Mam na twoim punkcie obsesję. Uważaj…

Recenzja powieści Katarzyny Bereniki Miszczuk, autorki cyklu Kwiat paproci. ”Obsesja” otwiera nową serię powieści obyczajowych z wątkiem kryminalnym.

Katarzyna B. Miszczuk debiutowała w wieku 18 lat. Jej ”Wilczyca” była nominowana do Nagrody Nautilus, dla najlepszego polskiego fantastycznego utworu literackiego.
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Patrycja Kuchta

Kiedy młoda lekarka, Joanna, tuż po studiach wyjeżdżała za swoją wielką miłością (i późniejszym mężem) do Gdańska, nic nie zapowiadało katastrofy jaką stanie się jej życie. Teraz, świeżo po rozwodzie wraca z podkulonym ogonem do stolicy. Został jej tylko kot, mieszkanie na niebezpiecznej Pradze i dwunastogodzinne dyżury na oddziale psychiatrycznym jednego z niedofinansowanych warszawskich szpitali. Żyć nie umierać.

Aśka nie ma zamiaru się jednak poddawać. Jest silną niezależną kobietą, w końcu chodzi w szpilkach i ma treningi judo! Nic nie może poradzić jednak na to, że obsesyjnie poszukuje potencjalnego kandydata na męża. Robi to w zasadzie wbrew swojej woli, co wywołuje niekontrolowane wybuchy wesołości w trakcie lektury. Jej kot Kołtun jest co prawda świetnym towarzyszem wieczorów, ale Aśka chce od życia czegoś więcej, nieważne jak zawzięcie zaprzecza. Nieoczekiwanie wokół kobiety zaczyna się robić tłoczno od zainteresowanych nią mężczyzn. Jakby tego było mało, ktoś podpisujący się jako Tajemniczy Wielbiciel, zaczyna przesyłać jej liściki, każdy bardziej niepokojący od poprzedniego. Cóż, nie o taki rodzaj zainteresowania ze strony płci przeciwnej chodziło młodej lekarce. To, co początkowo wydawało się tylko niewinnym żartem zmienia się w coś przerażającego. Bo tak się składa, że w szpitalu grasuje morderca. I wszystko wskazuje na to, że Aśka jest na jego celowniku.

Nie mogę powiedzieć, że od razu dałam się wciągnąć w ”Obsesję”, zwłaszcza, że na tytułowy wątek trzeba troszkę poczekać. Pierwsze rozdziały płyną dosyć leniwie i są przepełnione opisami pracy głównej bohaterki w szpitalu. W momencie kiedy Joanna dostaje pierwszy list od Tajemniczego Wielbiciela, akcja zdecydowanie rusza z miejsca i staje się bardzo niepokojąca. Nawet zwykły spacer przez podziemia szpitala potrafił przyprawić mnie o dreszcz przerażenia. Autorce nie raz udało się mnie nieźle nastraszyć, ale także zaintrygować na tyle, bym sama zaczęła bawić się w detektywa. Kto przesyła tajemnicze liściki? Kto zabija? Te pytania nie dają pokoju przez całą lekturę. Podejrzewałam absolutnie wszystkich, snułam domysły, wydawało mi się, że nie pozwalam się wodzić za nos a i tak ostatecznie dałam się zgrabnie przechytrzyć.

Mimo początkowego stękająco-narzekającego podejścia do życia Aśkę - główną bohaterkę - szczerze polubiłam. Głównie za jej szczere poczucie humoru i autentyzm, bo w tej dziewczynie każda czytelniczka będzie mogła odnaleźć cząstkę samej siebie. W związku z tym ilu amantów kręciło się wokół doktor Skoczek, jestem zawiedziona, że ostatecznie wątek romansowy niemal wcale się nie rozwinął. Szkoda też, że po dramatycznej, kulminacyjnej scenie, nastąpiło natychmiastowe zakończenie powieści. Chętnie przeczytałabym jeszcze przynajmniej jeden rozdział z obszerniejszymi wyjaśnieniami zamykającymi wszystkie wątki, bo choć niby wszystko zostało opowiedziane, jakoś nie do końca dałam się przekonać.

”Obsesja”, to szalenie przyjemna, kobieca lektura z wątkiem kryminalnym. Autorce udało się znaleźć złoty środek między mroczną historią o mordercy, a humorystyczną opowieścią o babskich tarapatach. Wszystkiego jest tu po trochu i humoru i dreszczyku grozy. Ta mieszanka bardzo przypadła mi do gustu, podobnie jak styl autorki. Koniecznie muszę nadrobić jej poprzednie powieści, a wam serdecznie polecam ”Obsesję”.

Ocena:
7/10
_Recenzja pochodzi z bloga: beauty-little-moment.blogspot.com _

Obraz
© Marcin Lobaczewski

O autorce: Katarzyna B. Miszczuk (ur. 1988) – lekarka i pisarka, absolwentka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, obecnie w trakcie specjalizacji z medycyny rodzinnej. Debiutowała w wieku osiemnastu lat powieścią ”Wilk” (2008), jej kontynuacja, ”Wilczyca”, ukazała się w 2009 i została nominowana do Nagrody Nautilus, przyznawanej za najlepszy polski fantastyczny utwór literacki. Sławę przyniosła jej trylogia diabelsko-anielska: ”Ja, diablica” (W.A.B. 2010), ”Ja, anielica” (W.A.B. 2011) i ”Ja, potępiona” (W.A.B. 2012). Wydała także powieść grozy ”Druga szansa” (W.A.B. 2013) i kryminał ”Pustułka” (W.A.B. 2015). Jest również autorką bestsellerowego cyklu słowiańskiego Kwiat paproci: ”Szeptucha” (W.A.B. 2016), ”Noc Kupały” (W.A.B. 2016) i ”Żerca” (W.A.B. 2017). Jej powieści regularnie królują na listach bestsellerów.

Obejrzyj też: #dziejesiewkulturze

Wybrane dla Ciebie
Ciepłe, analogowe brzmienie zamiast studyjnego chłodu. Rubens znowu w grze
Ciepłe, analogowe brzmienie zamiast studyjnego chłodu. Rubens znowu w grze
Młodzież wybiera! Ruszyło głosowanie na Słowo Roku
Młodzież wybiera! Ruszyło głosowanie na Słowo Roku
Gwiazda pop w ekranizacji klasycznej bajki. Zagra główną rolę
Gwiazda pop w ekranizacji klasycznej bajki. Zagra główną rolę
Kanada dołączy do Eurowizji? Rozmowy trwają
Kanada dołączy do Eurowizji? Rozmowy trwają
Trump zadzwonił do niej po śmierci Ozzy'ego. Tłumaczy, co jej powiedział
Trump zadzwonił do niej po śmierci Ozzy'ego. Tłumaczy, co jej powiedział
"Jeszcze nie umarłam". Dolly Parton szczerze o problemach zdrowotnych
"Jeszcze nie umarłam". Dolly Parton szczerze o problemach zdrowotnych
Miłośnicy rocka będą zachwyceni. Foo Fighters zagrają w Polsce
Miłośnicy rocka będą zachwyceni. Foo Fighters zagrają w Polsce
One Republic znów w Polsce! Znamy szczegóły koncertu
One Republic znów w Polsce! Znamy szczegóły koncertu
Wyjątkowe wydarzenie. Do Polski przyjeżdżają gwiazdy z całego świata
Wyjątkowe wydarzenie. Do Polski przyjeżdżają gwiazdy z całego świata
To już koniec. Tak legendarny zespół pożegnał się z polskimi widzami
To już koniec. Tak legendarny zespół pożegnał się z polskimi widzami
Podhalański sabat Basi Giewont. "Szeptucha" i jej pradawny rytuał
Podhalański sabat Basi Giewont. "Szeptucha" i jej pradawny rytuał
Transcendencja zaklęta w dźwiękach. Awangardowe misterium Rosalíi [RECENZJA]
Transcendencja zaklęta w dźwiękach. Awangardowe misterium Rosalíi [RECENZJA]