Sąd Najwyższy nakazał kolejne śledztwo w sprawie Politkowskiej

Sąd Najwyższy Rosji nakazał w czwartek przeprowadzenie nowego śledztwa w sprawie zabójstwa znanej dziennikarki Anny Politkowskiej . Sąd zmienił sierpniową decyzję Moskiewskiego Okręgowego Sądu Wojskowego, który odrzucił wniosek dzieci Politkowskiej o zwrócenie sprawy zabójstwa ich matki do Prokuratury Generalnej i przeprowadzenie powtórnego procesu.

O rozszerzenie zakresu śledztwa wystąpiła do Sądu Najwyższego także sama Prokuratura Generalna.

- To jedyna właściwa decyzja i my ją popieramy - skomentował postanowienie sądu syn dziennikarki, Ilja Politkowski.

- Nasza prośba została całkowicie spełniona. Śledczy będą mieli nową szansę utorowania drogi do wyświetlenia tej sprawy. Mam nadzieję, że ją wykorzystają, biorąc też pod uwagę nasze dokumenty - oznajmiła Karinna Moskalenko, adwokatka rodziny Politkowskiej .

- Następnym razem sprawa trafi do sądu, gdy Rustam Machmudow (domniemany sprawca zabójstwa) zostanie schwytany - powiedziała prokurator Wiera Paczkowska, cytowana przez agencję Interfax.

Zadowolenie z decyzji sądu wyraził też Dmitrij Muratow, redaktor naczelny „Nowej Gaziety”, w której pracowała Politkowska .
- Sprawa została zwrócona, aby śledztwo było uzupełnione i wyczerpujące; to bardzo ważne i właściwe. Nie możemy zapominać, że zabójstwo to nie zostało wyjaśnione przez prawie trzy lata - podkreślił.

Politkowska - wybitna dziennikarka, obrończyni praw człowieka i autorka książek o współczesnej Rosji, w tym o wojnie w Czeczenii i autorytarnej polityce Władimira Putina - została zastrzelona 7 października 2006 roku na klatce schodowej swojego moskiewskiego domu, gdy czekała na windę.

W lutym ława przysięgłych uniewinniła trzech mężczyzn oskarżonych o udział w zabójstwie Politkowskiej i czwartego, którego łączono z tą sprawą.

Według aktu oskarżenia, dwaj Czeczeni, bracia Dżabrail i Ibrahim Machmudow, pomogli zabójcy dotrzeć do Politkowskiej , a były milicjant Siergiej Chadżikurbanow zapewnił mu pomoc techniczną. Wszyscy trzej utrzymują, że są niewinni. Trzeci z braci - Rustam Machmudow - uznany przez prokuraturę za faktycznego zabójcę, nie został ujęty. Zleceniodawców zbrodni organy śledcze dotychczas nie zidentyfikowały.

Rodzina Politkowskiej twierdziła, że przeprowadzenie kolejnego śledztwa wiąże się z koniecznością usunięcia wielu braków w materiałach dochodzenia. Sugerowano też połączenie sprawy trzech podsądnych z tzw. głównym dochodzeniem, które obejmuje poszukiwanego domniemanego zabójcę – Rustama Machmudowa i nieustalonych zleceniodawców morderstwa.