"Smerfowanie biżuterii": gościnne występy zgrywusa [RECENZJA]

Wielbiciele historii o Smerfach doskonale wiedzą, że te niebieskie ludziki nie są wprawdzie zupełnie pozbawione wad (wystarczy choćby wspomnieć Ważniaka czy Łasucha), ale odznaczają się też nadzwyczajną bezinteresownością i zawsze spieszą sobie nawzajem z pomocą. Zazwyczaj przyczyną kłopotów bohaterów bywa zły czarodziej Gargamel, jednak w "Smerfowaniu biżuterii" przypada mu rola zaledwie epizodyczna. Następcy Peyo stworzyli dla nas bowiem opowieść, z której wynika, że tak naprawdę największym zagrożeniem dla Smerfów są wszelkie kontakty z ludźmi.

Obraz
Źródło zdjęć: © Egmont

Początek komiksu należy potraktować jako typową ciszę przed burzą. W wiosce Smerfów trwają przygotowania do zabawy z okazji święta wiosny i chociaż jest przy tym trochę rozgardiaszu, to nic nie zapowiada jeszcze żadnych dramatycznych wydarzeń. Sytuacja diametralnie się zmienia, kiedy Zgrywus - na skutek własnych wygłupów - wpada w ręce wędrownych kuglarzy. Dla Smerfa przebywanie w niewoli nie jest niczym przyjemnym, ale wkrótce możemy się przekonać, że konieczność występów w towarzystwie sympatycznej myszki nie jest wcale najgorszym, co mu się może przytrafić.

Obraz
© Egmont

Ze ściśniętym sercem czytelnicy obserwują, jak pomysłowy złoczyńca zmusza Zgrywusa do dokonywania zuchwałych kradzieży. Drżąc o życie swej mysiej przyjaciółki, niestety przez długi czas nie potrafi on znaleźć sposobu na ucieczkę. Z niecierpliwością oczekujemy więc, kiedy wreszcie przybędą mu z odsieczą inne Smerfy, ale okazuje się, że odnalezienie porywaczy przez niebieskie ludziki pod wodzą Papy Smerfa wcale nie będzie końcem ich przygód. Mali bohaterowie będą musieli wykazać się sprytem i odwagą, aby wyjść cało z opresji, ponieważ na swoje nieszczęście wejdą w drogę zdecydowanie groźniejszym złoczyńcom niż spragnieni zysku kuglarze czy drobny włamywacz...

Obraz
© Egmont

Trzeba przyznać, że fabuła tego albumu jest nie tylko całkiem pomysłowa, ale i naprawdę dobrze skonstruowana. Nie chodzi tylko o to, że Smerfy muszą stawić czoła licznym niebezpieczeństwom, a twórcy przygotowali dla nas kilka niespodziewanych zwrotów akcji. Warto także zwrócić uwagę na poziom skomplikowania planu opracowanego przez Papę Smerfa w celu pokonania czarnych charakterów - w tym momencie intryga robi się wszak niemal szekspirowska! Najważniejsze jest jednak, że przy całym dramatyzmie przedstawionych w komiksie wydarzeń „Smerfowanie biżuterii” jest także niezwykle zabawne, co jest związane głównie z tym, że Smerfy także wśród ludzi zachowują się zgodnie ze swoimi charakterami. Podczas lektury świetna zabawa jest więc gwarantowana.

Ocena: 8/10
Marcin Mroziuk
''Smerfy: Poszukiwacze zaginionej wioski'' - polski zwiastun
Wybrane dla Ciebie
Ciepłe, analogowe brzmienie zamiast studyjnego chłodu. Rubens znowu w grze
Ciepłe, analogowe brzmienie zamiast studyjnego chłodu. Rubens znowu w grze
Młodzież wybiera! Ruszyło głosowanie na Słowo Roku
Młodzież wybiera! Ruszyło głosowanie na Słowo Roku
Gwiazda pop w ekranizacji klasycznej bajki. Zagra główną rolę
Gwiazda pop w ekranizacji klasycznej bajki. Zagra główną rolę
Kanada dołączy do Eurowizji? Rozmowy trwają
Kanada dołączy do Eurowizji? Rozmowy trwają
Trump zadzwonił do niej po śmierci Ozzy'ego. Tłumaczy, co jej powiedział
Trump zadzwonił do niej po śmierci Ozzy'ego. Tłumaczy, co jej powiedział
"Jeszcze nie umarłam". Dolly Parton szczerze o problemach zdrowotnych
"Jeszcze nie umarłam". Dolly Parton szczerze o problemach zdrowotnych
Miłośnicy rocka będą zachwyceni. Foo Fighters zagrają w Polsce
Miłośnicy rocka będą zachwyceni. Foo Fighters zagrają w Polsce
One Republic znów w Polsce! Znamy szczegóły koncertu
One Republic znów w Polsce! Znamy szczegóły koncertu
Wyjątkowe wydarzenie. Do Polski przyjeżdżają gwiazdy z całego świata
Wyjątkowe wydarzenie. Do Polski przyjeżdżają gwiazdy z całego świata
To już koniec. Tak legendarny zespół pożegnał się z polskimi widzami
To już koniec. Tak legendarny zespół pożegnał się z polskimi widzami
Podhalański sabat Basi Giewont. "Szeptucha" i jej pradawny rytuał
Podhalański sabat Basi Giewont. "Szeptucha" i jej pradawny rytuał
Transcendencja zaklęta w dźwiękach. Awangardowe misterium Rosalíi [RECENZJA]
Transcendencja zaklęta w dźwiękach. Awangardowe misterium Rosalíi [RECENZJA]