Harry Potter po polsku
Okładki amerykańskiego (z lewej) i angielskiego wydania piątego tomu "Harry'ego Pottera". Polskie wydanie będzie miało grafikę amerykańskiej edycji.
"Harry Potter i Bractwo Feniksa" ukaże się w języku polskim pod koniec stycznia przyszłego roku. Książka będzie miała ok. 1050 stron, a za egzemplarz zapłacimy prawdopodobnie 49,90 zł.
Światowa premiera piątego tomu "Harry'ego Pottera" odbędzie się już 21 czerwca, ale dopiero wówczas polski wydawca - oficyna Media Rodzina z Poznania - otrzyma egzemplarz do tłumaczenia.
Do tej daty maszynopis ukryty jest w sejfach wydawnictw Bloomsbury (Wielka Brytania)
i Scholastic (USA), które opublikują powieść tego samego dnia, jako pierwsze na świecie.
Z przecieków wynika, że w tej części przygód bohater musi stawić czoła "niesolidności władz" i "bezradności dyrekcji szkoły". Osobowość nowego profesora obrony przed czarną magią przypomina "trujący miód", a Ron Weasley zostaje przyjęty do drużyny Gryffindoru w quidditchu jako "łapacz". Harry Potter ma koszmary senne, w których pojawiają się tajemnicze, a zarazem przerażające drzwi na końcu korytarza.
Polski nakład wyniesie na początek ok. 500 tys. egz., drukowany będzie w Poznańskich Zakładach Graficznych. Można szacować, że z drukarni wyjedzie ponad 50 wagonów towarowych (ponad 550 ton papieru!).
Tłumaczem będzie Andrzej Polkowski. Do pracy przystąpi od razu po 21 czerwca, bo przekład powinien trafić do wydawcy co najmniej na dwa miesiące przed datą premiery.
Po wakacjach rozpoczną się akcje promocyjne, głównie w szkołach. Wydawca chciałby wydać na Gwiazdkę pierwszy rozdział, który będzie można kupić wraz z promesą na pełną książkę i podarować dziecku pod choinkę. Równolegle ukażą się wydania w twardej i miękkiej oprawie.
Książka w miękkiej oprawie powinna kosztować 49,90 zł, czyli o 10 zł drożej niż tom czwarty. Obok wydania papierowego przygotowana zostanie wersja na płytach CD, prawdopodobnie czytana przez Piotra Fronczewskiego.
- Książka jest o 1/3 grubsza, cena musi więc być wyższa - mówi Bronisław Kledzik, redaktor naczelny wydawnictwa Media Rodzina. Przyznaje, że dla wielu może okazać się za droga. - Ponad 1000 stron książki dla dzieci to szaleństwo, ale jak sądzę, agenci i wydawcy pani Rowling wiedzą, co czynią, wypuszczając tak obszerny tom.
Wbrew pozorom polski wydawca wcale dużo na "Harrym Potterze" nie zarabia, opłaty licencyjne są w świecie wydawniczym niespotykane, a zaproponowane nam warunki zakupu piątego tomu są jeszcze trudniejsze niż poprzednich.
Bronisław Kledzik nie chce zdradzić warunków umowy, można jednak przypuszczać, że polskie tantiemy wypłacone agentom Joanne K. Rowling przekroczyły 3 mln USD. Ogółem cztery dotychczas wydane tomy rozeszły się na świecie w liczbie ponad 192 mln egz. W Polsce sprzedano ok. 2,3 mln egz.