Oskarżony o kradzież starodruków chce dobrowolnie poddać się karze

Obraz
Źródło zdjęć: © Inne

Prof. Stanisław S., oskarżony o kradzież inkunabułów i starodruków z biblioteki Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu, chce dobrowolnie poddać się karze. W wyniku negocjacji ustalono karę, na którą zgodziła się prokuratura.

Prokuratura oskarżyła prof. Stanisława S. o kradzież ponad 70 starodruków i inkunabułów, w tym m.in. inkunabułu wydanego w 1498 roku oraz dwóch starodruków z 1516 roku. Księgi te są dobrami o szczególnym znaczeniu dla kultury narodowej. Biegły wartość skradzionych ksiąg określił na 500 tys. zł.

Podejrzany przyznał się do winy i po sporządzeniu aktu oskarżenia zgłosił wniosek o dobrowolne poddanie się karze.

– Prokuratura wyraziła zgodę na karę trzech lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat i 72 tys. zł grzywny, z jednoczesnym nałożeniem na oskarżonego obowiązku naprawienia szkody w wysokości 91,7 tys. zł i obciążenie go kosztami postępowania w wysokości 30 tys. zł – powiedział zastępca prokuratora okręgowego Krzysztof Urbaniak.

Jak podkreślił prokurator, wydanie wyroku bez przeprowadzania procesu leży w interesie organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości, ponieważ oskarżony nie tylko przyznał się do winy, ale i wskazał miejsca, gdzie były przechowywane skradzione księgi, a także oddał następne – po odzyskaniu wolności. Ponadto podał szereg informacji, które nieznane były organom ścigania.
– Nie istnieje również niebezpieczeństwo, że skazany nie wywiąże się z nałożonych na niego obciążeń finansowych, ponieważ w toku postępowania prokuratura zabezpieczyła mienie wartości 160 tys. zł – powiedział prok. Urbaniak.

Prof. Stanisław S., historyk-mediewista z Uniwersytetu Jagiellońskiego, był znawcą i ekspertem w zakresie inkunabułów i starodruków. Przed kilku laty współpracował m.in. z krakowską prokuraturą w śledztwie dotyczącym kradzieży inkunabułów i starodruków z Biblioteki Jagiellońskiej. Podczas stwierdzonej w 1999 r. kradzieży złodzieje wynieśli wtedy 59 inkunabułów i starodruków w 47 woluminach. Do tej pory do Polski wróciło 21 dzieł ze skradzionych wtedy dzieł – 18 z Niemiec, trzy z Wielkiej Brytanii.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Ciepłe, analogowe brzmienie zamiast studyjnego chłodu. Rubens znowu w grze
Ciepłe, analogowe brzmienie zamiast studyjnego chłodu. Rubens znowu w grze
Młodzież wybiera! Ruszyło głosowanie na Słowo Roku
Młodzież wybiera! Ruszyło głosowanie na Słowo Roku
Gwiazda pop w ekranizacji klasycznej bajki. Zagra główną rolę
Gwiazda pop w ekranizacji klasycznej bajki. Zagra główną rolę
Kanada dołączy do Eurowizji? Rozmowy trwają
Kanada dołączy do Eurowizji? Rozmowy trwają
Trump zadzwonił do niej po śmierci Ozzy'ego. Tłumaczy, co jej powiedział
Trump zadzwonił do niej po śmierci Ozzy'ego. Tłumaczy, co jej powiedział
"Jeszcze nie umarłam". Dolly Parton szczerze o problemach zdrowotnych
"Jeszcze nie umarłam". Dolly Parton szczerze o problemach zdrowotnych
Miłośnicy rocka będą zachwyceni. Foo Fighters zagrają w Polsce
Miłośnicy rocka będą zachwyceni. Foo Fighters zagrają w Polsce
One Republic znów w Polsce! Znamy szczegóły koncertu
One Republic znów w Polsce! Znamy szczegóły koncertu
Wyjątkowe wydarzenie. Do Polski przyjeżdżają gwiazdy z całego świata
Wyjątkowe wydarzenie. Do Polski przyjeżdżają gwiazdy z całego świata
To już koniec. Tak legendarny zespół pożegnał się z polskimi widzami
To już koniec. Tak legendarny zespół pożegnał się z polskimi widzami
Podhalański sabat Basi Giewont. "Szeptucha" i jej pradawny rytuał
Podhalański sabat Basi Giewont. "Szeptucha" i jej pradawny rytuał
Transcendencja zaklęta w dźwiękach. Awangardowe misterium Rosalíi [RECENZJA]
Transcendencja zaklęta w dźwiękach. Awangardowe misterium Rosalíi [RECENZJA]
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟