Zakończył się Kontakt 2006
Spektakl „Mewa” węgierskiego Teatru Kretakor Szinhaz zdobył grand prix Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Kontakt 2006, zakończonego w Toruniu.
Była to szesnasta edycja jednej z najciekawszych imprez teatralnych w Polsce. Na festiwalu wystąpiło 14 teatrów z Rosji, Litwy, Łotwy, Estonii, Węgier, Belgii, Hiszpanii, Irlandii oraz Polski.
Festiwal pokazał przedstawienia bardzo zróżnicowane formalnie, w większości oparte na tekstach klasycznych, widzianych przez pryzmat multimediów, współczesnej muzyki i kina. Tegoroczną ideą festiwalu był dyskurs o statusie europejskiej inteligencji w XXI w.
Do tego właśnie nawiązywała zwycięska „Mewa” w reżyserii Arpada Schillinga. Kameralny spektakl grany w małej przestrzeni, bez kostiumów, dekoracji, rekwizytów, świateł. To przedstawienie zdobyło też nagrodę dziennikarzy.
Drugie miejsce także przypadło teatrowi węgierskiemu. Teatr im. Katony z Budapesztu otrzymał ją za spektakl „Zwariował po czym przepadł” w reżyserii Viktora Bodo. Był to dramat o Franzu Kafce – rozdartej osobowości w trudnych czasach. Bodo został też uznany najlepszym reżyserem festiwalu.
Nagrodę trzecią zdobyli „Letnicy”, które wyreżyserował Jewgienij Marcelli w Akademickim Teatrze Dramatycznym w rosyjskim Omsku.
Za najlepszą aktorkę festiwalu uznano Jekaterinę Potapową za rolę Warwary w „Letnikach”, zaś najlepszym aktorem ogłoszono Tamasa Keresztesa, który wcielił się w postać Józefa K. w „Zwariował po czym przepadł”. Natomiast laur dla najlepszego młodego twórcy otrzymała Elżbieta Latenaite z Teatru Małego z Wilna za rolę Iriny w „Trzech siostrach”.
Międzynarodowy Festiwal Teatralny Kontakt wystartował w 1990 r. Wymyśliła go Krystyna Meissner, ówczesna szefowa Teatru Horzycy w Toruniu. Po jej odejściu w 1997 r. imprezę organizuje Jadwiga Oleradzka, obecna szefowa toruńskiej sceny oraz jej zastępca Andrzej Bubień.
