Nie obawiajmy się trudnych książek dla dzieci! Svein Nyhus opowiada o nietypowych "bajkach"
Nie obawiajmy się trudnych książek dla dzieci! Svein Nyhus opowiada o nietypowych "bajkach"
Nie wszystkie książki dla dzieci są milutkie...
* Grzeczna* to kolejna książka Gro Dahle i Sveina Nyhusa, która ukazuje się po polsku. Wspólnie stworzyli serię dotykającą tematów mało typowych dla książek dziecięcych. * Włosy mamy podejmują temat depresji matki, przedstawionej z perspektyw dziecka, * Grzeczna pokazuje skutki wzorowego zachowania, * Tato !* opowiada o nieobecności ojca, a Wściekły człowiek o przemocy domowej.
*Na kolejnych stronach Anna Brzezińska specjalnie dla Wirtualnej Polski rozmawia ze Sveinem Nyhusem. *
Mała Lusia jest tak grzeczna, że aż znika.
* Svein Nyhus :* Pochodzę z dosyć zwyczajnej rodziny, ale pozostawiono nam dużo swobody, szczególnie że byliśmy z moim bratem-bliźniakiem (Egilem, który również jest grafikiem) najmłodsi spośród czterech braci. Jakoś tak utarło się, że bliźniaki eksperymentują, robią różne dziwne i nietypowe rzeczy. Wydaje mi się, że ta odwaga poszukiwań oraz swoboda w wyrażaniu siebie były kluczowe. Twórca nie może się bać.
W Pańskich książkach widać bardzo wyraźnie inspirację kulturą popularną.
Kiedy byłem dzieckiem, mieliśmy w domu może trzy-cztery książki i nie mogę powiedzieć, że dorastałem w kręgu kultury wysokiej, jeśli już uprzemy się używać tych terminów. Zaczytywałem się za to komiksami, oglądałem telewizję, uwielbiałem filmy Disneya i wbrew częstym obecnie narzekaniom nie mam poczucia, żeby to w jakiś dramatyczny sposób zniszczyło moją wrażliwość. Nie wydaje mi się, żeby kultura popularna była niebezpieczna i nie ma sensu dzieci od niej odcinać. Kultura popularna również może być artystyczna, zależy od tego jak ją wykorzystujemy.
Tworzenie obrazkowej książki...
Uważam się za rzemieślnika, ponieważ moja praca zwykle jest podporządkowana tekstowi, który powstaje wcześniej. Natomiast zawsze staram się przemyśleć język wizualnej opowieści i dopasować go do tekstu. Mało pozostawiam przypadkowi, chociaż staram się również zachować miejsce dla czytelnika i jego własnej interpretacji.
Na przykład na każdej karcie * Grzecznej* pojawia się szary, porowaty kamień, którego znaczenie nie jest oczywiste, dziecko może samo zastanowić się, po co się tu znalazł i czym naprawdę jest. Wydaje mi się ważne, żeby twórca nie dookreślał wszystkiego i pozostawiał odbiorcy pewną swobodę.
Trudne tematy
W Norwegii jesteśmy może w dość komfortowej sytuacji, bo państwo wspiera mniej komercyjne książki dla dzieci, dobrze działają biblioteki, które wykupują część nakładu, więc twórcy nie boją się więc podejmować tematów, które nie gwarantują gigantycznego sukcesu rynkowego. Najpierw powstał mój autorski * Tato!*, ale miałem poczucie, że nie zamknąłem tego tematu...
Mama ma słońce we włosach.
- Posłuchaj, jak śmieją się włosy - mówi Emma.
- Moja córeczka - mówi Mama.
I też się śmieje.
Ale czasami Mama tylko lezy na sofie.
Gro też zawsze chciała tworzyć literaturę dla dzieci, która będzie miała znaczenie. Zdecydowaliśmy się dalej opowiadać dalej o skomplikowanych relacjach dzieci z dorosłymi i tak pojawiły się * Włosy mamy, a na końcu * Grzeczna. Szczególnie ta ostatnia miała duży wydźwięk społeczny i po jej opublikowaniu dostawaliśmy mnóstwo listów. Pojawiły się nawet zarzuty, że jest zbyt zaangażowana w dyskusję o rolach genderowych, a jednocześnie jest to książka, którą dorosłe kobiety kupowały sobie w prezencie, ponieważ miały poczucie, że opowiada ich historię.
Tak, jest tam również babcia, chociaż główną bohaterką jest mała dziewczynka w różowej sukience i to ona wyzwala wszystkie inne dziewczynki zaklęte w ścianie. W innym sposób wychowujemy chłopców, w inny dziewczynki, ale wzorce społeczne kształtują nas wszystkich. W każdym wieku.
Agresja w rodzinie
W pierwszej chwili, kiedy zaproponowano nam zrobienie książki o przemocy domowej, odpowiedzieliśmy, że nie, nie jesteśmy w stanie jej zrobić. Nie umiemy znaleźć języka, w którym można opowiedzieć tę historię tak, żeby dzieci nie przerazić, dlatego że nam samym wydaje się ona przerażająca. Ale pewnego dnia myliśmy zęby przed lustrem, kiedy powiedziałem głośno, że nie, nie potrafiłbym nigdy zrobić historii o kimś, kto jest tak wściekły, wściekły jak rodzic, który krzywdzi swoje dziecko. I wtedy Gro powiedziała, że to jest właśnie to. Słowo “wściekłość” było kluczem.
Nie słyszycie opinii, że te tematy są niestosowne dla dzieci, mogą je zasmucić albo zatrwożyć?
Owszem, zdarzają się takie reakcje i odpowiadam wówczas, że istnieją różne rodzaje książek dla dzieci. Rozumiem, że niektórzy nie są gotowi rozmawiać ze swoimi dziećmi – bo przeczytanie książki nie kończy przecież sprawy – o depresji czy przemocy domowej. Ale wydaje mi się, że z dziećmi można rozmawiać o wszystkim, jak długo pozostawia się iskrę nadziei i opowiada z wyczuciem oraz szacunkiem dla dziecka. Gro celowo wybiera bardzo obrazowy, poetycki język, tak żeby historie były wieloznaczne i jednocześnie ciepłe.
Dziecko, które nigdy nie zetknęło się z depresją matki, znajdzie we Włosach mamy po prostu ciekawą historię o dziwnej mamie, która nie ma siły bawić się z dzieckiem i ma bardzo długie włosy.
Przeczyta książkę, obejrzy ilustracje i odłoży książkę na półkę. Ale dziecko, które zetknęło się z depresją rodzica, odnajdzie w nim własną historię i poczuje, że nie jest w tym doświadczeniu samotne. Może będzie mu łatwiej nazwać swoje uczucia i może poczucie, że to, co się dzieje, nie jest złe ani przez nie zawinione. Uważam, że to ważne. Rzeczy smutne i tragiczne nie znikają tylko dlatego, że o nich milczymy.
Tęsknota dziecka za nieobecnym ojcem
Tak, to się często zdarza. W tej książce celowo nie pada wyjaśnienie, co się stało z tatą i dlaczego jest nieobecny. A dzieci zwykle kochają swoich rodziców, więc tato, nawet nieobecny, jest bohaterem. Dorośli jednak wiedzą więcej i potrafią sobie dopowiedzieć inny kontekst, który sprawia, że ta historia przestaje być optymistyczna. Może ojciec wyjechał. Może nie żyje. Może nie mieszka z rodziną. Jednak w historii tego nie ma, jest za to mnóstwo miłości dziecka do rodzica.
A jakie historie opowiadaliśmy z Gro własnym dzieciom?
Najróżniejsze, od braci Grimm po współczesne komiksy czy gazety. Wydaje mi się, że kluczowa jest tutaj różnorodność, w każdym razie my staraliśmy się nie mieć przesądów i pozwalać im na samodzielne poszukiwania. Poza tym Gro bardzo dużo czytała im na głos nawet wówczas, kiedy świetnie potrafiły już same czytać, zresztą i teraz, kiedy są już dorosłe, zdarza się, że proszą, żeby im poczytać – lubią chyba to poczucie wspólnoty.
Svein Nyhus
Znakomity autor i ilustrator książek dla dzieci, laureat wielu prestiżowych nagród literackich, trzykrotnie nominowany do nagrody literackiej im. Astrid Lindgren ( w latach 2006,2007,2008) oraz dwukrotnie do Medalu im. H. Ch. Andersena - wyróżnienia przyznawanego, co dwa lata przez Stowarzyszenie Przyjaciół Książki dla Młodych (IBBY) autorom i ilustratorom książek dla dzieci, nagrody nazywanej Małym Noblem.
W Polsce ukazała się jego autorska książka “ Tato !”,która zdobyła najbardziej prestiżową nagrodę literacką w kategorii książek dla dzieci i młodzieży przyznawaną przez norweskie Ministerstwo Kultury oraz została uznana za najpiękniejszą książkę roku. Zilustrował również “ Grzeczną ” i “ Włosy mamy ” z tekstem Gro Dahle , prywatnie jego żony.
„Grzeczna”
To opowieść o dziewczynce, która staje się niewidoczna, ponieważ nie wolno jej, albo nie ma odwagi, robić nic innego niż to, o co jest proszona. A prosi się ją by była grzeczna, pilna, śliczna i czyściutka. Czy będąc grzeczną uda się Lusi znaleźć drogę do siebie samej? „ Grzeczna ” to poetycka, skłaniająca do refleksji, książka, którą łatwo zrozumieją małe dzieci wcielając się w postać Lusi, a starsze dzieci i dorośli dostrzegą symbolikę i przesłanie w tekście.
Gro Dahle wyczarowuje opowieść sugestywnym rytmem i poetyckimi obrazami, tworzy wyjątkowy nastrój za pomocą codziennych, rozpoznawalnych słów. Obrazy w książce jeszcze bardziej przemawiają, niż słowa. Ilustrator Svein Nyhus rysuje miękko i słodko, dziko i mocno. Podwójny efekt jest silny – i oryginalny.
" Grzeczna " ukazała się nakładem gdańskiego wydawnictwa EneDueRabe.