Najbardziej wyrafinowana - najbardziej rozumiana

Wisława Szymborska odebrała w piątek w Krakowie dyplom honorowego członka Amerykańskiej Akademii Sztuki i Literatury. To najwyższe amerykańskie wyróżnienie przyznawane najwybitniejszym artystom. Zazwyczaj staram się unikać wszelkich godności, wszelkich tytułów, ponieważ wprawiają mnie one w jakieś zakłopotanie, trudne do określenia. Nie czuję się z tymi godnościami dobrze - powiedziała Wisława Szymborska podczas uroczystości. Natychmiast jednak dodała: Ale tutaj próżność zwyciężyła. Gdy stwierdziłam, ile znakomitych osób należało i należy do tej Akademii, i jak głębokie tradycje w Stanach Zjednoczonych i na świecie ma Akademia - musiałam się ugiąć i przyjąć z wielką godnością i z podziękowaniem. Do grona honorowych członków Akademii należą m.in. Aleksander Sołżenicyn, Claude Levi-Strauss, Milan Kundera, Umberto Eco.
Szymborska jest trzecią osobą polskiej narodowości, wyróżnioną honorowym członkostwem Akademii. Wcześniej w poczet szacownego grona wpisano Magdalenę Abakanowicz i Krzysztofa Pendereckiego. Członkiem zwyczajnym Akademii jest z kolei Czesław Miłosz.
W uzasadnieniu przyznania poetce tytułu honorowego członkostwa uznano, iż Szymborska jest nie tylko jednym z najbardziej wyrafinowanych poetów żyjących współcześnie, ale także najlepiej rozumianych.