Ukazała się biografia Henryki Krzywonos

Książka Duża Solidarność mała solidarność ukazała się nakładem Krytyki Politycznej.

Obraz
Źródło zdjęć: © AKPA

Napisałam o osobie, która całym życiem realizowała ideały Solidarności - powiedziała we wtorek Agnieszka Wiśniewska, autorka wydanej właśnie książki Duża Solidarność mała

solidarność - biografii Henryki Krzywonos.

"Pisząc o Henryce Krzywonos uświadomiłam sobie, że to jedna z niewielu postaci, która całym życiem realizowała idee Solidarności. To godne najwyższego podziwu, piękne. Przez całe życie realizowała się w pomaganiu innym, słabszym. Ma niezwykłe poczucie sprawiedliwości, a przy tym wielką siłę" - mówiła Agnieszka Wiśniewska podczas wtorkowej promocji książki.

W piątek 15 sierpnia 1980 roku 27-letnia Henryka Krzywonos zasiadła, jak co dzień, za sterami tramwaju numer 15 w Gdańsku, kursującego na trasie z Nowego Portu do Wrzeszcza. Dzień wcześniej w Stoczni Gdańskiej rozpoczął się strajk, robotnicy żądali podwyżki i przywrócenia do pracy Lecha Wałęsy i Anny Walentynowicz. O tym właśnie rozmawiali pasażerowie tramwaju. Na przystanku przy Operze Bałtyckiej motornicza wychyliła się z kabiny i oświadczyła "Ten tramwaj dalej nie jedzie". Nie chodziło jednak o kolejną awarię. "Stoimy, bo Stocznia stoi. Trzeba poprzeć strajk stoczniowców" - powiedziała Krzywonos. Pasażerowie zamiast protestować bili brawo. Na zablokowanej pętli zatrzymały się kolejne wagony, pracę przerwali też kierowcy autobusów.

Henryka Krzywonos została szefową komitetu strajkowego. Robotnicy domagali się naprawy sprzętu i ukrócenia notorycznych kradzieży. Zatrzymanie gdańskiej komunikacji miejskiej rozpoczęło lawinę strajków - zwykli ludzie zauważyli, że Stocznia nie jest osamotniona, że protest się rozszerza, a poza tym - nie było jak dojechać do pracy - wspomina Krzywonos w książce Duża Solidarność mała solidarność.

W sobotę, trzeciego dnia strajku, Krzywonos dostała się na teren Stoczni, dokąd przyniosła
postulaty strajkujących pracowników komunikacji. Trafiła na przełomowy moment. Komitet strajkowy podpisał właśnie porozumienie z dyrekcją, Lech Wałęsa ogłosił koniec protestu, robotnicy zaczęli opuszczać zakład. Henryka Krzywonos znalazła się przy bramie numer dwa i zaczęła krzyczeć: "Zdrada! Jeśli nas porzucicie, będziemy zgubieni! Stocznię zostawią w spokoju, ale małe zakłady rozgniotą jak pluskwy!". Po chwili przyłączyły się do niej Alina Pienkowska i Anna Walentynowicz, które na bramach zatrzymały opuszczających stocznię robotników. Strajk Stoczni Gdańskiej przekształcił się w strajk solidarnościowy. Henryka Krzywonos weszła do prezydium Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego, a 31 sierpnia złożyła podpis pod Porozumieniami Sierpniowymi.

W stanie wojennym Krzywonos starała się pomagać internowanym. Ją samą także dotknęły represje, straciła pracę, nie mogła znaleźć nowej. Próbowała rozpocząć nowe życie na Mazurach, przez pewien czas mieszkała w Szczecinie, w 1986 roku przeszła operację nowotworu. Wróciła do Gdańska, gdzie poznała swojego drugiego męża Krzysztofa Strycharskiego. Zdecydowali się adoptować dziecko - dziewczynka ma na imię Agnieszka. Wkrótce zaopiekowali się osieroconym synem sąsiadki. Wkrótce do rodziny dołączyła siódemka rodzeństwa a za nimi - kolejna trójka dzieci. Mieszkają w bloku na gdańskiej Zaspie, gdzie zajmują trzy połączone w poziomie mieszkania.

"Solidarność dla Henryki Krzywonos nie jest pustym hasłem, to słowo, które w kontekście jej życia wypełnia się nowymi treściami" - zauważyła Wiśniewska.

"Nikt nie ma prawa zawłaszczać nazwy Solidarność, która należy do wszystkich Polaków, to nie naszywka na spodniach" - powiedziała we wtorek Henryka Krzywonos, dodając, że ani PiS, ani Jarosław Kaczyński nie mają prawa do zawłaszczania sobie hasła Solidarność. "Jarosław Kaczyński nie ma prawa do pierwszej Solidarności, on nie brał z nami udziału w tym wszystkim, w przeciwieństwie do swojego brata, Lecha. Mam go w sercu, lubiliśmy się i nie zapominał o mnie, a ja o nim. Spotykaliśmy się także prywatnie" - mówiła Krzywonos.

Bohaterka książki wspominała też prześladowania ze strony PRL-owskich służb bezpieczeństwa. Kiedy w stanie wojennym zaangażowała się w pomoc internowanym, podczas jednej z rewizji została tak dotkliwie pobita, że poroniła ciążę. "Nie chcę się jednak na nikim mścić" - podkreśliła Krzywonos.

Nawiązując do swojego poniedziałkowego wystąpienia podczas obchodów 30-lecia NSZZ "Solidarność", w którym skrytykowała Jarosława Kaczyńskiego, Krzywonos powiedziała: "Wczoraj usłyszałam, że to, co powiedziałam podczas obchodów rocznicy Solidarności, to woda na młyn lewicy, komunistów. A mi jest co roku szkoda Wojciecha Jaruzelskiego, kiedy mija kolejna rocznica stanu wojennego. Co ten schorowany człowiek musi czuć, kiedy pod jego oknem wznoszone są wrogie okrzyki. Wszystko można wybaczyć w imię solidarności" - dodała Krzywonos.

Książka Duża Solidarność mała solidarność ukazała się nakładem Krytyki Politycznej.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

"Nie zapomnę tego momentu do końca życia". Niezwykle szczera spowiedź Katarzyny Butowtt
"Nie zapomnę tego momentu do końca życia". Niezwykle szczera spowiedź Katarzyny Butowtt
Sting da koncert w Sopocie. Wyjątkowe wydarzenie w Operze Leśnej
Sting da koncert w Sopocie. Wyjątkowe wydarzenie w Operze Leśnej
Erykah Badu w Polsce. Podwójna uczta dźwięków w Gdyni
Erykah Badu w Polsce. Podwójna uczta dźwięków w Gdyni
Kultura WPełni. Anna Maria Sieklucka o życiu po filmie "365 dni" i nowym thrillerze
Kultura WPełni. Anna Maria Sieklucka o życiu po filmie "365 dni" i nowym thrillerze
Teatr Wielki w Poznaniu zaprasza na Festiwal Moniuszki
Teatr Wielki w Poznaniu zaprasza na Festiwal Moniuszki
Lot nad publicznością, ogień, tryskający gejzer. Show, jakiego PGE Narodowy nie widział
Lot nad publicznością, ogień, tryskający gejzer. Show, jakiego PGE Narodowy nie widział
ORLEN otwiera Strefy Melomana z okazji Konkursu Chopinowskiego
ORLEN otwiera Strefy Melomana z okazji Konkursu Chopinowskiego
Czym jest dziś kultura? Zobaczcie relację ze spotkania WP Kultura
Czym jest dziś kultura? Zobaczcie relację ze spotkania WP Kultura
SYSTEM OF A DOWN zagra drugi koncert w Warszawie na PGE Narodowym
SYSTEM OF A DOWN zagra drugi koncert w Warszawie na PGE Narodowym
86. rocznica śmierci. Po wkroczeniu bolszewików popełnił samobójstwo
86. rocznica śmierci. Po wkroczeniu bolszewików popełnił samobójstwo
Światowa premiera w Polsce. "Nie byłem w stanie wyobrazić sobie lepszego filmu"
Światowa premiera w Polsce. "Nie byłem w stanie wyobrazić sobie lepszego filmu"
Nostalgiczna opowieść o miłości i samotności – nowa premiera Agi Laury
Nostalgiczna opowieść o miłości i samotności – nowa premiera Agi Laury