Ukazała się książka Bartoszewskiego "Mój Auschwitz"

Do księgarń trafiła książka Mój Auschwitz Władysława Bartoszewskiego . Zawiera m.in. pierwsze powojenne wznowienie tekstu Oświęcim. Pamiętnik więźnia - pierwszej w historii publikacji na temat obozu, która ukazała się w podziemiu wiosną 1942 roku.

Obraz
Źródło zdjęć: © "__wlasne

22 września 1940 roku do obozu koncentracyjnego Auschwitz trafił tzw. drugi transport warszawski. Wśród 5,5 tysiąca więźniów, którzy podczas apelu usłyszeli od komendanta obozu, że "komin to jedyna droga ucieczki", znalazł się osiemnastoletni Władysław Bartoszewski. Oznaczony numerem 4427 syn urzędnika bankowego trafił do miejsca, gdzie - jak wspomina - przestano "roztrząsać, czy to straszne i niehumanitarne, że biją". "W naszym rozumieniu najważniejsze były konkrety: dostać w mordę czy w nerki? Lepiej w mordę, byle tylko nie kijem, żeby nie pękła czaszka".

Bartoszewski przeżył w obozie 199 dni. Od śmierci z głodu i wyczerpania uratowali go lekarze obozowego ambulatorium. W kwietniu 1941 r. został zwolniony - do dziś nie wiadomo, czy na skutek interwencji Polskiego Czerwonego Krzyża, którego pracownikiem był przed uwięzieniem, czy dzięki staraniom rodziny i znajomych. Gdy po uwolnieniu Bartoszewski przez kilka miesięcy poważnie chorował, odwiedzała go m.in. koleżanka z podwórka Hanna Czaki, która była już zaangażowana w konspirację. To ona spisała relację Bartoszewskiego, a wspomnienia te stały się podstawą broszury napisanej przez przedwojenną pisarkę Halinę Krahelską .

Broszura Oświęcim. Pamiętnik więźnia była pierwszą publikacją podziemnej Komisji Propagandy w Biurze Informacji i Propagandy Komendy Okręgu Warszawskiego AK, kierowanej przez Aleksandra Kamińskiego. Bartoszewski ocenia, że jego wkład w warstwę informacyjną broszury wyniósł ok.80 %.

Odbita na powielaczu broszura krążyła potem w wielu odpisach. "To była pierwsza w Europie podziemna publikacja o Auschwitz. Przy lekturze tego tekstu dzisiaj, kiedy jesteśmy bogatsi o wiedzę o Oświęcimiu na podstawie setek książek, dokumentów i zeznań świadków, nie należy zapominać, że broszura Krahelskiej stanowiła wiosną 1942 roku wstrząsającą rewelację" - pisze Bartoszewski.

"Moja opowieść o Auschwitz stanowi wycinek historii tego miejsca, gdy w swoich początkach miejsce to funkcjonowało jako obóz koncentracyjny dla polskich więźniów politycznych. Dopiero w 1942 roku, około trzech kilometrów od tak zwanego łagru głównego, zaczęła działać fabryka śmierci Birkenau, która z czasem stała się głównym ośrodkiem zagłady Żydów" - przypomina Bartoszewski. Oświęcim w jego wspomnieniach to tylko Auschwitz I, nie ma jeszcze Brzezinki ani Monowic - późniejszych miejsc zagłady. Więźniami są jeszcze niemal wyłącznie Polacy i garstka polskich Żydów. W obozie nie ma jeszcze jeńców radzieckich, którzy byli pierwszymi ofiarami uśmiercania gazem, nie ma kobiet, nie
rozpoczęła się jeszcze masowa zagłada Żydów. Bartoszewski był więźniem Auschwitz na wczesnym etapie istnienia obozu, choć już wtedy warunki były tam tragiczne, a śmiertelność więźniów ogromna.

Pamiętnik więźnia uzupełnia rozmowa z Bartoszewskim, którą przeprowadzili Piotr Cywiński i Marek Zając . Historyk opowiada m.in. o tym, jak doświadczenie życia obozowego wpłynęło na jego dalsze życie, a także o związkach, jakie łączyły go z tym miejscem w latach późniejszych, kiedy działał jako współpracownik Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich, potem w komisji ekspertów, która miała opiniować plany rozwoju utworzonego na miejscu obozu muzeum. W 1989 roku Bartoszewski stanął na czele Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej. W książce zalazły się też wybrane przez Bartoszewskiego i od dawna nie wznawiane teksty m.in. opowiadanie Apel Jerzego Andrzejewskiego , broszura ojca Augustyna Za drutami obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu, a także tekst W piekle Zofii Kossak . Książka "Mój Auschwitz" ukazała się nakładem wydawnictwa Znak .

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Wielkie gwiazdy, ciche emocje. Kalendarz wydarzeń kulturalnych w październiku 2025 r.
Wielkie gwiazdy, ciche emocje. Kalendarz wydarzeń kulturalnych w październiku 2025 r.
"Nie zapomnę tego momentu do końca życia". Niezwykle szczera spowiedź Katarzyny Butowtt
"Nie zapomnę tego momentu do końca życia". Niezwykle szczera spowiedź Katarzyny Butowtt
Sting da koncert w Sopocie. Wyjątkowe wydarzenie w Operze Leśnej
Sting da koncert w Sopocie. Wyjątkowe wydarzenie w Operze Leśnej
Erykah Badu w Polsce. Podwójna uczta dźwięków w Gdyni
Erykah Badu w Polsce. Podwójna uczta dźwięków w Gdyni
Kultura WPełni. Anna Maria Sieklucka o życiu po filmie "365 dni" i nowym thrillerze
Kultura WPełni. Anna Maria Sieklucka o życiu po filmie "365 dni" i nowym thrillerze
Teatr Wielki w Poznaniu zaprasza na Festiwal Moniuszki
Teatr Wielki w Poznaniu zaprasza na Festiwal Moniuszki
Inspiracje nigdy się nie kończą: rozmowa z Krzesimirem Dębskim
Inspiracje nigdy się nie kończą: rozmowa z Krzesimirem Dębskim
Lot nad publicznością, ogień, tryskający gejzer. Show, jakiego PGE Narodowy nie widział
Lot nad publicznością, ogień, tryskający gejzer. Show, jakiego PGE Narodowy nie widział
ORLEN otwiera Strefy Melomana z okazji Konkursu Chopinowskiego
ORLEN otwiera Strefy Melomana z okazji Konkursu Chopinowskiego
Czym jest dziś kultura? Zobaczcie relację ze spotkania WP Kultura
Czym jest dziś kultura? Zobaczcie relację ze spotkania WP Kultura
SYSTEM OF A DOWN zagra drugi koncert w Warszawie na PGE Narodowym
SYSTEM OF A DOWN zagra drugi koncert w Warszawie na PGE Narodowym
86. rocznica śmierci. Po wkroczeniu bolszewików popełnił samobójstwo
86. rocznica śmierci. Po wkroczeniu bolszewików popełnił samobójstwo