Nobliści przyjeżdżają do Sztokholmu

Pierwsi nobliści zostali przywitani w sobotę w Sztokholmie przez przedstawicieli Fundacji Noblowskiej. W niedzielę w Muzeum Alfreda Nobla dowiedzieli się, jak mają zachować się podczas głównych uroczystości, np. jak ukłonić się przy odbieraniu nagrody.

Od poniedziałku nobliści będą wygłaszać odczyty, we wtorek wysłuchają koncertu, natomiast w środę będą podejmowani przez ambasadorów państw, z których pochodzą.

- Wizyta laureatów to dla nas spore zadanie logistyczne, musimy skoordynować wiele wydarzeń organizowanych również przez naszych partnerów. Nie zachowujemy jednak tak dużych środków bezpieczeństwa, jakie podjąć muszą Norwedzy, którzy przygotowują się na przyjazd laureata pokojowego Nobla Baracka Obamy - mówi dyrektor Fundacji Noblowskiej Michael Sohlman.

Główna ceremonia, czyli wręczenie przez króla Szwecji pamiątkowych medali oraz wypisanych gęsim piórem dyplomów odbędzie się tradycyjnie w sztokholmskiej filharmonii 10 grudnia, w rocznicę śmierci fundatora nagrody.

Nobliści otrzymają czeki o wartości 10 milionów koron szwedzkich (1,43 mln dolarów). W przypadku kilku laureatów z tej samej dziedziny, nagroda jest dzielona proporcjonalnie.

Filharmonia zostanie udekorowana 20 tysiącami kwiatów, które do Szwecji przyjechały z San Remo, gdzie mieszkał i zmarł Alfred Nobel. W tym roku najlepsi szwedzcy floryści wybrali jako przewodnie kolory biały oraz zielony. W poprzednich latach dominowały głównie barwy czerwone oraz pomarańczowe.

10 grudnia wieczorem w sztokholmskim ratuszu odbędzie się bankiet, na którym laureaci zasiądą do stołu wraz z rodziną królewską. Wśród 1300 gości będzie 170 studentów.

Do ostatniej chwili w tajemnicy utrzymywane jest menu. Na razie wiadomo jedynie, że posiłki przygotowywać będzie 30 kucharzy, a dania podawać będzie 230 kelnerów, którzy poruszać się będą w jednakowym rytmie tworząc tzw. falę. Organizatorzy rozstawią 60 stołów, użyją 7 tysięcy sztuk specjalnie zaprojektowanej porcelany oraz 5 tysięcy kieliszków i szklanek.

Studenci po imprezie zaproszą najwytrwalszych noblistów do wspólnego świętowania na swoich uczelniach.

W piątek na laureatów czeka jeszcze bankiet w Pałacu Królewskim.