Kocham mity. Rozmowa z Królem Snów

W świecie Neila Gaimana , znanego autora komiksów, zamieszkiwanym przez stworzenia światła i ciemności, bogowie, demony, przyjaciele i wrogowie wyłaniają się ze swych kryjówek w zakamarkach umysłu.

Obraz
Źródło zdjęć: © Inne

W swoich pracach jawi się pan jako mistrz sztuki komiksu. Co pozwala panu opowiadać tak niezwykłe historie? Dlaczego komiks najlepiej nadaje się do tego celu?

Neil Gaiman : Nie jestem przekonany, że komiks to najdoskonalsza forma literacka. Niemniej zachwyca mnie w komiksie uczucie odkrywania czegoś nowego. To wciąż jeszcze nieznany ląd. Pracując nad Sandmanem, miałem czasami wrażenie, że za pomocą maczety pracowicie wycinam ścieżkę w dżungli. Podczas pisania powieści doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że konkuruję z ludźmi, którzy w dziedzinie opowiadania historii dokonywali rzeczy absolutnie niezwykłych już tysiące lat temu. Poszperajmy w przeszłości. Odnajdziemy tam rzeczy takie jak Metamorfozy, czyli Złoty Osioł Apulejusza . To dzieło ma dwa tysiące lat! Tworząc komiksy, mogę robić coś, czego przede mną nikt jeszcze nie zrobił ani nie wymyślił. Mam z tego naprawdę niezłą zabawę. Najbardziej podoba mi się w niej to, że tak naprawdę mogę zrobić właściwie wszystko, co mi się podoba. Tworzyć komiksy, pisać powieści, książki dla dzieci, a nawet scenariusze filmowe. I nikt nie
ma mi za złe, że nie koncentruję się na jednej, konkretnej dziedzinie. Taka różnorodność naprawdę mnie uszczęśliwia.

W komiksach, zwłaszcza amerykańskich, występują bohaterowie o nadludzkich zdolnościach, symbolizujący określone archetypy kulturowe. Biorą udział w walce pomiędzy siłami dobra i zła. Czy komiksy tworzą nową mitologię? Mitologię amerykańską?

Neil Gaiman : Myślę, że tak właśnie jest. Superman i Batman to postacie, które wyewoluowały z pewnej mitologii. Jeden z przyjaciół zwrócił mi ostatnio uwagę, że jeśli połączymy światy DC Comics i Marvel Comics, to wszystkie opowiedziane w nich historie dzieją się w ramach pewnego spójnego mikrokosmosu. To najwspanialsza opowieść, jaką kiedykolwiek napisano. Niektóre postacie powstały w latach 40. i wciąż występują w komiksach Marvela. Czyli od prawie 70 lat. W tym czasie powstało mnóstwo opowieści, które dzieją się w tym specyficznym świecie. To wspaniałe. Istnieje cały ocean komiksowych historyjek, które można czytać bez końca.

Rozm. Tim E. Ogline

Wybrane dla Ciebie
Ciepłe, analogowe brzmienie zamiast studyjnego chłodu. Rubens znowu w grze
Ciepłe, analogowe brzmienie zamiast studyjnego chłodu. Rubens znowu w grze
Młodzież wybiera! Ruszyło głosowanie na Słowo Roku
Młodzież wybiera! Ruszyło głosowanie na Słowo Roku
Gwiazda pop w ekranizacji klasycznej bajki. Zagra główną rolę
Gwiazda pop w ekranizacji klasycznej bajki. Zagra główną rolę
Kanada dołączy do Eurowizji? Rozmowy trwają
Kanada dołączy do Eurowizji? Rozmowy trwają
Trump zadzwonił do niej po śmierci Ozzy'ego. Tłumaczy, co jej powiedział
Trump zadzwonił do niej po śmierci Ozzy'ego. Tłumaczy, co jej powiedział
"Jeszcze nie umarłam". Dolly Parton szczerze o problemach zdrowotnych
"Jeszcze nie umarłam". Dolly Parton szczerze o problemach zdrowotnych
Miłośnicy rocka będą zachwyceni. Foo Fighters zagrają w Polsce
Miłośnicy rocka będą zachwyceni. Foo Fighters zagrają w Polsce
One Republic znów w Polsce! Znamy szczegóły koncertu
One Republic znów w Polsce! Znamy szczegóły koncertu
Wyjątkowe wydarzenie. Do Polski przyjeżdżają gwiazdy z całego świata
Wyjątkowe wydarzenie. Do Polski przyjeżdżają gwiazdy z całego świata
To już koniec. Tak legendarny zespół pożegnał się z polskimi widzami
To już koniec. Tak legendarny zespół pożegnał się z polskimi widzami
Podhalański sabat Basi Giewont. "Szeptucha" i jej pradawny rytuał
Podhalański sabat Basi Giewont. "Szeptucha" i jej pradawny rytuał
Transcendencja zaklęta w dźwiękach. Awangardowe misterium Rosalíi [RECENZJA]
Transcendencja zaklęta w dźwiękach. Awangardowe misterium Rosalíi [RECENZJA]