Od Dody przez Grycanki i Rozenek aż do Wojewódzkiego i Wodzianki. Zmasowany atak Korwin Piotrowskiej na celebrytów!

Od Dody przez Grycanki i Rozenek aż do Wojewódzkiego i Wodzianki. Zmasowany atak Korwin Piotrowskiej na celebrytów!

Jadowity i pełen szyderstw alfabet polskiego show-biznesu
Źródło zdjęć: © AKPA

/ 13Jadowity i pełen szyderstw alfabet polskiego show-biznesu

Obraz
© AKPA

Grycanki? Największy medialny niewypał. Perfekcyjna Pani Domu? Świetnie wiąże kokardki i czyści kabiny prysznicowe. Natalia Siwiec (na zdj.)? Niezły efekt pracy chirurgów, którzy zrobili jej... waginę zamiast ust.* Doda?* Chamska, bezczelna i ordynarna. Kuba Wojewódzki? Męski odpowiednik Dody. Ilona Felicjańska?Uważa się za pisarkę, choć jej książka to "pseudoerotyczne wydzieliny".
To tylko kilka z dziesiątek mniej lub bardziej złośliwych oraz niekoniecznie subtelnych epitetów, którymi rodzime gwiazdy i gwiazdeczki obdarza w swojej debiutanckiej książce Karolina Korwin Piotrowska, dziennikarka, prowadząca "Magiel towarzyski" i specjalistka od celebrytów.
* "Bomba"* (Wyd. The Facto) to złośliwy i jadowity portret polskiego show-biznesu, alfabetycznie podana masakra rodzimych celebrytów, z których wielu wolałoby, by ta książka nigdy nie ujrzała światła dziennego. Dlaczego? Odpowiedzi i najciekawsze fragmenty publikacji na kolejnych stronach.

/ 13Małgorzata Rozenek

Obraz
© AKPA

Korwin Piotrowska zauważa, że owszem, Rozenek zrobiła wielką karierę, ale mimo tego jest ona postacią smutną i tragiczną: "Niewolnica swego wielkiego sukcesu i wykreowanego wizerunku polskiej żony ze Stepford. Ani z niej dobra baletnica, ani superprawnik, za to świetnie wiąże kokardki i czyści ludziom kabiny prysznicowe".
Dziennikarka pisze dalej: "Małgosia myśli, że cała Polska naprawdę nie zaśnie, dopóki nie dowie się, co u niej słychać, że cała Polska żyje jej życiem. Dała się koncertowo wkręcić w chorobę wszystkich celebrytów, która objawia się nieustanną gorączką wokół siebie".
Autorka "Bomby" zarzuca Rozenek, że jest bardzo kiepską aktorką ("zbyt ostentacyjnie się stara, ludzie natychmiast wyczuwają kreację, ściemę"), nie ma do siebie dystansu i zatraciła już granicę między tym, co w jej życiu jest prawdą, a co kreacją. Sugeruje też, że Perfekcyjna Pani Domu powinna "częściej sama myśleć", a "czasami milczeć, zamiast mówić".

/ 13Doda

Obraz
© AKPA

Jeśli chodzi o Dodę, Korwin Piotrowska przewiduje w swojej książce bliski koniec jej kariery: "To kolejna gwiazda, która najlepsze lata ma za sobą, i niestety stało się tak na jej własne życzenie. Niewiele robi, by to zmienić".
"Poza tym co może pokazać ktoś, kto ujawnił już wszystko?" - pyta retorycznie dziennikarka - "Jeśli Doda nic ze sobą konkretnego nie zrobi, stanie się godną następczynią Edyty Górniak w kategorii masakra medialna na własne życzenie".
Zarazem autorka "Bomby" przyznaje, że Doda ma charyzmę i wdzięk, jest inteligentna i bardzo sprytna, kocha mówić ("wypowie się na każdy temat"), a do tego "kamera ją lubi". Lubi ją też sama Korwin Piotrowska, choć piosenkarka jest jej zdaniem "chamska, bezczelna i momentami obezwładniająco ordynarna, także wobec mnie".

/ 13Natalia Siwiec

Obraz
© Newspix

Osobne hasło na swój temat znajdzie w książce także Natalia Siwiec, modelka, pamiętna Miss Euro 2012 i dziewczyna ze "słabością do operacji plastycznych", o których nie boi się mówić, gdyż, jak twierdzi Korwin Piotrowska, "ma jaja". I dalej: "Natalia Siwiec to niezły efekt pracy chirurgów. Choć ta wagina zamiast ust zasługuje już na własny PESEL i paszport".
Dziennikarka twierdzi, że Siwiec jest w Polsce "maksymalnie znienawidzona", a to dlatego, że u nas kocha się cnotki, a nie osoby, których wizerunek aż krzyczy: "Jestem ładna, seksowna i nie wstydzę się tego, lubię seks i jestem w tym dobra".
"Natalia Siwiec cnotliwa nie jest, nie udaje zakonnicy, jest sobą. Póki nie pozuje na intelektualistkę, jest OK" - podsumowuje Piotrowska.

/ 13Grycanki

Obraz
© AKPA

Grycanki to zdaniem Korwin Piotrowskiej największy medialny niewypał minionego roku oraz dowód na to, że "popularności i - co ważne - sympatii ludzi nie da się w Polsce kupić". Dalej czytamy:
"Trzy dość nijakie, ale za to puszyste i bardzo bogate kobiety w wychudzonym i podłączonym do odchudzającej lewatywy szołbizie miały szansę, by dokonać rewolucji, nie tylko żywieniowej. [...] A tu klops. Z zapowiadanej kariery medialnej nici". Dlaczego Grycankom nie wyszło? "Wszystko przez to, że napędzane sławą telewizji śniadaniowych i gazet za szybko uwierzyły w swą cudowną moc, talent i nieomylność".
"Podobno ostatnio chudną. Czyli znowu na własne życzenie pozbywają się jednego z i tak niewielu swoich medialnych atutów. Czy nie mówiłam, że to masochistki?" - podsumowuje autorka "Bomby".

/ 13Edyta Górniak

Obraz
© AKPA

Korwin Piotrowska uważa, że Edyta Górniak została największym zmarnowanym talentem muzycznym w Polsce po 1989 roku "na własne życzenie": "Ma niewiarygodny głos, wrażliwość, osobowość sceniczną i urodę. I co? Ano nic".
Dziennikarka pisze dalej, że dzisiaj Górniak to "infantylna, oszpecona zbyt częstymi, deformującymi tę niegdyś piękną twarz zabiegami medycyny estetycznej diwa, która swój byt medialny podtrzymuje udanie nie dzięki muzyce, a skandalom, sprzeczkom z byłym mężem, nawiedzonym wpisom na Facebooku i informacjom o nowym związku albo planowanej ciąży".
W ostatnich zdaniach hasła poświęconego piosenkarce Piotrowska jest jeszcze bardziej złośliwa: "Kiedy Edyta Górniak nagra wreszcie dobrą płytę, spadnie liczba ateistów, bo będzie to najlepszy dowód na istnienie Boga. Na razie liczna ateistów nieustannie rośnie".

/ 13Kuba Wojewódzki

Obraz
© AKPA

W alfabecie polskiego show-biznesu nie mogło oczywiście zabraknąć również Kuby Wojewódzkiego, którego Korwin Piotrowska nazywa... "męskim odpowiednikiem Dody". Chodzi o łączącą ich oboje miłość własną, nieznajomość angielskiego, podobny charakter i stosunek do ludzi oraz ten sam język debaty i dyskusji.
Przyznaje, że jest jednym z najinteligentniejszych ludzi w polskim szołbizie, ale ostatnio "bardzo buja się od ściany do ściany, bo nie wie chyba, kim chce być - politykiem, poważnym publicystą, showmanem czy pajacem, który swoje prywatne antypatie i sympatie rozgrywa publicznie".
Dalej Korwin Piotrowska wysuwa przeciwko Wojewódzkiemu jeszcze mocniejsze działa: "Sukces i stan konta zmieniają ludzi. [...] Przytulanką cukrową nigdy nie był, ale to, jak traktuje swoich byłych współpracowników i bliskich, przeraża. Publiczne upokorzenie Anny Muchy w jego programie pozbawiło mnie całego szacunku do niego. Tak się zwyczajnie nie robi".

/ 13Wodzianka

Obraz
© TVN

A skoro już o Kubie Wojewódzkim mowa, przy okazji warto zatrzymać się na sekundę również przy roznegliżowanej dziewczynie z dzbanem wody, która występuje w programie Wojewódzkiego i w związku z tym przeżyła swoje piętnaście minut sławy.
"Niewiarygodne i dla mnie szokujące jest to, że w krótkim czasie osiągnęła większy medialny rozgłos niż niejeden zdolny aktor czy muzyk. To tylko świadczy o daleko posuniętym debilizmie niektórych mediów. Bo to one, żądne jakichkolwiek, byle tylko nowych bohaterów, zrobiły z niej celebrytkę" - pisze Korwin Piotrowska, która w podsumowaniu hasła cieszy się, że ostatnimi czasy Wodzianka zniknęła.

/ 13Magda Gessler

Obraz
© AKPA

Korwin Piotrowska docenia, że Magdzie Gessler udało się przekuć swój kontrowersyjny styl bycia i życie na zarabianie z sukcesem pieniędzy, ale dodaje od razu, że jest "strasznie nierówna". Jej ostatnie książki są słabsze i mniej dopracowane, a firmowany przez nią portal "powala wtórnością, zwykłą głupotą i brakiem kreacji".
Owszem, Gessler jest mistrzynią w kreowaniu samej siebie, ale miewa wpadki i zdarza się jej "palnąć coś bez sensu". "Magda Gessler kocha nadmiar we wszystkim. [...] Ale czasem warto, by w pogoni za sukcesem pamiętała, że mniej znaczy więcej, szczególnie kiedy ma się już niemal wszystko" - pisze dalej dziennikarka.

10 / 13Ilona Felicjańska

Obraz
© AKPA

Autorka "Bomby" przypomina, że o uzależnieniu Felicjańskiej od alkoholu mówiło się od lat, ale do czasu ucieczki z miejsca wypadku wygrywała środowiskowa hipokryzja. Po wypadku media rzuciły się na celebrytkę, a ta publicznie przyznała się do choroby. Piotrowska chwali tę decyzję, ale już nie medialne tournee po telewizjach śniadaniowych, w które następnie wyruszyła.
"Nadal kocha pokazywać się w mediach, chyba nie zdając sobie sprawy z tego, że wzbudza raczej chorą ciekawość niż autentyczne zrozumienie. [...] Dziś uważa się za pisarkę, a jej książka, czyli pseudoerotyczne wydzieliny, ma większy medialny rozgłos i promocję niż pozycje Masłowskiej, Pilcha i wszystkich noblistów razem wzięte" - pisze dziennikarka.

11 / 13Maja/Agnieszka Frykowska

Obraz
© AKPA

"Ofiara telewizji i mediów na własne życzenie. Jej seksualne zabawy w jacuzzi pokazane w 2002 roku w pierwszej edycji "Big Brothera" były największym hitem tego programu w jego historii. [...] Frykowska generowała histeryczne, momentami chore zainteresowanie. Nikt wcześniej nie zrobił przed kamerami tego, co ona" - czytamy w "Bombie" pod hasłem opisującym Frytkę.
Korwin Piotrowska twierdzi, że Frykowska jest "strasznie pogubiona" i cierpi na "chorobliwe wręcz parcie na szkło": "Prowadziła całą masę z czasem coraz dziwniejszych i bardziej kuriozalnych programów, od tematyki szołbiznesowej, po sportową. Niestety, lubi śpiewać".

12 / 13Nie tylko krytyka

Obraz
© AKPA

Wbrew pozorom, w "Bombie" Korwin Piotrowska nie tylko krytykuje i gani, wyzłośliwia się i szydzi. Owszem, na poprzednich stronach zaprezentowaliśmy niewielkie fragmenty kilku wybranych haseł, w których dziennikarka nie grzeszy subtelnością, ale w samej książce znajdziemy także zadziwiająco dużo fragmentów pozytywnych, pełnych pochwał i komplementów.
Oczywiście, trudno by było inaczej, jeśli osobne hasła poświęca się na przykład Januszowi Gajosowi, Marcinowi Dorocińskiemu, Monice Brodce, Andrzejowi Chyrze, Magdalenie Cieleckiej, Katarzynie Nosowskiej czy Bogusławowi Lindzie.
Problem w tym, że wyżej wymienieni są prawdziwymi artystami i wielkimi osobowościami, które mogłyby się wręcz poczuć obrażone za opisywanie ich niewątpliwych osiągnięć i talentów obok rodzimych celebrytów z bożej łaski czy innego sortu żałosnych, pięciominutowych gwiazdek.

13 / 13O książce i autorce

Obraz
© Książki WP

"Bomba" to subiektywny portret ludzi i zjawisk znanych pod wspólną nazwą "polski szołbiznes". Karolina Korwin-Piotrowska błyskotliwie punktuje pustkę i bufonowatość polskich celebrytów, ale jednocześnie docenia rangę wielu artystów.
W biogramie autorki zamieszczonym na IV stronie okładki czytamy: "Dziennikarka z gatunku jadowitych. Powiedzieć o niej, że jest kontrowersyjna, to jakby nic nie powiedzieć. Postrach pseudogwiazd, wykrywacz tandety i wielbicielka dobrego kina. Z wykształcenia jest historykiem sztuki, ale medialny wir wessał ją bardzo szybko. [...]
Na koncie ma dziesiątki audycji telewizyjnych i radiowych oraz niesamowitą wiedzę na temat szołbiznesu. Obecnie prowadzi "Magiel towarzyski" w TVN Style. Radiosłuchacze pamiętają jej doskonałą audycję "W kinie i na kanapie". O mało nie została celebrytką, ale gdy zobaczyła czym to grozi czmychnęła z "Top Model". Następna jej książka będzie filmową autobiografią".

Oprac. GW, WP.PL.

Wybrane dla Ciebie

Wielkie gwiazdy, ciche emocje. Kalendarz wydarzeń kulturalnych w październiku 2025 r.
Wielkie gwiazdy, ciche emocje. Kalendarz wydarzeń kulturalnych w październiku 2025 r.
"Nie zapomnę tego momentu do końca życia". Niezwykle szczera spowiedź Katarzyny Butowtt
"Nie zapomnę tego momentu do końca życia". Niezwykle szczera spowiedź Katarzyny Butowtt
Sting da koncert w Sopocie. Wyjątkowe wydarzenie w Operze Leśnej
Sting da koncert w Sopocie. Wyjątkowe wydarzenie w Operze Leśnej
Erykah Badu w Polsce. Podwójna uczta dźwięków w Gdyni
Erykah Badu w Polsce. Podwójna uczta dźwięków w Gdyni
Kultura WPełni. Anna Maria Sieklucka o życiu po filmie "365 dni" i nowym thrillerze
Kultura WPełni. Anna Maria Sieklucka o życiu po filmie "365 dni" i nowym thrillerze
Teatr Wielki w Poznaniu zaprasza na Festiwal Moniuszki
Teatr Wielki w Poznaniu zaprasza na Festiwal Moniuszki
Inspiracje nigdy się nie kończą: rozmowa z Krzesimirem Dębskim
Inspiracje nigdy się nie kończą: rozmowa z Krzesimirem Dębskim
Lot nad publicznością, ogień, tryskający gejzer. Show, jakiego PGE Narodowy nie widział
Lot nad publicznością, ogień, tryskający gejzer. Show, jakiego PGE Narodowy nie widział
ORLEN otwiera Strefy Melomana z okazji Konkursu Chopinowskiego
ORLEN otwiera Strefy Melomana z okazji Konkursu Chopinowskiego
Czym jest dziś kultura? Zobaczcie relację ze spotkania WP Kultura
Czym jest dziś kultura? Zobaczcie relację ze spotkania WP Kultura
SYSTEM OF A DOWN zagra drugi koncert w Warszawie na PGE Narodowym
SYSTEM OF A DOWN zagra drugi koncert w Warszawie na PGE Narodowym
86. rocznica śmierci. Po wkroczeniu bolszewików popełnił samobójstwo
86. rocznica śmierci. Po wkroczeniu bolszewików popełnił samobójstwo