Jacek Dehnel: powinniśmy być twórczy w używaniu języka

"Powinniśmy w naszym używaniu języka być twórczymi i to w przypadku żartów językowych, kreatywności w zakresie pojęć, ale również w przekleństwach" - mówi PAP Jacek Dehnel, pisarz mianowany niedawno przez Radę Języka Polskiego Młodym Ambasadorem Polszczyzny.

Obraz
Źródło zdjęć: © AKPA

"Powinniśmy w naszym używaniu języka być twórczymi i to w przypadku żartów językowych, kreatywności w zakresie pojęć, ale również w przekleństwach" - mówi PAP Jacek Dehnel , pisarz mianowany niedawno przez Radę Języka Polskiego Młodym Ambasadorem Polszczyzny.

Pisarz Jacek Dehnel przyznał w rozmowie z PAP, że brzydki jest język niechlujny i błędny. "Natomiast same wulgaryzmy nie są brzydkie. To słowa jak każde inne, tyle, że mają pewien specyficzny zakres znaczeniowy i należy ich używać z wyczuciem. Są przecież dowcipy, których nie da się opowiedzieć bez wulgaryzmów, bo tracą cały swój humor. Są postaci literackie, które - gdybyśmy im odebrali wulgaryzmy - stałyby się sztuczne" - powiedział Dehnel .

"Praca z mocno nacechowanymi słowami jest zawsze trudna. Często ich nadużywamy. W przypadku wulgaryzmów pojawia się pewien nawyk związany z pozycją społeczną. W pewnych grupach społecznych wulgaryzmy są używane jako słowa pozbawione ich wyjściowego znaczenia. Stają się przerywnikami i wykorzystywane są w sposób błędny. W literaturze - podobnie jak w życiu codziennym - też trudniej ich użyć niż słów neutralnych. Ale po to jest odnawiająca moc literatury pięknej, żeby różne rzeczy w języku ożywiać, w tym przekleństwa" - uważa pisarz.

Zdaniem Dehnela kląć można pięknie, kwieciście i wielopiętrowo, ale to wymaga twórczości. "Przeciętny użytkownik języka polskiego jest jednak w bolesny sposób odtwórczy i używa języka w sposób bezmyślny. Powinniśmy w naszym używaniu języka być twórczymi i to w przypadku żartów językowych, kreatywności w zakresie pojęć, ale również w przekleństwach. Bądźmy kreatywni! Wymyślajmy je! Niech będą nietypowe i nasze autorskie" - apeluje Dehnel dodając, że podobają mu się także przekleństwa w obcych językach, zwłaszcza włoskim i rosyjskim.

* Młody Ambasador Polszczyzny nie uważa, że wpływy języków obcych niszczą polszczyznę. "To normalny proces. Zawsze istniał jakiś wspólny język kultury zachodniej. Kiedyś to była łacina, potem francuski, a teraz angielski.*I w naturalny sposób w tym języku powstaje najwięcej słów z zakresu teorii społecznych czy technologii. Są w nim ukuwane i w tym języku istnieją, a potem w formie mniej lub bardziej pośredniej trafiają do języków peryferyjnych. Myszka jest tłumaczeniem angielskiego +mouse+, ale mogą być też bezpośrednie przeniesienia jak e-mail. Tak jak w średniowieczu trafił do nas dach, szyba, hebel - tak i dzisiaj wraz z technologią trafiają nowe słowa. Gdy niemieccy osadnicy przychodzili budować miasta, to wraz z technologią przynosili też swoje określenia na nią. To jest normalne i nie ma w tym nic brzydkiego" - mówił autor Lali .

"Pojawianie się nowych słów świadczy o tym, że język się rozwija. Jest żywy. Powinniśmy raczej walczyć z niechlujnością niż nowymi słowami, które wynikają z otwierania się na świat. Jako ambasador polszczyzny chciałbym, żebyśmy się pozbyli niektórych paskudnych nawyków, które się w niej plenią. Na przykład zadęcia językowego, w którym celują politycy. Oni zwykle mówią posiadam wiedzę na temat czy posiadam wiedzę w temacie zamiast wiem. Coraz więcej osób publicznych nie je, a spożywa. Miejsce żon zajęły małżonki. Irytuje mnie takie nadawanie sobie powagi. Im ktoś mniej ważny, tym w bardziej nadęty sposób mówi" - dodał Dehnel .

Jacek Dehnel jest prozaikiem, poetą, malarzem, a także felietonistą Wirtualnej Polski. Zachęcamy do lektury jego felietonów.

Wybrane dla Ciebie

Erykah Badu w Polsce. Podwójna uczta dźwięków w Gdyni
Erykah Badu w Polsce. Podwójna uczta dźwięków w Gdyni
Kultura WPełni. Anna Maria Sieklucka o życiu po filmie "365 dni" i nowym thrillerze
Kultura WPełni. Anna Maria Sieklucka o życiu po filmie "365 dni" i nowym thrillerze
Teatr Wielki w Poznaniu zaprasza na Festiwal Moniuszki
Teatr Wielki w Poznaniu zaprasza na Festiwal Moniuszki
Lot nad publicznością, ogień, tryskający gejzer. Show, jakiego PGE Narodowy nie widział
Lot nad publicznością, ogień, tryskający gejzer. Show, jakiego PGE Narodowy nie widział
ORLEN otwiera Strefy Melomana z okazji Konkursu Chopinowskiego
ORLEN otwiera Strefy Melomana z okazji Konkursu Chopinowskiego
Czym jest dziś kultura? Zobaczcie relację ze spotkania WP Kultura
Czym jest dziś kultura? Zobaczcie relację ze spotkania WP Kultura
SYSTEM OF A DOWN zagra drugi koncert w Warszawie na PGE Narodowym
SYSTEM OF A DOWN zagra drugi koncert w Warszawie na PGE Narodowym
86. rocznica śmierci. Po wkroczeniu bolszewików popełnił samobójstwo
86. rocznica śmierci. Po wkroczeniu bolszewików popełnił samobójstwo
Światowa premiera w Polsce. "Nie byłem w stanie wyobrazić sobie lepszego filmu"
Światowa premiera w Polsce. "Nie byłem w stanie wyobrazić sobie lepszego filmu"
Nostalgiczna opowieść o miłości i samotności – nowa premiera Agi Laury
Nostalgiczna opowieść o miłości i samotności – nowa premiera Agi Laury
Ten Polak podbija świat. 10-minutowa owacja na stojąco
Ten Polak podbija świat. 10-minutowa owacja na stojąco
"Między sztuką a sercem". W Puławach otwarto wystawę poświęconą Izabeli Czartoryskiej
"Między sztuką a sercem". W Puławach otwarto wystawę poświęconą Izabeli Czartoryskiej