństwo, które się rozpadło. Znów
T.Love rozstaje się z Janem Benedekiem. Muniek Staszczyk: To trudne małżeństwo, które się rozpadło. Znów
Austria zrezygnuje z Eurowizji? Stawia konkretny warunek
Austria zrezygnuje z Eurowizji? Stawia konkretny warunek
Znamy laureata Literackiej Nagrody Nobla
Znamy laureata Literackiej Nagrody Nobla
Konkurs Chopinowski łączy miliony Polaków.  "Wchodzi we wszystkie strefy życia kulturalnego"
Konkurs Chopinowski łączy miliony Polaków. "Wchodzi we wszystkie strefy życia kulturalnego"
Koreański pianista świetnie mówi po polsku. "Kocham Chopina i Polskę"
Koreański pianista świetnie mówi po polsku. "Kocham Chopina i Polskę"
Czterech Polaków w II etapie Konkursu Chopinowskiego. Jury wybrało 40 pianistów
Czterech Polaków w II etapie Konkursu Chopinowskiego. Jury wybrało 40 pianistów
Ikona, która nigdy nie chciała być gwiazdą. Dlaczego Dido tak nagle zniknęła
Ikona, która nigdy nie chciała być gwiazdą. Dlaczego Dido tak nagle zniknęła