Ebookowa alternatywa
Jeszcze kilka lat temu ebooki traktowano jako ciekawostkę, przeznaczoną nie tyle dla książkowych moli, co raczej fanów nowych technologii. Obecnie nikogo nie dziwi widok osób wpatrujących się w ekrany tabletów, smartfonów lub czytników i pochłaniających kolejne strony swoich ulubionych lektur. Szczególnie, że zdecydowana większość najważniejszych książkowych premier nie może się odbyć bez jednoczesnego wydania ebooka.
Jeszcze kilka lat temu ebooki traktowano jako ciekawostkę, przeznaczoną nie tyle dla książkowych moli, co raczej fanów nowych technologii. Obecnie nikogo nie dziwi widok osób wpatrujących się w ekrany tabletów, smartfonów lub czytników i pochłaniających kolejne strony swoich ulubionych lektur. Szczególnie, że zdecydowana większość najważniejszych książkowych premier nie może się odbyć bez jednoczesnego wydania ebooka.
W podróży (małej i dużej), kolejce, przed snem, gdy pogaszone wszystkie światła. Kontekstów dla e-czytania jest wiele. Błyskawicznie przyswoiliśmy sobie przeglądanie Internetu, naturalną konsekwencją stało się uczynienie z urządzeń mobilnych podręcznych bibliotek. Szczególnie, że nie trzeba wcale dużych nakładów finansowych (w postaci zakupu czytnika ebooków), by rozpocząć przygodę z ebookami. Coraz większe zbiory z domeny publicznej, książki cyfrowe w bibliotekach, możliwość czytania darmowych fragmentów, liczne promocje cenowe, a nawet dostęp do tysięcy ebooków w abonamencie, który testować można przez tydzień za darmo.
Taką właśnie usługę oferuje Legimi w serwisie ebooki.wp.pl . Zasada działania jest analogiczna do usług subskrypcyjnych takich jak Spotify (muzyka), czy też Netflix (film). Za nieco ponad 30 zł miesięcznie możemy czytać bez ograniczeń. Jest z czego wybierać, gdyż katalog liczy ponad 12 000 tytułów, a znajdziemy w nim choćby tak znane nowości, jak "Dziewczyna z pociągu", czy też "Idź, postaw wartownika". Wyszukamy mnóstwo ebooków najpopularniejszych światowych i polskich autorów, m.in. Stephena Kinga, Harlana Cobena, Katarzynę Bondę czy też Zygmunta Miłoszewskiego. Kto czyta mniej, może zdecydować się na tańszy abonament, wystarczy niespełna 7 zł miesięcznie.
Osoby, które do tej pory korzystały z książek elektronicznych wyłącznie na smartfonach i tabletach, gdyż nie chciały narażać się na wydatek rzędu kilkuset złotych, mają możliwość zamówienia czytnika ebooków za symboliczną złotówkę, właśnie w połączeniu z abonamentem na ebooki. W sprzedaży dostępny jest już czytnik InkBOOK Obsidian. Wyróżniający się nie tylko wzornictwem, ale także mocniejszą od poprzednika (InkBOOK Onyx) baterią. Płacąc 1 zł za urządzenie, a następnie 49,99 zł przez 24 miesiące czytelnik otrzymuje dwuletni, nielimitowany dostęp do stale rosnącego katalogu Legimi. Urządzenie objęte jest dwuletnią gwarancją producenta (w tym roczną w systemie door-to-door), a dla dodatkowego zabezpieczenia Legimi zapewnia również bezpłatnie etui. Sam czytnik wyposażony jest w podświetlany, dotykowy ekran E-Ink® Carta, o bardzo wyraźnym kontraście, charakterystycznym dla czytników klasy premium. Czytelnik ma możliwość wgrywania własnych aplikacji działających w systemie operacyjnym Android, a także powiększenia
przestrzeni dyskowej aż do 32 GB (dla osób posiadających kartę pamięci). Preinstalowana aplikacja Legimi daje przede wszystkim nieograniczony dostęp do usługi abonamentowej.
Wiele nam jeszcze brakuje, by ebooki stały się tak popularne jak choćby w USA czy Wielkiej Brytanii. Z pewnością wciąż niskie ceny ebooków, jak i coraz ciekawsze opcje dostępu do nich (jak choćby abonament) przyczynić się mogą do upowszechnienia cyfrowych książek. Szczególnie, że młodsi czytelnicy, dla których tablety i smartfony to nieodłączni życiowi towarzysze, nie będą już traktować ebooków jako nowinki jedną z opcji, na równi z wydaniami papierowymi.
Więcej informacji znajdziesz na ebooki.wp.pl.
