Ludzie sukcesu bez tajemnic. Poznaj sekrety sław opisane w książce "Narzędzia tytanów"
Metody najlepszych
Tim Ferriss to autor bestsellerów ”New York Timesa", który przez ostatnie dwa lata próbował znaleźć przepis na sukces, podpatrując zwyczaje i narzędzia ludzi z pierwszych stron gazet, będących autorytetami w różnych dziedzinach. Czy wykorzystując wiedzę i znając nawyki ludzi sukcesu, takich jak Arnold Schwarzenegger, Rick Rubin czy Paulo Coelho można poprawić własne życie?
Ferriss utrzymuje, że dzięki zdobytej wiedzy zdołał podwoić swoje dochody, stał się bardziej elastyczny i szczęśliwszy. Wbrew pozorom nie jest to tani slogan z poradnika, o czym można się przekonać czytając "Narzędzia tytanów". Książkę, która zawiera najciekawsze spostrzeżenia i fragmenty notatek ze spotkań z ponad setką wyjątkowych ludzi.
Chcesz wiedzieć, co robią i jak żyją milionerzy, ikony popkultury, wybitni sportowcy, gdy nie znajdują się w obiektywach kamer i aparatów? Koniecznie sięgnij po "Narzędzia tytanów" (premiera 22 września). Ale w pierwszej kolejności zapoznaj się z kilkoma sekretami wybitnych ludzi, które opisujemy na kolejnych stronach.
Biegaj jak mistrzyni
Amelia Boone to prawniczka pracująca dla Apple'a, o której świat pewnie nigdy by nie usłyszał, gdyby nie jej miłość do biegów terenowych. Nazywana "Michaelem Jordanem biegów przełajowych" ma na swoim koncie zwycięstwa w kilkudziesięciu prestiżowych imprezach, takich jak World’s Toughest Mudder (145 km biegu, 300 przeszkód), gdzie zajęła 2. miejsce w klasyfikacji generalnej. A mówimy o wyścigu, w którym 80 proc. stawki stanowili mężczyźni.
Autor książki "Narzędzia tytanów" zapytał Boone o kilka sekretów, które pomogły jej osiągnąć mistrzostwo w uprawianej dziedzinie. Okazuje się, że "Amelia uwielbia trenować w chłodzie i na deszczu, ponieważ wie, że jej rywale prawdopodobnie wtedy odpuszczają. To przykład ćwiczenia najgorszego scenariusza zwiększającego odporność na przeciwności." Za sukcesami niepozornej prawniczki stoi ponadto... hydrolizowana żelatyna i sproszkowany burak. Taka mieszanka pozwala utrzymać jej stawy w świetnej formie. Oprócz tego nie wyobraża sobie treningów bez wskoczenia do sauny, która zwiększa jej wytrzymałość, i zaleca korzystanie z piłki golfowej do rolowania stóp i suchej igłoterapii. Polega ona na tym, że "wbija się igłę w mięsień, aby spowodować krótkotrwały skurcz, który skutkuje zmniejszeniem napięcia".
Trzeba mieć wizję sukcesu
Arnold Schwarzenegger to gwiazda kina, utytułowany kulturysta i były gubernator, ale mało kto wie, że pierwsze zawodowe sukcesy odnosił jeszcze przed ukończeniem 20. roku życia. To wtedy stał się najmłodszym zawodnikiem w historii, który sięgnął po tytuł Mr. Universe.
Co sprawiło, że o 19-latku z Austrii usłyszał cały świat? "Źródłem mojej pewności siebie była wizja. (…) Jestem głęboko przekonany, że jeśli masz wyraźną wizję tego, co chcesz osiągnąć, samo dążenie do tego jest o wiele łatwiejsze, ponieważ zawsze wiesz, dlaczego musisz trenować 5 godzin dziennie, dlaczego musisz dawać z siebie wszystko i przełamywać barierę bólu, dlaczego musisz jeść więcej, cierpieć więcej i mieć większą dyscyplinę. (…) Czułem, że mogę odnieść zwycięstwo, że po to właśnie tam się znalazłem. Nie pojechałem rywalizować, tylko wygrać” - tłumaczył Schwarzenegger.
Przegrani mają cele. Zwycięzcy mają systemy
Scott Adams to twórca komiksów o Dilbercie, które ukazują się w 2000 gazet w 57 krajach i 19 językach. Ferriss zdradził, że rysownik pomógł mu przenieść uwagę z "celów" na "systemy". Co to właściwie znaczy? "To polega na wybieraniu przedsięwzięć i nawyków, które nawet wtedy, gdy prowadzą do porażki w rozumieniu innych osób, dają nam możliwe do zastosowania gdzie indziej umiejętności lub relacje. (…) Należy wybierać takie opcje, które nieuchronnie prowadzą do osiągnięcia sukcesu w długim okresie, ponieważ umożliwiają rozwijanie zasobów przydatnych w kolejnych przedsięwzięciach."
Ilustracją do działania systemowego, a nie celowego, jest w przypadku Adamsa prowadzenie przez niego bloga. Z początku żona pytała go, jaki jest cel codziennego publikowania tekstów w internecie, skoro podwajało to nakład jego pracy, a zarobki wzrastały najwyżej o 5 proc. Adams wiedział wówczas, że konkretny cel (np. osiągnięcie miliona odsłon) jest mniej ważny niż codzienne ćwiczenie. Dzięki temu systemowi Adams pisał regularnie, próbował różnych form i stylów, a w efekcie zdobywał nowe umiejętności i odzew czytelników. "Prowadzenie bloga zaowocowało dla mnie dziesiątkami możliwości biznesowych w ciągu ostatnich kilku lat, więc w zasadzie moja kariera mogła się potoczyć w dowolnym kierunku" – przyznał autor "Dilberta".
Geniusz w klapkach
Jeden z najważniejszych producentów muzycznych ostatnich 20 lat. Rick Rubin pisał muzykę dla Johnny'ego Casha i Jaya Z. Współpracował ze Slayerem, Metallicą, Linkin Park, Black Sabbath, Shakirą i Lady Gagą. Bez niego amerykańska scena hip-hopowa wyglądałaby w latach 90. zupełnie inaczej. I być może nie zyskałaby wówczas tak ogromnej popularności.
Rick wykorzystuje status ekscentrycznej gwiazdy, który pozwala mu paradować w klapkach, krótkich spodenkach i T-Shircie. Zdarza się, że jeżeli jakaś restauracja wymaga odpowiedniego stroju, po prostu do niej nie wchodzi. Rubin zdradził, że za jego sukcesem stoi w dużej mierze uczenie się od najlepszych. Jego zdaniem przy tworzeniu muzyki warto wybrać się do muzem i podziwiać wybitne dzieła sztuki. Czytać wybitne powieści i poezję, oglądać filmy. To pomaga przy pisaniu piosenek bardziej niż słuchanie radia i myślenie typu: "chcę z tym rywalizować." "Jeżeli zajmujesz się muzyką (…) znajdź wiarygodną listę 100 najlepszych płyt w historii i zacznij słuchać artystów uważanych za wybitnych" – podpowiada Rick Rubin.
Medytacja dla każdego
Chade-Meng "Meng" Tan to jeden z pionierów stojących za sukcesem Google, autor bestsellerów i programu rozwoju inteligencji emocjonalnej opartego na praktykowaniu uważności. Jego pracę cenili prezydent Carter, Eric Schmidt z Google oraz Dalajlama. W rozmowie z autorem "Narzędzi tytanów" Meng podkreślił znaczenie medytacji (uważności) w codziennym życiu. I podpowiedział, jak ją praktykować, by przynosiła efekty, a nie dyskomfort.
"Moja przyjaciółka Yvonne Ginsberg lubi mówić, że medytacja to dogadzanie sobie. Myślę, że to spostrzeżenie pięknie oddaje ideę Rinpocze [to od niego Meng zapożyczył zasadę "rób mniej, niż możesz" – dop. JZ]. Nie praktykuj tak długo, by odczuć dyskomfort. Praktykuj często, ale krócej, a twoja praktyka uważności wkrótce zacznie ci sprawiać dużą przyjemność." Inną cenną wskazówką jest zasada jednego oddechu. "Jeżeli postanowisz robić jeden oddech dziennie w stanie uważności, z łatwością wywiążesz się z tego postanowienia i nabierzesz rozpędu do dalszego praktykowania" – tłumaczył Meng, dodając, że sam zamiar medytowania jest formą medytacji. Z jednego oddechu "biorą swój początek umysłowa sprawność i radość na życzenie."
Odkładanie pracy na później to też metoda
Autor bestsellerów tłumaczonych na kilkadziesiąt języków i sprzedających się w wielomilionowych nakładach. Jego "Alchemik" jest powszechnie uważany za książkę otwierającą ludziom oczy i zmieniającą ich życia. "Mało kto wie, że bestseller, który rozszedł się na całym świecie w ponad 65 mln egz., pierwotnie ukazał się nakładem małego brazylijskiego wydawnictwa w liczbie 900 egz. Wydawca odmówił zrobienia dodruku! Książka została wznowiona dopiero po sukcesie następnej powieści, zatytułowanej Brida, i wtedy zaczęła zyskiwać na popularności."
Jak pracuje autor bestsellerów? Coelho wyznał, że rozpoczęcie pisania przychodzi mu z trudem, bo choć "nosi książkę w sobie", to każdego ranka odwleka proces twórczy. Przez trzy godziny przegląda pocztę i szuka innych wymówek, by w końcu zacząć pisać przez pół godziny... które zmienia się w 10 godzin. "Dlatego piszę moje książki tak szybko, ponieważ kiedy już zacznę, nie umiem się zatrzymać. (...) Nie mogę też jednak przestać zwlekać. Prawdopodobnie to jest jakiś mój wewnętrzny rytuał. Muszę się poczuć winny z powodu tego, że nic nie napisałem przez 3 albo 4 godziny. Dopiero wtedy zaczynam pisać i nie mogę przestać" – mówił Coelho.
Postaw na swoim
Dwukrotny zdobywca Oscara, Złotego Globu i laureat nagrody Emmy. Jeden z największych aktorów naszych czasów rozmawiał z Timem Ferrissem o trudnych początkach, kiedy nikt nie wierzył w jego talent aktorski. Costner trwał jednak przy swoim i mimo wstępnych niepowodzeń, osiągnął wielki sukces.
"Kiedy udało mi się wyartykułować przekonanie, że nie obchodzi mnie, co inni pomyślą o tym, co robię, zrzuciłem z ramion wielki ciężar i wszystko stało się możliwe. Przerzuciłem zmartwienia na innych. Teraz oni musieli się z nimi mierzyć. Ja natomiast znalazłem się w miejscu, w którym wreszcie poczułem się wolny" – wyznał Costner.
Pieniądze to nie wszystko
Prawdziwy człowiek-orkiestra branży filmowej. Reżyser, scenarzysta, producent i aktor serialu "Biuro", znany także z występu w "Bękartach wojny" Quentina Tarantino. Autor "Książki bez obrazków" (1 mln sprzedanych egz., pierwsze miejsce na liście bestsellerów "New York Timesa"). B.J. Novak w rozmowie z Timem Ferrissem zwrócił uwagę na istotę zarobków w showbiznesie i niebezpieczeństwa z tym związane. Jeżeli ktoś zaczyna myśleć "Ale przecież zarabiam tak dużo" lub "Przecież nieźle na tym zarabiam", to prawdopodobnie jest na złej drodze. "Pieniądze zawsze można odzyskać, w przeciwieństwie do czasu i reputacji" – mówił Novak.
Podobnie jak Paulo Coelho, B.J. Novak świadomie odwleka proces twórczy, wprowadzając się w odpowiedni nastrój. Od rana czyta gazety, pije kawę, chodzi na długie spacery, gdyż jego "strefa kreatywności" przypada zwykle na przedział między godziną 11 a 14. "Wiem, że dobry nastrój sprzyjający twórczej pracy wart jest godzin, które trzeba poświęcić na wprowadzenie się w niego" – deklaruje Novak.
Idź własną ścieżkę
Robert Rodriguez jest reżyserem, scenarzystą, producentem, operatorem filmowym, montażystą i muzykiem. W swoim dorobku ma takie hity jak "Od zmierzchu do świtu", "Mali agenci", "Desperado", "Maczeta" czy "Sin City". Dzisiaj jest jednym z najgorętszych nazwisk w branży filmowej, ale jako początkujący twórca musiał wykorzystywać dosłownie każdą okazję, by zebrać fundusze na pierwszy film. Scenariusz do "El Mariachi" napisał na studiach, a budżet pochodził z firmy farmaceutycznej, która płaciła mu za testowanie na sobie leków. Opłaciło się, gdyż "El Mariachi" zrobił furorę na Festiwalu w Sundance i stał się najtańszym filmem wprowadzonym do kin przez dużego dystrybutora.
Jednym z przepisów na sukces Rodrigueza jest konieczność podążania własną ścieżką. "Nie idź za stadem. Idź inną drogą. Kiedy wszyscy wybierają daną ścieżkę, ty wybierz inną. Będziesz się potykał, ale w końcu wpadniesz na pomysł, jakiego nikt dotąd nie miał" – mówił filmowiec, przytaczając jednocześnie słowa kolegi po fachu, Francisa Forda Coppoli. Twórca "Ojca chrzestnego" i "Czasu apokalipsy" zwykł mawiać, że "porażka nie musi być trwała. Pamiętaj, że kiedy jesteś młody, możesz zostać wyrzucony z pracy za coś, co pod koniec życia przysporzy ci nagród za życiowe osiągnięcia."
W tekście wykorzystano fragmenty książki Tima Ferrissa "Narzędzia tytanów" (wyd. MT Biznes, 2017).