Gross: Polskie morderstwa to część procesu zagłady Żydów

Obraz
Źródło zdjęć: © Inne

„Życie Warszawy” publikuje wywiad z prof. Janem Tomaszem Grossem , autorem książki Strach. Antysemityzm w Polsce tuż po wojnie . Oto niektóre pytania i odpowiedzi:

„ŻW”: Duża część Polaków akceptowała mordowanie Żydów przez hitlerowców - pisze Pan w Strachu , cytując Jana Karskiego. Czy może się Pan pokusić o szacunek, jaki to był konkretnie procent ludności polskiej?

Jan Tomasz Gross : Procentowo nie można tego określić. Uderzające są jednak słowa Karskiego, Grota-Roweckiego, a potem i innych przedstawicieli polskiego podziemia, że pod niemiecką okupacją antysemityzm jest bardzo rozpowszechniony. W telegramie wysłanym do Londynu dowódca AK Rowecki pisze: „Proszę przyjąć jako fakt zupełnie realny, że przygniatająca większość kraju jest nastawiona antysemicko”.

Mamy jednak przecież relacje o osobach pomagających Żydom, nawet pomimo poglądów antysemickich. Pytanie teraz, czy więcej było tych, którzy cieszyli się z Zagłady albo wręcz pomagali Niemcom, czy też tych, którzy wspierali Żydów?

- Bez żadnej wątpliwości ludzi, którzy pomagali Żydom, było bardzo niewielu. Na pewno znacznie mniej niż tych, którzy z zadowoleniem obserwowali mordy lub w jakiś sposób korzystali z tych wydarzeń. Przytoczę panu zdanie, które chyba najlepiej podsumowuje nastawienie polskiego społeczeństwa do Holocaustu: „Co jak co, ale Hitlerowi trzeba będzie postawić pomnik za to, że nas wyzwolił od Żydów...”. To zdanie powtarzali rozmaici ludzie, przy różnych okazjach. Ono jednoznacznie określa generalny nastrój, który wtedy panował.

Czy na bazie zachowanych świadectw historyk może wygłaszać tak jednoznaczne stwierdzenie o całym społeczeństwie?! - Oczywiście, że tak. W książce przytaczam wiele dokumentów, które jednoznacznie to potwierdzają. Cytuję głównie oceny ludzi najlepiej wówczas poinformowanych o nastrojach społecznych: delegata rządu londyńskiego, dowódców Armii Krajowej, urzędników Delegatury. Wszyscy oni piszą dokładnie to samo: zabór mienia mordowanych Żydów przez miejscową polską ludność to rzecz powszechnie akceptowana. I uznawana za postęp, którego skutków ludzie będą bronić.

Czyli narodziny polskiej klasy średniej na grobach trzech milionów ofiar Holocaustu?

- Dokładnie tak.

Polacy byli bierni albo pomagali w zagładzie, zabierali Żydom majątek, a teraz nie mogą znieść widoku ocalałych, bo są oni dla nich wyrzutem, a może jeszcze upomną się o swoje, tak?

- Dokładnie. To był mechanizm likwidowania ostatnich świadków.

Cały wywiad w sobotnim wydaniu „Życia Warszawy”.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Erykah Badu w Polsce. Podwójna uczta dźwięków w Gdyni
Erykah Badu w Polsce. Podwójna uczta dźwięków w Gdyni
Kultura WPełni. Anna Maria Sieklucka o życiu po filmie "365 dni" i nowym thrillerze
Kultura WPełni. Anna Maria Sieklucka o życiu po filmie "365 dni" i nowym thrillerze
Teatr Wielki w Poznaniu zaprasza na Festiwal Moniuszki
Teatr Wielki w Poznaniu zaprasza na Festiwal Moniuszki
Lot nad publicznością, ogień, tryskający gejzer. Show, jakiego PGE Narodowy nie widział
Lot nad publicznością, ogień, tryskający gejzer. Show, jakiego PGE Narodowy nie widział
ORLEN otwiera Strefy Melomana z okazji Konkursu Chopinowskiego
ORLEN otwiera Strefy Melomana z okazji Konkursu Chopinowskiego
Czym jest dziś kultura? Zobaczcie relację ze spotkania WP Kultura
Czym jest dziś kultura? Zobaczcie relację ze spotkania WP Kultura
SYSTEM OF A DOWN zagra drugi koncert w Warszawie na PGE Narodowym
SYSTEM OF A DOWN zagra drugi koncert w Warszawie na PGE Narodowym
86. rocznica śmierci. Po wkroczeniu bolszewików popełnił samobójstwo
86. rocznica śmierci. Po wkroczeniu bolszewików popełnił samobójstwo
Światowa premiera w Polsce. "Nie byłem w stanie wyobrazić sobie lepszego filmu"
Światowa premiera w Polsce. "Nie byłem w stanie wyobrazić sobie lepszego filmu"
Nostalgiczna opowieść o miłości i samotności – nowa premiera Agi Laury
Nostalgiczna opowieść o miłości i samotności – nowa premiera Agi Laury
Ten Polak podbija świat. 10-minutowa owacja na stojąco
Ten Polak podbija świat. 10-minutowa owacja na stojąco
"Między sztuką a sercem". W Puławach otwarto wystawę poświęconą Izabeli Czartoryskiej
"Między sztuką a sercem". W Puławach otwarto wystawę poświęconą Izabeli Czartoryskiej