Drew Struzan nie żyje. Stworzył legendarne plakaty do filmów

W poniedziałek, 13 października, w wieku 78 lat zmarł Drew Struzan, jeden z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych artystów w historii plakatu filmowego. Informację o jego śmierci przekazała rodzina za pośrednictwem oficjalnego konta artysty.

Drew StruzanDrew Struzan
Źródło zdjęć: © Getty Imges | Alexandra Wyman
Bartosz Sąder

Mistrz wizualnej narracji

Struzan pozostawił po sobie niezwykle bogaty dorobek – stworzył ponad 150 plakatów do filmów, które na trwałe wpisały się w historię kina. Jego charakterystyczny styl można podziwiać na materiałach promujących takie serie jak "Gwiezdne wojny", "Indiana Jones", "Powrót do przyszłości", "E.T.", "Blade Runner" czy "Harry Potter".

Artysta wyróżniał się unikalnym podejściem do pracy – w epoce dominacji grafiki komputerowej pozostał wierny tradycyjnym technikom, takim jak ilustracja, aerograf i malarstwo. Dzięki temu jego plakaty zyskały wyjątkową głębię, nasycenie barw i emocjonalny ładunek, który oddziaływał na wyobraźnię widzów jeszcze przed wejściem na salę kinową.

Przełomowym momentem w karierze Struzana była współpraca z Charlesem White’em III przy okazji plakatu do reedycji "Gwiezdnych wojen" w 1978 r. Projekt ten otworzył mu drzwi do wieloletniej współpracy z Lucasfilmem i na stałe ugruntował jego pozycję w przemyśle filmowym.

Sara Dragan jest światowej klasy skrzypaczką. "Rodzice nie chcieli, bym szła w tę stronę"

Andrzej Pągowski: kiedy propaganda wchodzi do kina, filmy umierają

Choroba i ostatnie lata

W marcu 2025 r. żona artysty ujawniła, że Struzan od dłuższego czasu zmagał się z chorobą Alzheimera, która uniemożliwiła mu dalsze tworzenie. "Nie może już malować ani podpisywać swoich dzieł" – pisała w poruszającym oświadczeniu. Jak podano w informacji o śmierci, przyczyną zgonu były komplikacje związane z tą chorobą.

Choć artysta ogłosił przejście na emeryturę już w 2008 r. po stworzeniu plakatu do filmu "Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki", okazjonalnie powracał jeszcze do pracy, m.in. projektując grafikę promującą "Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy".

Hołdy i wspomnienia

Na wieść o śmierci Struzana wiele znanych osobistości ze świata filmu i sztuki oddało mu hołd. Steven Spielberg nazwał go twórcą "event art" – sztuki, która potrafiła przekształcić film w wielkie wydarzenie. George Lucas podkreślił, że prace Struzana w pełni oddawały ducha i emocje jego filmów.

Jim Lee z DC Comics określił go mianem "giganta wśród gigantów", zaznaczając, że artysta potrafił uchwycić człowieczeństwo i siłę filmowych bohaterów jak nikt inny. Reżyser Guillermo del Toro wspominał Struzana jako "człowieka pogodnego, pełnego pasji i jednego z najwybitniejszych artystów swojego pokolenia".

W specjalnym oświadczeniu Lucasfilm przypomniał, że plakaty Struzana często stawały się wizualną wizytówką produkcji – rozpoznawalną, poruszającą i inspirującą.

Dziedzictwo, które zostanie z nami na zawsze

Choć Drew Struzan odszedł, jego dzieła wciąż żyją – jako bramy do filmowych światów, wspomnienie magii kina i źródło inspiracji dla kolejnych pokoleń twórców. Jego plakaty nie tylko promowały filmy – one opowiadały historie. Struzan uczynił z plakatu filmowego formę sztuki pełnoprawną i niezapomnianą.

Paryż w sercu Warszawy. 11. edycja Gali French Touch – La Vie en Rose
Paryż w sercu Warszawy. 11. edycja Gali French Touch – La Vie en Rose
Koniec pewnej epoki. MTV wyłączy nadawanie
Koniec pewnej epoki. MTV wyłączy nadawanie
(A)Polityczna hańba Eurowizji. Koniec udawania walki o wolność? [OPINIA]
(A)Polityczna hańba Eurowizji. Koniec udawania walki o wolność? [OPINIA]
Maciej Musiał dołączył do akcji "Ostatni dzwonek". Ważny apel do wszystkich
Maciej Musiał dołączył do akcji "Ostatni dzwonek". Ważny apel do wszystkich
Obraz Basquiata zadebiutuje na aukcji. Oczekuje się rekordowej ceny
Obraz Basquiata zadebiutuje na aukcji. Oczekuje się rekordowej ceny
Taylor Swift świętuje kolejny rekord. Ma wielkie powody do dumy
Taylor Swift świętuje kolejny rekord. Ma wielkie powody do dumy
EBU wycofuje listopadowe głosowanie ws. udziału Izraela w Eurowizji. Decyzja zapadnie w grudniu
EBU wycofuje listopadowe głosowanie ws. udziału Izraela w Eurowizji. Decyzja zapadnie w grudniu
Amerykański debiut Jana Komasy. Jego "Rocznica" zaskakuje proroczą wizją
Amerykański debiut Jana Komasy. Jego "Rocznica" zaskakuje proroczą wizją
Spektakl "Cnoty niewieście albo dziwki w majonezie" w Teatrze Stu w Krakowie: Wyprasowana Polska i niewyżyta "inteligencja" [RECENZJA]
Spektakl "Cnoty niewieście albo dziwki w majonezie" w Teatrze Stu w Krakowie: Wyprasowana Polska i niewyżyta "inteligencja" [RECENZJA]
Warszawa stolicą kina. Rusza 41. Warszawski Festiwal Filmowy
Warszawa stolicą kina. Rusza 41. Warszawski Festiwal Filmowy
Polacy nadal w grze! Wiemy, kto awansował do III etapu Konkursu Chopinowskiego
Polacy nadal w grze! Wiemy, kto awansował do III etapu Konkursu Chopinowskiego
Michał Sikorski dołączył do akcji "Ostatni dzwonek". Mówi, czego żałuje do dziś
Michał Sikorski dołączył do akcji "Ostatni dzwonek". Mówi, czego żałuje do dziś