Profanum – produkt pro-czytelniczy

Obraz
Źródło zdjęć: © "__wlasne

Na okładce trzeciego numeru komiksowego magazynu „Profanum” możemy przeczytać: „Jeśli nie wiesz co trzymasz w dłoni nie przejmuj się – zasady są bardzo proste. W każdej edycji publikujemy komiksowe historie autorstwa najlepszych polskich twórców. Nie są ze sobą w żaden sposób powiązane, nie musisz też mieć poprzednich tomów, by móc przeczytać ten”.

Redaktorska zajawka jest jak najbardziej trafna. Trzymamy w rękach antologię, ponad 200 stronnicową, w której możemy przeczytać osiem długich (i bardzo długich, bo najobszerniejsza liczy sobie 58 plansz) autorskich komiksów. Dodatkowo każdy z nich jest zamkniętą historią. Siła produktu redagowanego przez Jana Mazura i Roberta Sienickiego polega na różnorodności. Każdy czytelnik znajdzie w niej coś dla siebie. Mamy historie obyczajowe i kryminalne, pseudo-bajkę, humorystyczną sagę rycerską, surrealistyczny dreszczowiec oraz techno-western.

Osobiście najbardziej podobały mi się cztery ostatnie produkcje, które pomieszczone są w drugiej części tomu.

„Centrum Reperacji 2” to opowieść stworzona przez Rafała Kołsuta (scenariusz) i Janusza Wyrzykowskiego (rysunki). Tytułowe Centrum Reperacji to dyskretna i świetnie zorganizowana agencja, świadcząca usługi odwetowe. Główny bohater, niejaki Gamma-B, ma zdolność wcielania się w różne osoby. Poznajemy go, gdy zdejmuje twarz (dosłownie) kochającego i wiernego małżonka, którym był przez ostatnie cztery lata. Jego zadanie polegało na rozkochaniu i porzuceniu byłej żony klienta Centrum. Udało mu się to wyśmienicie. Teraz chciałby odpocząć, iść na obiecany urlop, ale szef ma wobec niego inne plany… Niby prostą historię á la Human Target scenarzyście udało się fenomenalnie spointować – za to należą się wielkie brawa. Realistyczny rysunek, dbałość o szczegóły i dokładny rysunek postaci. Do tego dobra i różnorodna kompozycja kadrów na planszy, to również plusy. Chciałbym przeczytać więcej historii (w większym formacie i w kolorze) o szeregowych pracownikach i agentach operacyjnych Centrum Reperacji.

„Rycerz Janek i prawdziwe męstwo” to dziesięcioplanszówka narysowana przez Igora Wolskiego od skryptu Jana Mazura i Roberta Sienickiego. Zaczyna się niczym frankofońska rycerska nawalanka: Janek walczy ze smokiem, który potrafi mówić. Gad mu przygaduje i wjeżdża na ambicję dlatego główny bohater, chcąc nie chcąc, musi zmierzyć się ze pseudo-średniowieczną biurokracją szkół rycerskich. Historia nie jest pozbawiona humoru, do tego kilka rysunkowych gagów Wolskiego oraz karykaturalne przedstawienie niektórych postaci – to spowodowało, że historia przypadła mi do gustu. Warto wspomnieć, że Igor Wolski jest także autorem ilustracji pomieszczonej na okładce omawianego tomu.

„Rodzice swoich dzieci”, do który rysunki zrobił jeden z moich ulubionych, polskich rysowników – Wojciech Stefaniec, postała do scenariusza Daniela Gizickiego. Rzecz dzieje się w PRL. Agent bezpieczeństwa, niejaki kapitan Rakicki, niespodziewanie zjawia się w krakowskich Zakładach Chemicznych, zastraszając dyrektora, a następnie terroryzując jedną z pracownic działu kadr. Gizicki przywołał (przypomniał) emocje, jakie towarzyszyły w czasach komuny zwykłym ludziom w sytuacji nieoczekiwanego kontaktu z bezpieką. A Stefaniec świetnie całość przełożył na warstwę graficzną.

Ostatnia historia zamieszczona w antologii jest dziełem Tomasza Kontnego (scenariusz) i Artura Chochowskiego (rysunki), nosi tytuł „West End”. W drugim akapicie napisałem, że w „Profanum #3” czytelnik ma okazję zapoznać się z techno-westernem. I to jest właśnie ta opowieść. Short podoba mi się z dwóch powodów. Po pierwsze jest przypowieścią o tym, jak niebezpieczne może być czytanie książek. Po wtóre kompozycyjnie jest ciekawie przygotowany, gdyż regularnie przeplatają się dwa czasy – miniony i teraźniejszy – plansza po lewej przedstawia bieżące wydarzenia, natomiast plansza po prawej, to opowieść poruszająca minione zdarzenia, reminiscencja, która zostaje przywołana przez bohatera-narratora, aby opowiedzieć, dlaczego mają miejsce zdarzenia pokazane obok. Wizualnie również jest porządnie: plansze składają się głównie z długich, prostokątnych kadrów. Kreska lekko rozedrgana, niczym falujące powietrze na pustyni…

„Profanum” jest rzeczywiście produktem przygotowanym dla osób, które chcą przeczytać ciekawe i dobrze wykonane one-shoty. To produkcja pro-czytelnicza, w której z racji swojej różnorodności stylistycznej, graficznej i narracyjnej każdy potencjalny czytelnik znajdzie coś dla siebie. Ja znalazłem aż cztery opowieści. To dużo, nawet bardzo dużo, jak na antologię…

Wybrane dla Ciebie
Paryż w sercu Warszawy. 11. edycja Gali French Touch – La Vie en Rose
Paryż w sercu Warszawy. 11. edycja Gali French Touch – La Vie en Rose
Koniec pewnej epoki. MTV wyłączy nadawanie
Koniec pewnej epoki. MTV wyłączy nadawanie
(A)Polityczna hańba Eurowizji. Koniec udawania walki o wolność? [OPINIA]
(A)Polityczna hańba Eurowizji. Koniec udawania walki o wolność? [OPINIA]
Maciej Musiał dołączył do akcji "Ostatni dzwonek". Ważny apel do wszystkich
Maciej Musiał dołączył do akcji "Ostatni dzwonek". Ważny apel do wszystkich
Obraz Basquiata zadebiutuje na aukcji. Oczekuje się rekordowej ceny
Obraz Basquiata zadebiutuje na aukcji. Oczekuje się rekordowej ceny
Taylor Swift świętuje kolejny rekord. Ma wielkie powody do dumy
Taylor Swift świętuje kolejny rekord. Ma wielkie powody do dumy
EBU wycofuje listopadowe głosowanie ws. udziału Izraela w Eurowizji. Decyzja zapadnie w grudniu
EBU wycofuje listopadowe głosowanie ws. udziału Izraela w Eurowizji. Decyzja zapadnie w grudniu
Amerykański debiut Jana Komasy. Jego "Rocznica" zaskakuje proroczą wizją
Amerykański debiut Jana Komasy. Jego "Rocznica" zaskakuje proroczą wizją
Spektakl "Cnoty niewieście albo dziwki w majonezie" w Teatrze Stu w Krakowie: Wyprasowana Polska i niewyżyta "inteligencja" [RECENZJA]
Spektakl "Cnoty niewieście albo dziwki w majonezie" w Teatrze Stu w Krakowie: Wyprasowana Polska i niewyżyta "inteligencja" [RECENZJA]
Warszawa stolicą kina. Rusza 41. Warszawski Festiwal Filmowy
Warszawa stolicą kina. Rusza 41. Warszawski Festiwal Filmowy
Polacy nadal w grze! Wiemy, kto awansował do III etapu Konkursu Chopinowskiego
Polacy nadal w grze! Wiemy, kto awansował do III etapu Konkursu Chopinowskiego
Michał Sikorski dołączył do akcji "Ostatni dzwonek". Mówi, czego żałuje do dziś
Michał Sikorski dołączył do akcji "Ostatni dzwonek". Mówi, czego żałuje do dziś