Teatralna adaptacja "Dzienników" Gombrowicza

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/Repr.Jakub Grelowski

Teatr IMKA zamyka rok premierą. Mikołaj Grabowski wystawia " Dzienniki " Witolda Gombrowicza . W obsadzie są m.in. Jan Peszek i Piotr Adamczyk. "Każdy aktor na scenie jest Gombrowiczem , ponieważ wypowiadamy jego myśli" - mówi Adamczyk. Premiera - we wtorek 21 grudnia.

"Poniedziałek Ja. Wtorek Ja. Środa Ja" - zapisywał w swoim dzienniku Gombrowicz . Reżyser Mikołaj Grabowski do swej teatralnej realizacji wybrał tylko niektóre fragmenty tego tekstu.

"Każdy aktor w naszym przedstawieniu odpowiada za siebie tak samo, jak Gombrowicz , który mówił we własnym imieniu, a nie w imieniu świata - zauważył autor adaptacji i reżyser Mikołaj Grabowski. - Wszyscy mówią, że Gombrowicz to egoista. To nieprawda. Każdy artysta musi być egotykiem, bo inaczej niewiele stworzy" - dodał reżyser.

W przedstawieniu udział biorą Piotr Adamczyk, Jan Peszek, Magdalena Cielecka, Iwona Bielska, Tomasz Karolak oraz Andrzej Konopka. Spektakl pomyślany jest jako parada aktorskich kreacji.

"Dzienniki" zazwyczaj wystawiane są w formie monodramu. U Grabowskiego jest inaczej.
"Każdy aktor na scenie jest Gombrowiczem , ponieważ wypowiadamy jego myśli - đpowiedział PAP Piotr Adamczyk. - To nie jest materiał teatralny, to Mikołaj Grabowski sprawił, że możemy pokazać ten tekst na scenie" - dodał Adamczyk. "To jest Gombrowicz dotkliwy, złośliwy i niezwykle aktualny. Wybrane teksty mówią dużo o Polsce i Polakach. Myślę, że wszyscy ci, którym nasza narodowość nie jest obojętna, chętnie usłyszą to, co Gombrowicz nam wytyka" - dodał Adamczyk.

"Do Gombrowicza się dojrzewa. Okazało się, że za każdym razem odkrywa się nowe warstwy. Czas, w którym przebywamy, nabiera innego znaczenia. To jest istotna literatura" - powiedział Jan Peszek. "Mikołaj Grabowski przypisał każdemu aktorowi jakiś wątek. Przedstawiam ciało. Zmysłowość, a nie intelektualizm. Jestem najstarszy w tym gronie, więc mogę żonglować tymi problemami, które są mi szalenie bliskie" - dodaje Peszek.

" Dziennik " Witolda Gombrowicza ukazywał się najpierw, od 1953 r., na kartach "Kultury", a potem w formie książkowej nakładem Instytutu Literackiego w Paryżu. Opublikowane zostały trzy tomy: " Dziennik " 1953-1956, " Dziennik " 1957-1961, " Dziennik " 1961-1966.

" Dziennik " uznawany jest za jedno z najważniejszych dzieł Gombrowicza . Zdaniem badacza literatury i krytyka Jana Błońskiego , jest dziennik "zarazem kluczem i koroną wszystkiego, co Gombrowicz napisał". W "Dzienniku" notował Gombrowicz swoje spostrzeżenia i przemyślenia, żale i frustracje, opinie i kompleksy. "Dziennik", rozprawia się z mitami polskości i pompatycznym patriotyzmem.

Na wasze komentarze i uwagi czekamy nie tylko tutaj, ale także na naszej stronie internetowej na Facebooku: tutaj !

Wybrane dla Ciebie
Ciepłe, analogowe brzmienie zamiast studyjnego chłodu. Rubens znowu w grze
Ciepłe, analogowe brzmienie zamiast studyjnego chłodu. Rubens znowu w grze
Młodzież wybiera! Ruszyło głosowanie na Słowo Roku
Młodzież wybiera! Ruszyło głosowanie na Słowo Roku
Gwiazda pop w ekranizacji klasycznej bajki. Zagra główną rolę
Gwiazda pop w ekranizacji klasycznej bajki. Zagra główną rolę
Kanada dołączy do Eurowizji? Rozmowy trwają
Kanada dołączy do Eurowizji? Rozmowy trwają
Trump zadzwonił do niej po śmierci Ozzy'ego. Tłumaczy, co jej powiedział
Trump zadzwonił do niej po śmierci Ozzy'ego. Tłumaczy, co jej powiedział
"Jeszcze nie umarłam". Dolly Parton szczerze o problemach zdrowotnych
"Jeszcze nie umarłam". Dolly Parton szczerze o problemach zdrowotnych
Miłośnicy rocka będą zachwyceni. Foo Fighters zagrają w Polsce
Miłośnicy rocka będą zachwyceni. Foo Fighters zagrają w Polsce
One Republic znów w Polsce! Znamy szczegóły koncertu
One Republic znów w Polsce! Znamy szczegóły koncertu
Wyjątkowe wydarzenie. Do Polski przyjeżdżają gwiazdy z całego świata
Wyjątkowe wydarzenie. Do Polski przyjeżdżają gwiazdy z całego świata
To już koniec. Tak legendarny zespół pożegnał się z polskimi widzami
To już koniec. Tak legendarny zespół pożegnał się z polskimi widzami
Podhalański sabat Basi Giewont. "Szeptucha" i jej pradawny rytuał
Podhalański sabat Basi Giewont. "Szeptucha" i jej pradawny rytuał
Transcendencja zaklęta w dźwiękach. Awangardowe misterium Rosalíi [RECENZJA]
Transcendencja zaklęta w dźwiękach. Awangardowe misterium Rosalíi [RECENZJA]