Ilona Felicjańska o wielokrotnych orgazmach i seksie oralnym. Naprawdę ostre sceny erotyczne!

Ilona Felicjańska o wielokrotnych orgazmach i seksie oralnym. Naprawdę ostre sceny erotyczne!

Chyba nikt się nie spodziewał, że będzie aż tak ostro...
Źródło zdjęć: © AKPA

/ 14Chyba nikt się nie spodziewał, że będzie aż tak ostro...

Obraz
© AKPA

Jak zapowiadała, tak zrobiła - Ilona Felicjańska , znana modelka, wicemiss Polonia, prezenterka i skandalistka napisała książkę pełną naprawdę ostrych scen seksu. Mówiło się, że będzie to thriller erotyczny. Okazuje się, że miejscami mamy raczej do czynienia z pornografią czy, jak mówi sama autorka, "pornografią artystyczną", której celem jest podniecanie czytelników i czytelniczek.
Na kolejnych stronach przedpremierowo prezentujemy kilka pikantnych fragmentów * "Wszystkich odcieni czerni"* oraz piszemy więcej na temat książki i autorki. Czy spodziewaliście, się, że celebrytka napisze coś aż tak mocnego i bezpruderyjnego? Czy zamierzacie przeczytać książkę Felicjańskiej?
"Skreśliliście już Felicjańską? Amoralna grzesznica i alkoholiczka. Nie warto nikogo skreślać. Ilona napisała naprawdę dobrą, trzymającą w napięciu książkę. Dajcie jej szansę! Przeczytajcie!" - zachęca do lektury Dorota Wellman.
Czy o Felicjańskiej znów będzie głośno? Czy doczekaliśmy się polskiego odpowiednika bestsellerowych "50 twarzy Greya" E L James?

/ 14"Lubię mocno, lubię do końca"

Obraz
© Fot. Arcadius Mauritz

"Chcę porządnego rżnięcia, a nie rozmemłanej mimozy. Przyszłam tu po pieprzenie życia. Nie interesuje mnie taktyka i godzinne uprawianie tantry" - deklaruje Felicjańska już na pierwszych stronach książki.W tej samej scenie seksu czytamy:
" - Mocniej, teraz! - domagam się.
Lubię mocno, lubię do końca. Lubię, gdy to mężczyzna jest panem. Gdy robi to z agresją, dziką, zwierzęcą porywnością".

/ 14"Szram, szram, szram"

Obraz
© Fot. Arcadius Mauritz

"Pośladki twardnieją, naprężają się, podskakują sprężyście. Rytmiczne falowanie jest pełne mocy i gracji. Ruch wydaje się taki doskonale płynny i wyszukanie radosny. Rzeczywiście zaczynamy przypominać jakieś urządzenie z tartaku działające z zadziwiającą regularnością. Szram, szram, szram" - między innymi w taki sposób opisuje seks we "Wszystkich odcieniach czerni" Ilona Felicjańska.
By sceny erotyczne jej autorstwa były jeszcze bardziej sugestywne, świeżo upieczona pisarka pornograficzna kontynuuje metaforę: "Koło obraca się zamaszyście, furkocze, obcinając kolejne partie rolnych płodów, wkracza w jeszcze większe wibracje. Równomiernie, napędzane przez spocone, błyszczące od potu, opalone ciało".
Jakie koło? Jakie płody rolne? O co tutaj w ogóle chodzi?

/ 14Fantazje o gwałcie

Obraz
© Fot. Arcadius Mauritz

"Tak, mam erotyczne sny, w których padam ofiarą gwałtu. Ale gwałciciel jest przystojnym dżentelmenem, a nie bandziorem" - to kolejne (zaskakujące?) wyznanie poczynione na kartach "Wszystkich odcieni czerni" Felicjańskiej.
I jeszcze: "Gwałt powinien być od tyłu. Tylko tak rzeczywiście będę mogła się poddać, wyobrazić sobie wszystko tak, jak być powinno".

/ 14To nic, że brudny

Obraz
© AKPA

Wciąż nie możecie uwierzyć, że Felicjańska napisała naprawdę ostrą książkę erotyczną z licznymi opisami stricte pornograficznymi? Proszę, oto kolejny dowód:
"Rozpinam mu spodnie, ściągam razem z majtkami. Nie ma wzwodu, ale jest lekko powiększony, zaczyna budzić się do życia. Biorę go do ust i błyskawicznie rośnie, twardnieje. - Jestem brudny - protestuje.
Nie obchodzi mnie to. Odrzucam jego ciuchy i uruchamiam prysznic. Wzdrygamy się od zimnej początkowo wody. Zanim zacznie płynąć ciepła, mijają trzy sekundy, może pięć. Drżymy najpierw z zimna, potem z rozkoszy, ociekamy wodą, całując się. Ja wciąż w bawełnianej koszulce, jak dziewczyna z deszczu".

/ 14"Ani za duży, ani za mały"

Obraz
© Fot. Małgorzata Bajur

"Moje piersi twardnieją pod koszulką, dzięki niej wydają się jeszcze bardziej nabrzmiałe, sutki sterczą jak wisienki na torcie. Pociera je, całuje, liże przez koszulkę, a mnie jest cholernie dobrze. Cholernie" - pisze Felicjańska i bez litości dla co bardziej pruderyjnych czytelników jeszcze bardziej podkręca temperaturę opisu:
"Padam na kolana, znów jest w moich ustach, twardy jak kamień, pulsujący, gorący. Pocieram go dłonią, obejmuję ustami, znów dłonią i myślę, że jest dla mnie akurat, jakby wymarzony, idealny. Ani za duży, ani za mały".

/ 14Orgazm obowiązkowo wielokrotny

Obraz
© Fot. Małgorzata Bajur

Czytelnicy zapewne zastanawiają się też, w jaki sposób jedna z najbardziej znanych polskich modelek opisuje orgazmy. Cóż, również w tym wypadku, Felicjańska serwuje nam mieszaninę gorących wyznań oraz mniej lub bardziej trafionych metafor i porównań. Przykładem niech będzie chociażby następująca scena:
"Nabieramy wspólnego rytmu, tempa, stajemy się jednym organizmem. Płyniemy do brzegu, mimo fal i bryzgów wody, mimo wszystkich przeciwności, mimo woli bogów i demonów. I nagle czuję, jak docieramy do ostatniej fali i ona ma wysokość wieżowca, jest marzeniem mistrza surfingu, jest ostatecznością.
Poddaję się jej, wbijam w nią, a Paweł kończy z głośnym krzykiem. Ja też krzyczę i nikt mnie nie powstrzymuje. Mam orgazm za orgazmem. Głęboko, jak nigdy. Wszystko cichnie, my leżymy na ziemi, bez życia, wciąż w strumieniach wody, których dźwięku nie słyszymy".

/ 14Pisarze to gromada erotomanów

Obraz
© Fot. Małgorzata Bajur

"Większość pisarzy próbuje mnie przelecieć" - oznajmia w jednym z kolejnych rozdziałów Felicjańska i przyznaje: "Imponuje mi to. Potwierdza moją atrakcyjność seksualną. Lubię to czuć. Wciąż, mimo dwójki dzieci i trzydziestki piątki na karku, jestem obiektem pożądania".
Modelka, która postanowiła zostać pisarką, nie ma - delikatnie mówiąc - najlepszego zdania na temat pożądających jej ludzi pióra: "Gromada erotomanów, całkowicie bezpiecznych, którym zależy znacznie bardziej na top dziesięć niż na moim tyłku. Ze sflaczałymi mięśniami, pośladkami spłaszczonymi od siedzenia przy komputerach, wątrobami przeżartymi przez alkohol, popsutymi zębami i papierosowymi oddechami".

/ 14Celebryci nie mają problemów z seksem

Obraz
© AKPA

To zresztą nie koniec demaskatorskiego opisu środowiska literackiego. W kolejnych stronach Felicjańska przechodzi do krytyki ... członków pisarzy. Oczywiście, "członków" nie w rozumieniu "uczestników".
"Ich członki dawno już zapomniały, co to prawdziwa wolność, nieskrępowany powiew wiatru na plaży czy dotyk zmrożonej dłoni w lodowatych wodach jeziora o poranku. Kiedy ostatni raz robił to pan w wodzie? Co, proszę? Nigdy?! No tak" - czytamy.
Zupełnie inaczej niż celebryci, którym Felicjańska również poświęca trochę miejsca: "Ci z seksem nie mają problemu. Gorzej z pisaniem. No, ale co zrobić. Wszyscy teraz piszą książki. Uważają, że mają coś ważnego do powiedzenia, albo chcą w prosty sposób zarobić kasę" - przyznaje autorka z rozbrajającą szczerością.

10 / 14Cel: "wejść w mocną erotykę"

Obraz
© Fot. Małgorzata Bajur

"Czy moja projekcja sama wymyśliła coś tak pretensjonalnego, czy zapożyczyła z tony przeczytanych grafomańskich tekstów, które nadeszły do wydawnictwa?" - takie pytanie retoryczne stawia w którymś momencie bohaterka Felicjańskiej.
Takich frapujących uwag, nagłych przebłysków szczerości i prób poddania się samokrytyce, znajdziemy tutaj zresztą więcej. W jednym z rozdziałów Felicjańska pisze otwarcie, że książki się nie sprzedają, dlatego: "Potrzebujemy złotego strzału, machiny, która pociągnie resztę. Potrzebujemy oszustwa. Tylko oszustwo nas uratuje. [...] Wszystkie bestsellery mijają, podczepianie się do pociągu, kiedy już hamuje, nie ma specjalnego sensu".
I właśnie dlatego Felicjańska postanowiła napisać powieść erotyczną... "Powinnyśmy wejść w mocną erotykę - mówię. - Erotykę dla kobiet". Dlaczego?

11 / 14Pornografia artystyczna?

Obraz
© AKPA

"Ten segment rynku wciąż jest całkowicie dziewiczy, a kobiety poszukują mocnej literatury, przesiąkniętej seksem, zmysłowej, inspirującej, odważnej, ale nieprzekraczającej granicy dobrego smaku. To powinna być pornografia artystyczna, albo przynajmniej powinna taką udawać" - wyjaśnia Felicjańska.
Ilona Felicjańska (ur. 1973 w Łasku) była już modelką, prezenterką i bizneswoman. W 1993 roku została II wicemiss Polonia. W 2007 roku założyła Fundację "Niezapominajka", której jest prezesem. Od jakiegoś czasu pisało się i mówiło o niej w związku z problemami z alkoholem oraz kolizją spowodowaną "pod wpływem", jak również z rozbieraną sesją zdjęciową z udziałem znanego paparazzi.

12 / 14Najmniej nudna upadła gwiazda

Obraz
© AKPA

"Jeśli mam być upadłą gwiazdą, mogę obiecać jedno: będę najmniej nudną upadłą gwiazdą!" - deklaruje Felicjańska. Zdradza też, że w jej książce jest "cząstka prawdy": "Jak wielka? Tego nie powiem. A choć książka jest thrillerem - dzieckiem mojej fantazji - to niektóre sytuacje mogły wydarzyć się naprawdę. Zmieniłam jednak imiona bohaterów, żeby oszczędzić i tych mniej, i bardziej winnych".
Czy pisarskie wcielenie Felicjańskiej ma być kolejną próbą naprawy jej nadszarpniętego ostatnimi czasy wizerunku i zdecydowanego odcięcia się od niedawnych skandali? Być może. Z drugiej strony, jeśli powieść Felicjańskiej miałaby za zadanie także zatarcie afery z rozbieranymi zdjęciami, czy modelka zdecydowałaby się na pisanie powieści erotycznej? A więc jednak wzmocnienie wizerunku skandalistki?

13 / 14"Wielkość ma znaczenie"

Obraz
© AKPA

Felicjańska przyznaje w powieści, że wielkość ma znaczenie: "Poczułam to tamtej nocy nad Wisłą. Wielkość daje przewagę nad pięknem. Waga ciężka, ciężkie ciosy, miłość tłumów. Ogrom pożera finezję. Taka jest prawda".
W innym miejscu pisze o swoim szczęściu, zakochaniu i prawie do orgazmu: "Jest tyle kobiet, które nigdy nie miały orgazmu. [...] Boją się eksperymentów. Gardzą seksem. Nie szukają siebie".

14 / 14O książce

Obraz
© Książki WP

Żona wziętego prawnika i matka dwójki dzieci wdaje się w płomienny romans z tajemniczym biznesmenem. Nieoczekiwanie rozbudzona namiętność przywołuje niechciane wspomnienia i prowadzi do dramatycznego finału w mrocznym świecie wielkiego biznesu.
Mocna i bezpruderyjna opowieść o pożądaniu, seksie, miłości, prawdzie i zbrodni. Debiutancka książka jednej z najpiękniejszych i najbardziej znanych polskich modelek, zdobywczyni tytułu Wicemiss Polonia, prezenterki telewizyjnej, przyciągającej uwagę mediów celebrytki i businesswoman.
Wśród bohaterów powieści uważny czytelnik może doszukać się podobieństw do postaci z pierwszych stron gazet i biznesowych rankingów. Autorka nie ukrywa, iż w trakcie pracy nad książką czerpała z doświadczeń swojego bogatego życia, zaznacza jednak, że powieść należy traktować przede wszystkim jako fikcję literacką. W księgarniach książka pojawi się 23 stycznia tego roku.
Oprac. GW, WP.PL.

Wybrane dla Ciebie

Zmysłowa superprodukcja. W rolach głównych gwiazdy "1670"
Zmysłowa superprodukcja. W rolach głównych gwiazdy "1670"
Wielkie gwiazdy, ciche emocje. Kalendarz wydarzeń kulturalnych w październiku 2025 r.
Wielkie gwiazdy, ciche emocje. Kalendarz wydarzeń kulturalnych w październiku 2025 r.
"Nie zapomnę tego momentu do końca życia". Niezwykle szczera spowiedź Katarzyny Butowtt
"Nie zapomnę tego momentu do końca życia". Niezwykle szczera spowiedź Katarzyny Butowtt
Sting da koncert w Sopocie. Wyjątkowe wydarzenie w Operze Leśnej
Sting da koncert w Sopocie. Wyjątkowe wydarzenie w Operze Leśnej
Erykah Badu w Polsce. Podwójna uczta dźwięków w Gdyni
Erykah Badu w Polsce. Podwójna uczta dźwięków w Gdyni
Kultura WPełni. Anna Maria Sieklucka o życiu po filmie "365 dni" i nowym thrillerze
Kultura WPełni. Anna Maria Sieklucka o życiu po filmie "365 dni" i nowym thrillerze
Teatr Wielki w Poznaniu zaprasza na Festiwal Moniuszki
Teatr Wielki w Poznaniu zaprasza na Festiwal Moniuszki
Inspiracje nigdy się nie kończą: rozmowa z Krzesimirem Dębskim
Inspiracje nigdy się nie kończą: rozmowa z Krzesimirem Dębskim
Lot nad publicznością, ogień, tryskający gejzer. Show, jakiego PGE Narodowy nie widział
Lot nad publicznością, ogień, tryskający gejzer. Show, jakiego PGE Narodowy nie widział
ORLEN otwiera Strefy Melomana z okazji Konkursu Chopinowskiego
ORLEN otwiera Strefy Melomana z okazji Konkursu Chopinowskiego
Czym jest dziś kultura? Zobaczcie relację ze spotkania WP Kultura
Czym jest dziś kultura? Zobaczcie relację ze spotkania WP Kultura
SYSTEM OF A DOWN zagra drugi koncert w Warszawie na PGE Narodowym
SYSTEM OF A DOWN zagra drugi koncert w Warszawie na PGE Narodowym