Biblioteka Wróblewskich odzyskała dawną nazwę

Dawna Państwowa Biblioteka Eustachego i Emilii Wróblewskich w Wilnie, która przez ostatnie 70 lat nosiła nazwę Biblioteka Litewskiej Akademii Nauk częściowo odzyskała swą nazwę.

We wtorek na budynku biblioteki uroczyście odsłonięto tablicę informującą, że teraz nosi ona nazwę Biblioteka Litewskiej Akademii Nauk im. Wróblewskich.

Biblioteka Wróblewskich została stworzona przez wileńskiego adwokata, kolekcjonera i bibliofila Tadeusz Wróblewskiego w 1912 roku. Wróblewski kupował księgozbiory i kolekcje bibliofilskie oraz przyjmował swoje honoraria w postaci książek. Biblioteka była systematycznie powiększana, trafiały do niej bezcenne księgozbiory polskie i obce z obszarów dawnej Rzeczypospolitej oraz Rosji i Prus (m.in. zbiory Bielińskich, Ciechanowskich, Fedorowiczów, Grużewskich, Platerów, Weyssenhoffów).

W 1923 r. Bibliotekę upaństwowiono i na cześć rodziców jej twórcy nazwano Państwową Biblioteką im. Eustachego i Emilii Wróblewskich w Wilnie. Dla jej potrzeb rząd Rzeczypospolitej Polskiej zakupił w centrum miasta tuż przy katedrze Pałac Tyszkiewiczów. Dziś biblioteka mieści się w tym samym miejscu.

O przywrócenie dawnej nazwy bibliotece zabiegał były dyrektor placówki Juozas Marcinkeviczius, który kierował nią przez 46 lat i na początku br. odszedł na emeryturę.

Po raz pierwszy z wnioskiem o przywrócenie bibliotece dawnej nazwy do Prezydium Akademii Nauk Litwy Marcinkeviczius zwrócił się w 1995 roku, w 70. rocznicę śmierci Tadeusza Wróblewskiego. Wówczas decyzja była odmowna. Pod koniec ubiegłego roku ponowił prośbę i zyskała ona aprobatę.

Dzięki staraniom dyrektora Marcinkevicziusa w ubiegłym roku udało się obronić bibliotekę przed planami litewskiego ministerstwa oświaty, które chciało zlikwidować placówkę i przenieść jej zbiory do innych bibliotek.

Marcinkeviczius uratował też nazwę wileńskiej ulicy imienia Tadeusza Wróblewskiego, przy której znajduje się biblioteka.

Przed kilkoma laty władze Wilna, z okazji 75-lecia koronacji jedynego litewskiego króla Mendoga, ulicę tę chcieli nazwać imieniem żony Mendoga, Marty. Stanowczo zaprotestował temu Marcinkeviczius. Podkreślił, że spadek, jaki przekazał dla Wilna Wróblewski jest nieoceniony, a poza tym, był to człowiek poważany w wielonarodowym Wilnie.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Ciepłe, analogowe brzmienie zamiast studyjnego chłodu. Rubens znowu w grze
Ciepłe, analogowe brzmienie zamiast studyjnego chłodu. Rubens znowu w grze
Młodzież wybiera! Ruszyło głosowanie na Słowo Roku
Młodzież wybiera! Ruszyło głosowanie na Słowo Roku
Gwiazda pop w ekranizacji klasycznej bajki. Zagra główną rolę
Gwiazda pop w ekranizacji klasycznej bajki. Zagra główną rolę
Kanada dołączy do Eurowizji? Rozmowy trwają
Kanada dołączy do Eurowizji? Rozmowy trwają
Trump zadzwonił do niej po śmierci Ozzy'ego. Tłumaczy, co jej powiedział
Trump zadzwonił do niej po śmierci Ozzy'ego. Tłumaczy, co jej powiedział
"Jeszcze nie umarłam". Dolly Parton szczerze o problemach zdrowotnych
"Jeszcze nie umarłam". Dolly Parton szczerze o problemach zdrowotnych
Miłośnicy rocka będą zachwyceni. Foo Fighters zagrają w Polsce
Miłośnicy rocka będą zachwyceni. Foo Fighters zagrają w Polsce
One Republic znów w Polsce! Znamy szczegóły koncertu
One Republic znów w Polsce! Znamy szczegóły koncertu
Wyjątkowe wydarzenie. Do Polski przyjeżdżają gwiazdy z całego świata
Wyjątkowe wydarzenie. Do Polski przyjeżdżają gwiazdy z całego świata
To już koniec. Tak legendarny zespół pożegnał się z polskimi widzami
To już koniec. Tak legendarny zespół pożegnał się z polskimi widzami
Podhalański sabat Basi Giewont. "Szeptucha" i jej pradawny rytuał
Podhalański sabat Basi Giewont. "Szeptucha" i jej pradawny rytuał
Transcendencja zaklęta w dźwiękach. Awangardowe misterium Rosalíi [RECENZJA]
Transcendencja zaklęta w dźwiękach. Awangardowe misterium Rosalíi [RECENZJA]