Cmentarze świata, czyli miejsca czci naszych przodków

Na całym świecie i to od niepamiętnych czasów odprawiane były święta i obrzędy poświęcone zmarłym. Ich istotą była wiara w nieśmiertelność duszy ludzkiej i w możność niezwykłego obcowania żywych i umarłych. Odwiedźmy te regiony świata, gdzie miejsca kultu wyglądają zupełnie inaczej niż w Polsce, czy nawet w Europie. Z każdym miejscem wiąże się inna historia, inne zwyczaje i wierzenia.

Oddając cześć zmarłym
Źródło zdjęć: © www.cmentarzeswiata.pl

/ 24Oddając cześć zmarłym

Obraz
© www.cmentarzeswiata.pl

Wszystkie święta i obrzędy odprawiane przez wyznawców różnych wyznań biorą swój początek w odwiecznym kulcie przodków. Wierzono, że ludzie żyjący, winni są wszystkim swoim zmarłym szacunek, pamięć, wdzięczność, ofiary i modły. Uważano też, że modły i ofiary, a zwłaszcza te z jadła i napoju, mogą pomagać duszom w ich oczyszczającej pokucie w drodze do zbawienia i wiecznej światłości, a także, że w zamian za ofiary, zmarli przodkowie mogą wspomagać swych potomków we wszystkich ich działaniach i orędować za nimi w zaświatach.

**Odwiedźmy te regiony świata, gdzie miejsca kultu wyglądają zupełnie inaczej niż w Polsce, czy nawet w Europie. Z każdym miejscem wiąże się inna historia, inne zwyczaje i wierzenia.

/ 24Saksun - Wyspy Owcze - cmentarz katolicki

Obraz
© www.cmentarzeswiata.pl

W pierwszych wiekach Chrześcijaństwa dzień Wszystkich Świętych był świętem wszystkich męczenników, którzy oddali swe życia za wiarę. Początkowo obchodzone było 1-go maja. Od VIII wieku zostało przeniesione na 1-go listopada i zostało poświęcone nie tylko męczennikom, lecz wszystkim świętym.

/ 24Pere-Lachaise - Paryż - Francja

Obraz
© www.cmentarzeswiata.pl

Większość chrześcijan wyrusza wtedy na groby swoich bliskich, często pokonując znaczne odległości, zapala świece i znicze oraz składa kwiaty mające symbolizować pamięć o nich.

Jednak w tym miejscu tradycja rozmija się lekko z doktryną Kościoła, ponieważ właściwym dniem wspominania wszystkich zmarłych wierzących w Chrystusa jest Dzień Zaduszny, tzw. Zaduszki - chrześcijański odpowiednik pogańskich Dziadów, obchodzony 2-go listopada.

/ 24Waverley Cemetery - Sydney - Australia

Obraz
© www.cmentarzeswiata.pl

Przyjęło się jednak łączyć te dni razem i mówić o nich wspólnie jako o Święcie Zmarłych. Podczas tych dwóch dni pochylamy się w zadumie nad grobami swych bliskich (nie tylko z rodziny), rozmyślamy o śmierci i przemijaniu i pokładamy nadzieję, że kiedyś jeszcze się z nimi spotkamy. Według doktryny Kościoła nastąpi to w dniu zmartwychwstania ciał.

Pomimo nadziei na zmartwychwstanie, święto to przesycone jest jednak smutkiem i powagą.

/ 24Cmentarz Lone Fir - Portland, Oregon - USA

Obraz
© www.cmentarzeswiata.pl

W anglosaskich państwach o tradycji protestanckiej takich, jak na przykład USA, Nowa Zelandia, Australia i Wielka Brytania obchodzone jest Halloween. Mówi się, że jest to "Święto Duchów".

Święto to wywodzi się z tradycji celtyckiej. Było największym świętem Celtów i oznaczało koniec lata. Do tego czasu należało zakończyć wszystkie stare sprawy. Ludzie ci traktowali noc 31 października jako "czas bez czasu". Przez ten okres nic nie oddzielało świata ziemskiego od zaświatów, a to sprzyjało spotkaniom żywych i umarłych. Wierzono, że w tą szczególną noc dusze złych, którzy odeszli w ciągu ostatniego roku schodzą na ziemię, aby mogli oni spłacić dług za swoje złe czyny. Celtowie wierzyli, że składając dary i ofiary są w stanie przebłagać boga śmierci za swoje grzechy i sprawić, że dusze będą mogły osiągnąć niebiańską nagrodę.

Wierzono również, że wraz ze złymi duszami schodząca ziemie także wróżki, chochliki i gnomy. Spodziewano się z ich stron złośliwości i prześladowań. Aby ukryć się przed nimi, przebierano się w skóry zabitych wcześniej zwierząt, wierząc, że złe duchy zobaczywszy przebierańca, pomyślą sobie, że to także pokutujący i zostawią go w spokoju. Aby odpędzić złe duchy palono ogniska na szczytach wzgórz w tak zwanych dąbrowych lasach zwanych „świętymi gajami”. Miano nadzieje, że dzięki nim przybędą dobre siły. W czasie tajemniczych celtyckich obrzędów uwalniano także ludzkie dusze z ciał czarnych kotów, sów i nietoperzy.

/ 24Cmentarz w Punta Arenas - Chile

Obraz
© www.cmentarzeswiata.pl

Całkiem inny charakter Święto Zmarłych ma w krajach Ameryki Łacińskiej i Południowej. Tamtejsi katolicy, a jest ich bardzo wielu, bo to właśnie na tym kontynencie żyje ich najwięcej, obchodzą te dni odmiennie niż Europejczycy.

/ 24Tarabuco - Boliwia

Obraz
© www.cmentarzeswiata.pl

Korzenie tamtejszych obchodów wywodzą się z antycznych kultur zamieszkujących niegdyś te tereny: Azteków, Majów, Purepechas, Nahuas i Totonacas i są z nimi połączone. Pilnują tego zwłaszcza rdzenni mieszkańcy tego obszaru.

Obecnie w krajach tych Święto Zmarłych łączy w sobie elementy kultur indiańskich i hiszpańskiej i ma charakter przede wszystkim bardzo radosny.

/ 24Meksyk

Obraz
© www.cmentarzeswiata.pl

Meksykanie wierzą, że niewidzialne dusze, które żywią się tym, czego nie widać, jak na przykład zapachem potraw po przebyciu długiej drogi z zaświatów są głodne. 1 listopada po południu rodziny udają się na cmentarze, by ozdobić groby kwiatami i wieńcami z liści palm oraz pomarańczowymi kwiatami znanymi jako xempazuchitl.

W dzień zaduszny przynosi się tam też pokarmy, a przy grobach dzieci kładzie się ich zabawki, ubranka i buty. Dzień ten w Meksyku to nie tylko wspominania zmarłych, ale też długie rozmowy z krewnymi i znajomymi. Panuje przekonanie, że w tym dniu można nawiązać kontakt ze zmarłymi. Robi się to przez prowadzenie rozmów z nimi i śpiewaniu ich ulubionych piosenek.* Wtedy też Meksykanie ożywiają cmentarze śpiewami serenad.*

/ 24Gwatemala

Obraz
© www.cmentarzeswiata.pl

W Gwatemali obecna jest wiara, że dusze zmarłych wychodzą z cmentarzy i pojawiają się w różnych miejscach. Wielu ludzi pozostawia dla nich tego dnia wykonane w domach ołtarzyki. Są one podobne do tych, jak w Meksyku tylko tu zostawia się dla nich także szklankę z wodą.

Ciekawostką jest, że w kraju tym występuje tak zwany kwiat zmarłego - flor del muerto, który odgrywa ważną rolę w tamtejszych obchodach Święta Zmarłych. Jest to żółta roślinka, która kwitnie tylko o tej porze roku i jest używana do dekoracji domów.

10 / 24Góra Oliwna - Jerozolima - Izrael

Obraz
© www.cmentarzeswiata.pl

Żydzi uważają śmierć za naturalny proces, zaplanowany przez Boga i stanowiący przejście z życia ziemskiego w pozaziemskie, w którym czeka nagroda dla tych, których życie było godne i uczciwe. Wierzą w miłosierdzie boże i miłość.

Pogrzeb żydowski może nieznacznie się różnić w rytuałach i tradycjach. Może być bardziej ortodoksyjny, konserwatywny czy zreformowany.

11 / 24Horshim - Izrael

Obraz
© www.cmentarzeswiata.pl

Według Żydów śmierć stanowi smutne, lecz nieuniknione zakończenie życia.

Żydzi wspominają zmarłych w rocznice śmierci. Wtedy też zapalają specjalną świecę zwaną jorcajtowa i odmawiają modlitwę: "Boże pełen miłosierdzia" lub tradycyjny kadisz. W rocznicę śmierci słynnych rabinów i cadyków umieszcza się na ich grobach karteczki z prośbami o wstawiennictwo.

12 / 24Kiruan - Tunezja

Obraz
© www.cmentarzeswiata.pl

Kult zmarłych jest zakazany przez prawo islamskie. Odwiedzanie grobów ma bardziej przypominać o własnej śmierci, niż wyrażać pamięć o zmarłych. "Kto często myśli o własnym grobie, ten znajdzie w nim rozkosze Nieba. Kto o nim zapomni, ten znajdzie w nim otchłań piekła".

13 / 24Kuwejt

Obraz
© www.cmentarzeswiata.pl

Prawo koraniczne zakazuje oddawania czci komukolwiek innemu niż Allach i uważa każdy inny kult za największy grzech. Jeśli więc muzułmanin grób odwiedza, to raczej z myślą o sobie i swoim grobie, nie zaś by uczcić zmarłego.

14 / 24Libia - Ghadames

Obraz
© www.cmentarzeswiata.pl

Ale jak od wielu innych obyczajów i od tego prawa koranicznego widać odstępstwa. Świadczą o tym choćby pielgrzymki na groby różnych świętych. Składa się wtedy kwiaty, pali znicze, śpiewa i recytuje nad grobem świętego.

15 / 24Cmentarz Beduiński

Obraz
© www.cmentarzeswiata.pl

Beduini to koczownicze lub półkoczownicze plemiona arabskie mieszkające na pustyniach Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, zajmujące się głównie hodowlą wielbłądów, koni i owiec. Często zmieniają miejsce pobytu, więc nie przykładają wagi do budowania skomplikowanych grobowców. Co więcej, pustynia nie daje im zbyt wielkiego wyboru w kwestiach budulcowych.

Dlatego cmentarze beduinów to po prostu kamienie, symbolizujące zmarłych krewnych. Beduini są również wyznawcami islamu, więc, podobnie jak inni muzułmanie, nie wyznają kultu przodków.

16 / 24Madagaskar

Obraz
© www.cmentarzeswiata.pl

Zmarli są obecni w życiu żywych. Malgasze wierzą, że ich przodkowie mogą przynieść szczęście bądź stać się przyczyną nieszczęścia. Jeżeli zostaną obrażeni albo źle potraktowani ukarzą osoby, które ich nie szanują. Zmarli są źródłem dobra i zła. Na Madagaskarze często mówi się o nich jak o „bogach na Ziemi”. Określa się ich także terminem „razana” (przodkowie). Pomimo śmierci należą oni do rodziny i uczestniczą w jej życiu codziennym.

Miejscem spotkania świata żywych i zmarłych jest grób. Pochówek należy do bardzo kosztownych. Często cena grobu przekracza cenę domu mieszkalnego. Jednak Malgasze wierzą, że muszą zadbać o jak najlepsze przygotowanie miejsca spoczynku dla przodków.

17 / 24Madagaskar - cmentarz Piratów

Obraz
© www.cmentarzeswiata.pl

Wśród ludów Merina i Betsileo, z wyżyn centralnych w środkowej części wyspy, jest praktykowany szczególny zwyczaj – famadihana (dosłownie „umieszczanie” zmarłego).

Famadihana to jedna z bardzo starych malgaskich tradycji. To uroczystość, podczas której spotykają się żywi i zmarli. Żywi, aby dokonać ponownego pogrzebu. Zmarli, ponieważ Malgasze wierzą, że umiera tylko ciało. Dusza, pomimo śmierci, zostaje wśród żywych.

18 / 24Ganges, Indie

Obraz
© www.cmentarzeswiata.pl

Wyznawcy hinduizmu uznają za najgodniejsze miejsce pochówku właśnie rzekę jako miejsce święte. Z tego powodu w tej rzece spoczęło najwięcej szczątków ludzkich ze wszystkich znanych rzek na Ziemi. Ciało układa się na stosie przy brzegu rzeki, spopiela, a pozostałości wrzuca w jej nurty. Niektórych rodzin nie stać na kremację ciała, więc jedynie owijają je w tkaninę i wrzucają do rzeki. Nawet dziś, w XXI w. płynąc po świętej dla Hindusów rzece Ganges, mija się co rusz przepływające z wolna ciała.

19 / 24Rytuał palenia zwłok - Bali

Obraz
© www.cmentarzeswiata.pl

W hinduizmie rozpowszechniona jest wiara w reinkarnację, czyli migrację duszy po śmierci fizycznego ciała. Tym samym nie przywiązuje się do niego zbytniej wagi. Cielesne szczątki oddaje się we władanie dwóch żywiołów - ognia i wody.

Nie obchodzi się rocznic śmierci bliskich, ponieważ umierają tylko ich fizyczne ciała, a dusza być może egzystuje już w innym. Praktycznie każda hinduska rodzina posiada w domu ołtarzyk, na którym trzymane są podobizny bóstw, którym dana rodzina oddaje cześć.

20 / 24Bali

Obraz
© www.cmentarzeswiata.pl

To dla nich pali się świece i kadzidła, ofiarowuje się im pożywienie i kwiaty. Jedynymi osobami, o których urodzinach i śmierci się pamięta, są duchowi przewodnicy (guru) i święci, którzy dzięki życiu przepełnionemu doskonałością, osiągnęli duchowy ideał hinduizmu, czyli wyzwolenie z koła ponownych wcieleń i zjednoczyli się z wszechduchem (Brahman).

21 / 24Okunoin - Japonia

Obraz
© www.cmentarzeswiata.pl

Święto Zmarłych jest także obchodzone na kontynencie azjatyckim. W Japonii trwa ono od 13 do 15 sierpnia. Rozpoczyna się tak zwanym o-bon matsuri. Japończycy wierzą, że dusze ich bliskich przybywają do swoich rodzin, a witają je latarniami zapalanymi u progów domów, tzw. „mukaebi”, co oznacza "ognie powitalne".

Na domowych ołtarzykach buddyjskich czekają na zmarłych ofiary. Duchy przebywają z rodzinami do 15 sierpnia, po czym są odprowadzane za pomocą "ogni pożegnalnych" – „okuribi”. W niektórych rejonach kraju okuribi przyjmują formę łódeczek z ofiarami i latarenkami i są one puszczane nocą na rzekę. Dla uczczenia zmarłych na dziedzińcach świątyń czasem także na ulicach miast odbywają się rytualne tańce zwane bon-odori. Na okres tego święta Japończycy biorą zazwyczaj urlopy i wyjeżdżają do swoich rodzinnych stron.

22 / 24Bangkok - Tajlandia

Obraz
© www.cmentarzeswiata.pl

Według Chińczyków świat zamieszkany jest przez wielu bogów, liczne demony, dobre i złe duchy. Wszyscy oni wywodzą się od yang i yin.

Bogowie kultu państwowego to przeważnie siły kosmiczne, oprócz nich istnieje jeszcze wielu bogów lokalnych, domowych i rodzinnych. Wiara ludowa obracała się wokół szczęśliwych błogosławieństw i obrony przed szkodliwymi czarami.

23 / 24Krabi - Chiny

Obraz
© www.cmentarzeswiata.pl

Od dawien dawna ważną rolę odgrywał kult przodków. Chiński kult zmarłych obfituje w skomplikowane rytuały, które zaczynają się od obrzędu pogrzebowego, podczas którego przywoływany jest duch zmarłej osoby. Przodek pozostaje nadal członkiem rodziny i bierze udział w jej życiu.

24 / 24Wietnam

Obraz
© www.cmentarzeswiata.pl

Kult przodków (wietn. tho cung tho tien, nho on ong ba) stanowi jeden z najważniejszych aspektów wietnamskiej kultury, zarazem przynależący do sfery tradycji jak i wykazujący niesłabnącą żywotność.

Z punktu widzenia społeczeństwa wietnamskiego, kult przodków może być zaś uznawany za element rdzeniowy kultury wietnamskiej, jako praktyka uprawiana zasadniczo przez wszystkich Wietnamczyków, niezależnie od wyznawanej przez nich religii czy też podzielanych poglądów politycznych.

_oprac. Ewa Jankowska, WP.PL/MO_

Wybrane dla Ciebie

Wielkie gwiazdy, ciche emocje. Kalendarz wydarzeń kulturalnych w październiku 2025 r.
Wielkie gwiazdy, ciche emocje. Kalendarz wydarzeń kulturalnych w październiku 2025 r.
"Nie zapomnę tego momentu do końca życia". Niezwykle szczera spowiedź Katarzyny Butowtt
"Nie zapomnę tego momentu do końca życia". Niezwykle szczera spowiedź Katarzyny Butowtt
Sting da koncert w Sopocie. Wyjątkowe wydarzenie w Operze Leśnej
Sting da koncert w Sopocie. Wyjątkowe wydarzenie w Operze Leśnej
Erykah Badu w Polsce. Podwójna uczta dźwięków w Gdyni
Erykah Badu w Polsce. Podwójna uczta dźwięków w Gdyni
Kultura WPełni. Anna Maria Sieklucka o życiu po filmie "365 dni" i nowym thrillerze
Kultura WPełni. Anna Maria Sieklucka o życiu po filmie "365 dni" i nowym thrillerze
Teatr Wielki w Poznaniu zaprasza na Festiwal Moniuszki
Teatr Wielki w Poznaniu zaprasza na Festiwal Moniuszki
Inspiracje nigdy się nie kończą: rozmowa z Krzesimirem Dębskim
Inspiracje nigdy się nie kończą: rozmowa z Krzesimirem Dębskim
Lot nad publicznością, ogień, tryskający gejzer. Show, jakiego PGE Narodowy nie widział
Lot nad publicznością, ogień, tryskający gejzer. Show, jakiego PGE Narodowy nie widział
ORLEN otwiera Strefy Melomana z okazji Konkursu Chopinowskiego
ORLEN otwiera Strefy Melomana z okazji Konkursu Chopinowskiego
Czym jest dziś kultura? Zobaczcie relację ze spotkania WP Kultura
Czym jest dziś kultura? Zobaczcie relację ze spotkania WP Kultura
SYSTEM OF A DOWN zagra drugi koncert w Warszawie na PGE Narodowym
SYSTEM OF A DOWN zagra drugi koncert w Warszawie na PGE Narodowym
86. rocznica śmierci. Po wkroczeniu bolszewików popełnił samobójstwo
86. rocznica śmierci. Po wkroczeniu bolszewików popełnił samobójstwo