Rodziny się nie wybiera. Recenzja "Lucky Luke: Wujaszkowie Dalton"

Nawet największym wielbicielom serii o Luckym Luke'u zapewne trudno byłoby odpowiedzieć, ile razy dzielny kowboj pokrzyżował plany braci Daltonów. Okazuje się jednak, że mimo to następcom Morrisa udało się w "Wujaszkach Dalton" stworzyć całkiem udaną opowieść z udziałem tych czterech gangsterów. Tym razem bowiem Lucky Luke będzie musiał zająć się jeszcze piątym Daltonem - tyle że małoletnim!

Obraz
Źródło zdjęć: © Egmont

Wszystko rozpoczyna się od tego, że Daltonowie zostają wyznaczeni na opiekunów syna swojego kuzyna (również gangstera) i w związku z tym opuszczają - zupełnie legalnie - więzienie. Przez cały czas towarzyszy im oczywiście Lucky Luke, który został przez sędziego mianowany ich nadzorcą. Wkrótce z rozbawieniem możemy obserwować, jak gamoniowaty Averell wczuwa się w rolę ojca chrzestnego chłopca, który z kolei też ma niezły charakterek (niezwykłe łakomstwo dzieciaka to tylko wierzchołek istnej góry lodowej jego wad). Prawdziwe komplikacje zaczynają się jednak, kiedy bohaterowie zamieszkują w Krezus City, gdzie matka Juniora przygotował dla niego nowy dom. No cóż, jak łatwo się domyślić, dobrze sytuowani mieszkańcy miasteczka nie zareagowali z entuzjazmem na pojawienie się tam słynnych bandytów, więc Lucky Luke musi zapewnić bezpieczeństwo... Daltonom!

Inną sprawą jest, że najniższy z braci cały czas kombinuje, jak przejąć pieniądze pozostawione przez matkę Juniora i wyrwać się spod kurateli dzielnego stróża prawa. W miarę rozwoju wydarzeń możemy się przekonać, że co gorsza na tę forsę chrapkę ma też ktoś inny... Nie zmienia to faktu, że największą niespodzianką dla czytelników okaże się jednak Junior, który - wbrew rodzinnej tradycji - chce zostać dobrym dzieckiem. Szybko możemy się przekonać, że z nazwiskiem Dalton nie jest to wcale takie proste.

Nie da się ukryć, że na tle innych albumów serii "Wujaszkowie Dalton" prezentują się dość przeciętnie, ale i tak komiks ten czyta się z dużą przyjemnością, bo scenarzyści całkiem dobrze potrafią zaspokoić oczekiwania wielbicieli przygód Lucky Luke'a, umiejętnie wykorzystując sprawdzone schematy fabularne i dodając do nich szczyptę nowości (w tym przypadku wprawdzie niewielką, ale mimo to całkiem wystarczającą). Nie bez znaczenia dla odbioru albumu jest również to, że Achdé potrafi rysować wcale nie gorzej niż sam Morris, więc warstwę wizualną zdecydowanie należy uznać za zaletę "Wujaszków Dalton". W efekcie otrzymujemy lekturę może bez jakichś specjalnych fajerwerków fabularnych, ale mimo to dość zabawną.

Ocena: 7/10

Marcin Mroziuk

Wybrane dla Ciebie

Wielkie gwiazdy, ciche emocje. Kalendarz wydarzeń kulturalnych w październiku 2025 r.
Wielkie gwiazdy, ciche emocje. Kalendarz wydarzeń kulturalnych w październiku 2025 r.
"Nie zapomnę tego momentu do końca życia". Niezwykle szczera spowiedź Katarzyny Butowtt
"Nie zapomnę tego momentu do końca życia". Niezwykle szczera spowiedź Katarzyny Butowtt
Sting da koncert w Sopocie. Wyjątkowe wydarzenie w Operze Leśnej
Sting da koncert w Sopocie. Wyjątkowe wydarzenie w Operze Leśnej
Erykah Badu w Polsce. Podwójna uczta dźwięków w Gdyni
Erykah Badu w Polsce. Podwójna uczta dźwięków w Gdyni
Kultura WPełni. Anna Maria Sieklucka o życiu po filmie "365 dni" i nowym thrillerze
Kultura WPełni. Anna Maria Sieklucka o życiu po filmie "365 dni" i nowym thrillerze
Teatr Wielki w Poznaniu zaprasza na Festiwal Moniuszki
Teatr Wielki w Poznaniu zaprasza na Festiwal Moniuszki
Lot nad publicznością, ogień, tryskający gejzer. Show, jakiego PGE Narodowy nie widział
Lot nad publicznością, ogień, tryskający gejzer. Show, jakiego PGE Narodowy nie widział
ORLEN otwiera Strefy Melomana z okazji Konkursu Chopinowskiego
ORLEN otwiera Strefy Melomana z okazji Konkursu Chopinowskiego
Czym jest dziś kultura? Zobaczcie relację ze spotkania WP Kultura
Czym jest dziś kultura? Zobaczcie relację ze spotkania WP Kultura
SYSTEM OF A DOWN zagra drugi koncert w Warszawie na PGE Narodowym
SYSTEM OF A DOWN zagra drugi koncert w Warszawie na PGE Narodowym
86. rocznica śmierci. Po wkroczeniu bolszewików popełnił samobójstwo
86. rocznica śmierci. Po wkroczeniu bolszewików popełnił samobójstwo
Światowa premiera w Polsce. "Nie byłem w stanie wyobrazić sobie lepszego filmu"
Światowa premiera w Polsce. "Nie byłem w stanie wyobrazić sobie lepszego filmu"