Słynni pisarze w półfinale Angelusa
W poniedziałek 19 sierpnia prof. Andrzej Zawada, juror Angelusa, ogłosił listę 14 książek, które znalazły się w półfinale. W tym roku jurorzy wybierali kandydatów spośród 41 tytułów nadesłanych do 8. Edycji nagrody. Kto waszym zdaniem zasługuje na Angelusa 2013?
Polak ma szansę zdobyć pierwszą nagrodę
Przewaga polskich tytułów daje nadzieję, że tym razem Angelusa zdobędzie Polak, ale jurorzy podkreślają, że to nadzieja statystyczna. Zwłaszcza, że w gronie nominowanych są dwaj autorzy - Mirko Kovać i Norman Manea - uważani za potencjalnych kandydatów do Literackiej Nagrody Nobla.
Do tej pory Angelusem zostali nagrodzeni Miljenko Jergović, Swietłana Aleksijewicz, Gyorgy Spiro, Josef Skvorecky, Peter Esterhazy, Martin Pollack, Jurij Andruchowycz.
Pod koniec sierpnia poznamy siedem tytułów, które znajdą się w finale. Literacka Nagroda Europy Środkowej Angelus zostanie wręczona w przebudowanym Teatrze Muzycznym Capitol 19 października o godz. 17.
"Ciemno, prawie noc" Joanny Bator
Reporterka Alicja Tabor wraca do Wałbrzycha, miasta swojego dzieciństwa. Osiada w pustym poniemieckim domu, z którego przed laty wyruszyła w świat. Dowiaduje się, że od kilku miesięcy w Wałbrzychu znikają dzieci, a mieszkańcy zachowują się dziwnie. Rośnie niezadowolenie, częstsze są akty przemocy wobec zwierząt, w końcu pojawia się prorok, Jan Kołek, do którego w biedaszybie przemówiła wałbrzyska Matka Boska Bolesna.
Alicja ma zrobić reportaż o zaginionej trójce dzieci, ale jej powrót do Wałbrzycha jest także powrotem do dramatów własnej rodziny.
"W gąszczu metropolii" Karla-Markusa Gaussa
A jednak podczas tych wycieczek do Starej i Nowej Europy - w Brukseli i w Bukareszcie, w Wiedniu, Opolu i Belgradzie - wytrawny reporter i eseista odkrywa te same oznaki rozkładu. Jak na tym pchlim targu w Brukseli, niegdyś eleganckim, dziś zawalonym klamotami, które jeszcze niedawno piętrzyły się na targowisku w Odessie... Niepokojąca książka o końcu europejskiego marzenia.
"Wypędzony" Jacka Inglota
Po wojnie oba narody stanęły w obliczu historycznej katastrofy, zmuszone do opuszczenia swych "małych ojczyzn" - Polacy Kresów, Niemcy Dolnego Śląska. Miliony ludzi zostały wypędzone z własnej ziemi. Powieść nie boi się trudnych pytań, podważa stereotypowe wizerunki Polaków i Niemców, opowiada o ludziach uwikłanych w dramat tamtych czasów.
Początek czerwca 1945 roku. Do zniszczonego, dopiero co zdobytego Wrocławia przybywa Jan Korzycki, uciekający przed UB porucznik Armii Krajowej. Zacierając za sobą ślady, pod przybranym nazwiskiem wstępuje do milicji. Otrzymuje zadanie wytropienia "komendanta Festung Breslau", jak każe się tytułować przywódca konspiracyjnego niemieckiego Werwolfu. Korzycki usiłuje przeżyć w obcym, pogrążonym w chaosie i bezprawiu mieście, broniąc jego mieszkańców przed szabrownikami i niedobitkami nazistów.
"Miasto w lustrze" Mirko Kovaća
Nowa powieść Mirka Kovača Miasto w lustrze otrzymała wszystkie najważniejsze nagrody w krajach języka serbskiego i chorwackiego. To po prostu doskonale opowiedziana historia o dorastaniu, historia rodzinna, wszyscy mamy takie, w której nagle centralną postacią okazuje się ojciec, a także realne i wyobrażone miasto, w tym wypadku Dubrownik - marzenie, do którego nie da się dotrzeć czy dorosnąć.
Mirko Kovač należy do grona intelektualistów - niestety, pozostaje w mniejszości - którzy przeciwstawiają się złej polityce i złej literaturze, jego słowo ma wielką wagę, bo zawsze miało ostrość, trafiało w punkt, a on sam nie uginał się przed tymi, którzy chcieliby nam zamknąć usta. Zdobył sobie szacunek, bo zawsze był konsekwentny, nie zmieniał przekonań. Za nim stoją jego książki. A "Miasto w lustrze" to górne rejestry.
"Kryjówka" Normana Manei
Policja podejrzewa, że autorem listu jest ktoś ze środowiska skrajnie prawicowych sympatyków przedwojennej Żelaznej Gwardii i admiratorów wybitnego intelektualisty Dimy. Gaspar pewnego dnia znika, a jego przyjaciel, profesor Gora na próżno szuka klucza do całej historii.
W narracji nie zabraknie miejsca dla obsesyjnej miłości do pięknej kobiety, niebezpiecznych związków z urodziwymi, inteligentnymi i piekielnie niebezpiecznymi studentkami oraz... ataku na World Trade Center.
"Dom pod Lutnią" Kazimierza Orłosia
W enklawie mazurskiej wsi, powojenni rozbitkowie znaleźli swoją małą ojczyznę. Mieszkają tu Ukraińcy, Polacy, niemieckojęzyczni Mazurzy, a miarą ich postępowania nie jest przynależność narodowa czy wyznanie, lecz zwykła, ludzka przyzwoitość. Wprawdzie w tym sielankowym miejscu panoszy się nowy aparat władzy oraz skłonni do samosądów partyzanci, ale w ekstremalnych sytuacjach nawet "ci źli" działają niestereotypowo. Stereotypowi wymyka się również główny bohater powieści, pułkownik Józef Bronowicz - bohater wojenny, który wbrew konwenansom realizuje swoje nowe, dość awanturnicze życie. W niecodzienną sytuację wchodzi chłopiec, którego okoliczności zmusiły do zamieszkania z pułkownikiem. I tak zaczęło się jego dorastanie wśród baśniowej przyrody w niecodziennej społeczności i w "ciekawym czasie". Niespodzianek, tajemnic i gwałtownych zwrotów akcji jest w tej książce dużo, co sprawia, że postępowanie bohaterów nie jest do końca przewidywalne, a dobro i zło nie są raz na zawsze przydzielone.
"Jest noc" Ludmiły Pietruszewskiej
Syn siedzi w więzieniu, córka zjawia się rzadko w kwaterunkowym moskiewskim mieszkanku, za to niemal zawsze w kolejnej ciąży, a najstarszy wnuk po opieką umęczonej babci nie dojada... Ludmiła Pietruszewska w duchu najlepszej tradycji literatury rosyjskiej - która jak żadna inna potrafi uchwycić i ubrać w słowa wibracje ludzkiego cierpienia - tworzy portret kobiety samotnej i bez reszty oddanej rodzinie.
"Dziennik" Jerzego Pilcha
Znany z brawurowo poprowadzonych powieści, zachwycający jako autor dramatów i scenariuszy, powszechnie czytany jako felietonista, tym razem pokazuje się nam jako memuarysta w sensie ścisłym. To nie zapiski z błahej codzienności, nie spis chorób i dolegliwości (choć znajdziemy zapis z poczekalni do neurologa), nie zestawienia wyróżnień i odznaczeń. Nie ma tu męczących i wydumanych autoanaliz i nieustającego narzekania na świat i bliźnich, co często można spotkać w ostatnio publikowanych dziennikach znanych pisarzy. Dziennik czyta się jak jedną z powieści Pilcha - znajdziemy tu Marcina Lutra i Avatara, Pana Boga i Joyce'a, Kraków, Warszawę, Wisłę, a nawet piłkę nożną. To odważne spojrzenie na świat, ironia i zniewalająca przyjemność czytania.
"Człowiek Miron" Tadeusza Sobolewskiego
Miron autor, Miron człowiek, Miron przyjaciel, Miron kochanek, Miron artysta, Miron sąsiad - Sobolewski pisze o kilku wcieleniach Białoszewskiego, tworząc wielowymiarowy barwny portret mistrza.
"Zniknąć" Petry Soukupovej
Trudno się od nich oderwać. Opowiedziane wartko i beznamiętnie, wywołują jednak w czytelniku burzę emocji. Doskonale skonstruowana fabuła, żywi bohaterowie, którzy zabierają w swój świat; równocześnie, niepostrzeżenie i z zaskakującą siłą prowokując nasze własne wspomnienia - najmocniejsze - rodzinne. Bo właśnie w tych relacjach - rodzinnych - jak nigdzie indziej zacierają się granice między miłością a nienawiścią, egoizmem a poświęceniem, codziennością a mroczną tajemnicą. Nic nie daje nam tyle sił i równocześnie tak bezwzględnie nie obezwładnia, jak rodzina. Przecież wszyscy wiemy, że...
...najwięcej wypadków przydarza się w domu!
"Grochów" Andrzeja Stasiuka
O babce, która wierzyła w duchy, o starym psie, pisarzu z Izdebek i przyjacielu, z którym złaził Grochów i przejechał pół Polski - Stasiuk pisze o umieraniu i namacalności życia, o materialności wspomnień, o bliskości śmierci i jej wiecznej niedostępności. Bury kot zwija się w kłębek w cieple stygnącego ciała starej suki, babka, "cała w czerni, szczupła i spokojna", przechodzi do świata, który zawsze był obok, Guścio choć niewiele już może powiedzieć, złośliwie pluje pestkami. A przyjaciel, "odlatując przez komin", przynosi zapach pociągu do Łupkowa, dzikich jabłoni na ulicy Makowskiej i chłodnej wiosny w portowym Piranie. Cztery opowiadania Andrzeja Stasiuka to boleśnie piękna opowieść o śmierci, o zwyczajnej kropce na końcu życia.
"Morfina" Szczepana Twardocha
Konstanty Willemann jest synem niemieckiego arystokraty i spolonizowanej Ślązaczki. Ma za sobą kampanię wrześniową 1939 roku, jest podporucznikiem, oficerem rezerwy Wojska Polskiego, wojsko jednak go nie interesuje. Gdy tylko nadarza się okazja, korzystając z chaosu, nie rejestruje się jako wojskowy i zaczyna ukrywać w Warszawie. Przechodzi rodzaj choroby psychicznej, słyszy głosy wewnętrzne.
"Trociny" Krzysztofa Vargi
Razem z głównym bohaterem, pięćdziesięcioletnim komiwojażerem, możemy popastwić się nad wszystkim, co na co dzień doprowadza nas do szału - pasażerami PKP, smrodem na klatce schodowej, szkoleniami integracyjnymi i modną młodzieżą w kawiarniach.
Piotr sączy jad nienawiści i bezlitośnie obnaża słabostki i śmieszności współczesnego Polaka. Tworzy pełnokrwiste i przeraźliwie wierne portrety toksycznych rodziców, pazernej byłej żony, żałosnych nuworyszy, miłośników kebabów i korporacyjnych wymoczków. Przeszywające spojrzenie szydercy zdziera pancerz hipokryzji, który ma osłaniać resztki godności i uchronić przed zranieniem. Wszyscy są niespełnieni, nieudolnie skrywający życiowe rozczarowania, zawistni i śmiertelnie przerażeni wizją samotności.Jest to obraz zniekształcony, karykaturalny i nieodparcie śmieszny.
Trociny to prozatorski majstersztyk - znakomita, cyniczna i błyskotliwa rozrywka na najwyższym poziomie, nie tylko dla socjopatów. Ku przestrodze...
"Muzeum porzuconych sekretów" Oksany Zabużko
Dwaj równie silni mężczyźni, ale - co ciekawe - empatyczni i gotowi na relacje będące zaprzeczeniem tradycyjnego patriarchatu. Jak potoczą się ich losy? Czy Ukraina ostatniego stulecia skrywa przed nami jeszcze wiele tajemnic?
Zabużko zabiera nas w podróż w czasie i przestrzeni - od wschodu Ukrainy po Galicję, od międzywojnia aż do współczesności. Kijowska dziennikarka Daryna Hoszczynska, pochodzący ze Lwowa antykwariusz Adrian Watamaniuk oraz żołnierz UPA Adrian Ortynski to postacie, które jako główne (choć niejedyne) poprowadzą nas przez zakamarki pamięci narodowej, zbiorowej i indywidualnej, mało tego - podzielonej jeszcze na damską i męską, emocjonalną i faktograficzną. Będą przekonywać, że historię można interpretować wielorako i że nikt nie ma monopolu na prawdę.
Literacka Nagroda Europy Środkowej Angelus 2013
Organizatorem i fundatorem Literackiej Nagrody Europy Środkowej Angelus jest miasto Wrocław. Nagroda przyznawana jest co roku za najlepszą książkę prozatorską opublikowaną w języku polskim w roku poprzednim. Laureatem może zostać pisarz pochodzący z Europy Środkowej, z jednego z 21 krajów: Albanii, Austrii, Białorusi, Bośni i Hercegowiny, Bułgarii, Chorwacji, Czech, Estonii, Litwy, Łotwy, Macedonii, Mołdawii, Niemiec, Polski, Rosji, Rumunii, Serbii, Słowacji, Słowenii, Ukrainy i Węgier.