Przygody Mikołajka już w kinach

Obraz
Źródło zdjęć: © Inne

Film o zabawnych perypetiach Mikołajka, ulubieńca małych czytelników na całym świecie, wszedł w środę na ekrany francuskich kin. Jest to pierwsza kinowa ekranizacja popularnej serii książek Jeana-Jacquesa Sempego i Rene Goscinnego .

Długo oczekiwana przez Francuzów adaptacja filmowa nosi tytuł „Mikołajek”, a jej twórcą jest Laurent Tirard, znany dotąd głównie jako reżyser „Zakochanego Moliera”. Premiera jest swego rodzaju prezentem urodzinowym dla psotnego chłopca, który pojawił się na literackim świecie - za sprawą znanej pary autorskiej Sempe-Goscinny - równo pięćdziesiąt lat temu.

Odtwórca tytułowej roli - 9-letni Maxime Godart - został wybrany po kilku miesiącach spośród setek kandydatów uczestniczących w castingu. Na ekranie nie brakuje oczywiście nieodłącznych kolegów Mikołajka - Alcesta, który ciągle coś wcina i ma brudne ręce, klasowego prymusa Ananiasza czy łobuziaka Euzebiusza, który uwielbia dawać wszystkim fangi w nos. W roli rodziców głównego bohatera występują popularni francuscy aktorzy: dwukrotna zdobywczyni Cezara, Valerie Lemercier i Kad Merad, znany z głośnej komedii „Jeszcze dalej niż Północ”.

Oryginalny scenariusz filmu powstał na podstawie różnych odcinków serii książkowej. Opowiada on o tym, jak beztroski Mikołajek pewnego dnia dowiaduje się, że niedługo na świat przyjdzie jego młodszy brat. Wiadomość ta zatrważa chłopca. Zaczyna się bać, że uradowani nową pociechą rodzice przestaną się nim zajmować, a może nawet porzucą w lesie jak bajkowego Tomcia Palucha.

Twórcy filmu zadbali o odtworzenie scenografii z początku lat 60., a sam Mikołajek i jego koledzy, jak na rysunkach Sempego , pojawiają się na ekranie w szkolnym stroju z epoki: koszulce, krótkich spodenkach i krawacie.

Pierwsze francuskie recenzje filmu o Mikołajku są raczej surowe. Recenzenci „Le Figaro” i „Le Monde” piszą, że w filmie są co prawda zabawne sceny, ale jako całość jest on zbyt poprawny i dobrze ułożony. „Le Monde” ironizuje nawet, że film przypomina nostalgiczną zupę z czasów świetności Francji. Podobnego zdania jest krytyk „Le Parisien”, według którego twórcy w trosce o absolutną wierność realiom epoki stworzyli komedię sympatyczną, ale pozbawioną życia. Na tle wielu krytycznych głosów wyróżnia się przychylna recenzja w dzienniku „Liberation”, której autor uznaje adaptację za w zupełności udaną, chwali reżyserię, scenariusz i aktorów.

Słynna postać literatury dziecięcej narodziła się w marcu 1959 roku, na łamach francuskiej gazety regionalnej „Sud-Ouest Dimanche”. Postać Mikołajka i jego nieodłącznych towarzyszy powołali do życia scenarzysta komiksów Rene Goscinny i rysownik Jean-Jacques Sempe .

Wydana potem seria książek o perypetiach bohatera w szkolnych spodenkach podbiła serca czytelników - przetłumaczono je na trzydzieści języków i sprzedano na świecie w ponad 10 milionach egzemplarzy.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Ciepłe, analogowe brzmienie zamiast studyjnego chłodu. Rubens znowu w grze
Ciepłe, analogowe brzmienie zamiast studyjnego chłodu. Rubens znowu w grze
Młodzież wybiera! Ruszyło głosowanie na Słowo Roku
Młodzież wybiera! Ruszyło głosowanie na Słowo Roku
Gwiazda pop w ekranizacji klasycznej bajki. Zagra główną rolę
Gwiazda pop w ekranizacji klasycznej bajki. Zagra główną rolę
Kanada dołączy do Eurowizji? Rozmowy trwają
Kanada dołączy do Eurowizji? Rozmowy trwają
Trump zadzwonił do niej po śmierci Ozzy'ego. Tłumaczy, co jej powiedział
Trump zadzwonił do niej po śmierci Ozzy'ego. Tłumaczy, co jej powiedział
"Jeszcze nie umarłam". Dolly Parton szczerze o problemach zdrowotnych
"Jeszcze nie umarłam". Dolly Parton szczerze o problemach zdrowotnych
Miłośnicy rocka będą zachwyceni. Foo Fighters zagrają w Polsce
Miłośnicy rocka będą zachwyceni. Foo Fighters zagrają w Polsce
One Republic znów w Polsce! Znamy szczegóły koncertu
One Republic znów w Polsce! Znamy szczegóły koncertu
Wyjątkowe wydarzenie. Do Polski przyjeżdżają gwiazdy z całego świata
Wyjątkowe wydarzenie. Do Polski przyjeżdżają gwiazdy z całego świata
To już koniec. Tak legendarny zespół pożegnał się z polskimi widzami
To już koniec. Tak legendarny zespół pożegnał się z polskimi widzami
Podhalański sabat Basi Giewont. "Szeptucha" i jej pradawny rytuał
Podhalański sabat Basi Giewont. "Szeptucha" i jej pradawny rytuał
Transcendencja zaklęta w dźwiękach. Awangardowe misterium Rosalíi [RECENZJA]
Transcendencja zaklęta w dźwiękach. Awangardowe misterium Rosalíi [RECENZJA]