Kultura WPełni. Anna Maria Sieklucka o życiu po filmie "365 dni" i nowym thrillerze

- Zdaniem, które słyszałam najczęściej na swój temat, było to, że mam tylko aparycję i nic wewnątrz. Takim mocnym, stygmatyzującym mnie wyrażeniem od kobiet było: "Ty niczego więcej nie potrafisz, tylko się rozebrać" - mówi w programie WP Kultura aktorka Anna Maria Sieklucka.

Anna Maria Sieklucka
Anna Maria Sieklucka
Źródło zdjęć: © East News | Artur Zawadzki/REPORTER
Magdalena Drozdek

Anna Maria Sieklucka to aktorka teatralna, którą świat poznał, gdy zagrała w tryptyku "365 dni" na podstawie książek Blanki Lipińskiej. To była jej pierwsza rola w filmie i przez to, że był to pełen kontrowersji erotyk, zaszufladkowano ją. Dziś słodko-gorzko wspomina to, co działo się po premierze pierwszego filmu.

- Nie trafiałam na agentów, którzy byliby za mną, widzieli potencjał i dawali wiatr w moje skrzydła. To nie jest absolutnie żaden żal z mojej strony, tylko fakt, który się wydarzył. Po tej mocnej roli, o której głośno było w świecie, może był wśród producentów strach, by dawać mi szansę. Ale też ja nie dałam się poznać - mówi Anna Maria Sieklucka, z którą całą rozmowę zobaczycie poniżej.

Kultura WPełni: Anna Maria Sieklucka o wielkim sukcesie i o tym, czy żałuje filmu "365 dni"

W programie "Kultura WPełni" Anna Maria Sieklucka wspomniała też o bolesnych komentarzach, jakie słyszała, zwłaszcza od kobiet. - Zdaniem, które słyszałam najczęściej na swój temat, było to, że mam tylko aparycję i nic wewnątrz. Takim mocnym, stygmatyzującym mnie wyrażeniem od kobiet było: "Ty niczego więcej nie potrafisz, tylko się rozebrać"

Nowy film Anny Marii Siekluckiej

Najnowszym filmem aktorki - pierwszym po erotycznym tryptyku Netfliksa - jest "Pokuszenie". To brytyjski thriller w reżyserii Neila Marshalla, w którym Polka wciela się w Evie, tajemniczą nieznajomą, którą poznaje Diana (w tej roli Charlotte Kirk), bezwzględna złodziejka. Panie wplątują się w serię brutalnych morderstw, ale też w intymną relację, która zaczyna wymykać się spod kontroli. - To jest historia o pożądaniu i tego, do czego może zaprowadzić. Thriller psychologiczny, który pokazuje jak zdarzenia, które wydarzyły się w naszym życiu, mogą wpłynąć na naszą psychikę, percepcję zdarzeń - opowiada Sieklucka.

- Ten film jest czymś kompletnie właśnie niewpisującym się w obecne trendy i to jest fajne, bo myślę, że część odbiorców zakocha się, część kompletnie nie będzie wiedziała, jak ma się wypowiedzieć na temat tego filmu, a inni będą mieli mieszane odczucia, ale jestem pewna tego, że zawsze coś w widzu pozostawi, będzie chciał o tym mówić, będzie potrzebował mieć opinię na jego temat - opowiada.

"Pokuszenie"
"Pokuszenie" © materiały prasowe

W "Pokuszeniu" pojawiają się intymne sceny. Jak mówi Anna Maria Sieklucka, przy tej produkcji nie pracowała jednak z koordynatorem intymności. - Nie potrzebowaliśmy tej osoby ze względu na to, że wszystko było przegadane przed wejściem na plan z reżyserem i z drugą główną aktorką. Wiedziałyśmy, jak ma wyglądać choreografia, czego potrzebujemy, co chcemy osiągnąć i to też nie były takie sceny, które mocno nas obnażały - komentuje.

Jak opowiada, przy intymnych scenach panowała atmosfera szacunku. - Mężczyźni na planie po prostu odwracali się plecami do nas. To było piękne. Nie chodziło o to, że wstydzili się czegokolwiek, ale to był ich gest, który pokazał nam, że jesteśmy totalnie bezpieczne i że nie będą napawać się tym widokiem, tylko dali nam przestrzeń pełnej swobody, żebyśmy czuły się dobrze - wspomina Sieklucka w wideocaście Kultura WPełni.

Co zaskakujące, Neil Marshall, reżyser filmu, po nakręceniu tych scen mówił: "Nigdy więcej, wracam do robienia filmów akcji. To nie jest moja bajka. Świetnie sobie aktorzy poradzili, ale mnie to wyczerpało". Aktorka w naszym studio mówi o tym, jak poradził sobie z tym tematem na planie.

W programie Anna Maria Sieklucka sporo opowiada o tym, co działo się wokół "365 dni". Przypomnijmy, że film obejrzało kilkaset milionów ludzi na świecie, wywołał potężną debatę m.in. o przemocowych związkach i przekraczaniu granic, był też nominowany do Złotych Malin, co było światowym ewenementem. Na aktorów, a szczególnie na Annę Marię, spłynął potężny hejt. Jak sobie z nim poradziła?

- Skoro 300 milionów ludzi na całym świecie zobaczyła ten film, to znaczy, że jest ogromny na to popyt. I pogódźcie się z tym, że odnieśliśmy niebywały sukces i ja jestem z tego dumna. Kropka. I skoro ty uważasz, że postrzegasz mnie poprzez to, że ja się rozebrałam, to to nie jest mój problem - mówi nam.

- Ludzie zawsze pytają, co dalej w związku z twoją karierą zawodową. Ale nikt nie zadaje sobie pytania, czy w ogóle ta osoba, która osiągnęła ten sukces, zagrała tę postać, czy ona w ogóle dalej chce iść w to, czy dalej widzi siebie w tym zawodzie - przyznaje Anna Maria Sieklucka.

"Pokuszenie"
"Pokuszenie" © materiały prasowe

Czy żałuje udziału w erotyku? Czy coś zrobiłaby inaczej? - Na pewno nie gryzłabym się w język. Nie miałabym takiego myślenia, że nie mogę czegoś powiedzieć, bo nie wypada. Nie broniłabym wartości tego filmu. Śmieję się trochę czasem, że teraz jest mi celowo zarzucane, że jak ja mogę źle wypowiadać się na temat filmu "365". Ja nie wypowiadam się źle, tylko jako świadoma kobieta i aktorka mam prawo powiedzieć, że relacja, która została przedstawiona w tym filmie, niezwykle patriarchalna, nie jest tożsama z moimi wartościami - mówi dziś Sieklucka.

Wybrane dla Ciebie

Zmysłowa superprodukcja. W rolach głównych gwiazdy "1670"
Zmysłowa superprodukcja. W rolach głównych gwiazdy "1670"
Wielkie gwiazdy, ciche emocje. Kalendarz wydarzeń kulturalnych w październiku 2025 r.
Wielkie gwiazdy, ciche emocje. Kalendarz wydarzeń kulturalnych w październiku 2025 r.
"Nie zapomnę tego momentu do końca życia". Niezwykle szczera spowiedź Katarzyny Butowtt
"Nie zapomnę tego momentu do końca życia". Niezwykle szczera spowiedź Katarzyny Butowtt
Sting da koncert w Sopocie. Wyjątkowe wydarzenie w Operze Leśnej
Sting da koncert w Sopocie. Wyjątkowe wydarzenie w Operze Leśnej
Erykah Badu w Polsce. Podwójna uczta dźwięków w Gdyni
Erykah Badu w Polsce. Podwójna uczta dźwięków w Gdyni
Teatr Wielki w Poznaniu zaprasza na Festiwal Moniuszki
Teatr Wielki w Poznaniu zaprasza na Festiwal Moniuszki
Inspiracje nigdy się nie kończą: rozmowa z Krzesimirem Dębskim
Inspiracje nigdy się nie kończą: rozmowa z Krzesimirem Dębskim
Lot nad publicznością, ogień, tryskający gejzer. Show, jakiego PGE Narodowy nie widział
Lot nad publicznością, ogień, tryskający gejzer. Show, jakiego PGE Narodowy nie widział
ORLEN otwiera Strefy Melomana z okazji Konkursu Chopinowskiego
ORLEN otwiera Strefy Melomana z okazji Konkursu Chopinowskiego
Czym jest dziś kultura? Zobaczcie relację ze spotkania WP Kultura
Czym jest dziś kultura? Zobaczcie relację ze spotkania WP Kultura
SYSTEM OF A DOWN zagra drugi koncert w Warszawie na PGE Narodowym
SYSTEM OF A DOWN zagra drugi koncert w Warszawie na PGE Narodowym
86. rocznica śmierci. Po wkroczeniu bolszewików popełnił samobójstwo
86. rocznica śmierci. Po wkroczeniu bolszewików popełnił samobójstwo