Motyl, który nie dostał swojej szansy

Obraz
Źródło zdjęć: © Inne

Któż nie lubi dostawać prezentów? To oczywiście pytanie retoryczne. Przynajmniej pozornie. Istnieją bowiem takie, które rzadko kto przyjmuje z radością, mimo że nazywane są Darami Pana, co niezbicie świadczy o ich niezmiernej wartości. Mowa o dzieciach z zespołem Downa.

Dary Pana nie są przyjemne. Stanowią ważną próbą charakteru, której niewielu jest w stanie sprostać. Bohaterami powieści są właśnie "obdarowani". Ludzie sukcesu, którzy, osiągnąwszy świetną pozycję zawodową (jej wyznaczniki to dom, samochód, stanowisko wiceprezesa), dochodzą do wniosku, że mogą sobie pozwolić na realizację marzenia o dziecku. Marzenie owo ma bardzo konkretny kształt. Przyszłość potomka zostaje zaplanowana z najdrobniejszymi detalami: lekcje języków obcych, tenisa, pianina, rysunku, później studia na elitarnej uczelni, najlepiej zagranicznej, bo przecież ich stać.

W te piękne plany wkracza rzeczywistość: Dary Pana, a zatem także nowonarodzona córka Adama i Ewy, Marysia, nie błyszczą wybitną inteligencją i nie popisują się brawurowymi wykonaniami polonezów Chopina przed zaproszonymi kolegami rodziców. Ich niezwykła wartość tkwi w czym innym. Wyzwanie to - dostrzec ją. Czy Adam i Ewa to potrafią?

Pan nie udziela swoich darów na tak długo, jakbyśmy sobie tego życzyli... Myszka cierpliwie czeka na ten dzień, tymczasem skrycie marzy o tańcu. Niestety, jest niezgrabna, ciało nie słucha jej poleceń. Ale pewnego dnia dziewczynka odkrywa Ogród - bogatą wewnętrzną rzeczywistość, w której wszystko jest możliwe i która doskonale rekompensuje jej codzienne rozczarowania...

Problem „inności” to temat obecny w literaturze w wielu wariantach. Jednak nie sposób postawić niespełnioną tancerkę Marysię w jednym szeregu z Quasimodo, pokracznym dzwonnikiem z Katedry NMP Hugo czy pozbawionym zapachu i moralności Grenouille’em, bohaterem Pachnidła Patricka Suskinda.

Różni się ona od nich dzięki temu, że Dorota Terakowska potraktowała ją zupełnie zwyczajnie. Bez sztucznej litości i cukierkowego współczucia, po prostu – jak jedną z wielu, którym się nie powiodło. Co nie znaczy, że bez emocji i chłodno. Ale właśnie umiejętność zachowania równowagi, nieprzekroczenia delikatnej granicy, za którą czai się nachalny dydaktyzm, świadczy o wrażliwości na słowo.

Poczwarka to książka, która uświadamia nam, że nie zawsze źródło naszych problemów bije tam, gdzie wydaje nam się, iż je dostrzegamy. Pozycja dla wszystkich, którzy nie boją się trudnej prawdy.

Wybrane dla Ciebie

Robbie Williams po raz pierwszy o swojej chorobie. Na co cierpi znany muzyk?
Robbie Williams po raz pierwszy o swojej chorobie. Na co cierpi znany muzyk?
Ma szansę na Oscara? "Franz Kafka" wkrótce w kinach
Ma szansę na Oscara? "Franz Kafka" wkrótce w kinach
Pierwszy headliner Open'era. The Cure zagra w Polsce
Pierwszy headliner Open'era. The Cure zagra w Polsce
Fortepianowe igrzyska w Warszawie. Startuje XIX Konkurs Chopinowski
Fortepianowe igrzyska w Warszawie. Startuje XIX Konkurs Chopinowski
Zmysłowa superprodukcja. W rolach głównych gwiazdy "1670"
Zmysłowa superprodukcja. W rolach głównych gwiazdy "1670"
Wielkie gwiazdy, ciche emocje. Kalendarz wydarzeń kulturalnych w październiku 2025 r.
Wielkie gwiazdy, ciche emocje. Kalendarz wydarzeń kulturalnych w październiku 2025 r.
"Nie zapomnę tego momentu do końca życia". Niezwykle szczera spowiedź Katarzyny Butowtt
"Nie zapomnę tego momentu do końca życia". Niezwykle szczera spowiedź Katarzyny Butowtt
Sting da koncert w Sopocie. Wyjątkowe wydarzenie w Operze Leśnej
Sting da koncert w Sopocie. Wyjątkowe wydarzenie w Operze Leśnej
Erykah Badu w Polsce. Podwójna uczta dźwięków w Gdyni
Erykah Badu w Polsce. Podwójna uczta dźwięków w Gdyni
Kultura WPełni. Anna Maria Sieklucka o życiu po filmie "365 dni" i nowym thrillerze
Kultura WPełni. Anna Maria Sieklucka o życiu po filmie "365 dni" i nowym thrillerze
Teatr Wielki w Poznaniu zaprasza na Festiwal Moniuszki
Teatr Wielki w Poznaniu zaprasza na Festiwal Moniuszki
Inspiracje nigdy się nie kończą: rozmowa z Krzesimirem Dębskim
Inspiracje nigdy się nie kończą: rozmowa z Krzesimirem Dębskim