Ikona, która nigdy nie chciała być gwiazdą. Dlaczego Dido tak nagle zniknęła

Na początku XXI w. jej głos był wszędzie. Jej hity zdominowały listy przebojów i uczyniły z niej jedną z największych gwiazd tamtych lat. Dido, brytyjska piosenkarka o eterycznym wokalu, stała się symbolem epoki. Co stało się z artystką, która sprzedała 40 mln płyt, a potem zniknęła z publicznego życia?

Dido Dido
Źródło zdjęć: © getty images | SGranitz
Bartosz Sąder

Od "No Angel" do gwiazdy światowego formatu

W tamtymn czasie trudno było znaleźć kogoś, kto chociaż raz nie słyszał o Dido. Jej debiutancki album "No Angel" był poczatkiem oszałamiającej kariery. Dzięki takim utworom jak "Here With Me" czy "Thank You" zdobyła serca słuchaczy na całym świecie. Zanim jednak podbiła serca słuchaczy, krytycy nie wierzyli w jej talent. Tworzyła muzykę subtelną, emocjonalną i nieagresywną, co nie do końca odpowiadało ówczesnym trendom.

Wtedy topowe miejsca na listach przebojów zajmowały Christina Aguilera czy Britney Spears i to one otrzymywały miliony dolarów na produkcje swoich teledysków. Wielu ludzi z branży uważało, że Dido brakuje charyzmy scenicznej i "radiowego hitu". Na dodatek ona sama niechętnie udzielała się medialnie, nie chciała budować wizerunku wokół skandali czy kontrowersji. Pierwsze wyniki sprzedaży debiutanckiej płyty nie były zadowalające, dlatego z promocji całkowicie zrezygnowano. Nikt nie chciał inwestować w jej "niszowe" brzmienie.

Na te seriale czekamy!

Nikt nie spodziewał się, że przełomem w jej karierze okaże się współpraca z jednym z najpopularniejszych raperów na świecie. Kiedy Eminem wykorzystał w przeboju "Stan" kawałek jej "Thank You", świat dał jej drugą szansę. W 2000 r. połączenie hip-hopu z popem wciąż budziło wielkie emocje, co zaowocowało gigantycznym sukcesem numeru. Wtedy też mainstream odkrył uroki "No Angel" i uczynił Dido międzynarodową gwiazdą. Eminem przyznał, że był fanem jej wokalu i uważał, że jej głos idealnie pasuje do klimatu utworu.

W 2001 r. album zyskał status najlepiej sprzedających się albumów. Ostatecznie krążek sprzedał się na całym świecie w nakładzie ponad 21 mln kopii, mimo niemalże zerowej promocji.

Wtedy postanowiono kuć żelazo, póki gorące. Album "Life for Rent" z 2003 r. tylko potwierdził jej status megagwiazdy. W tamtym czasie Dido była wszędzie – jej piosenki towarzyszyły zarówno romantycznym chwilom, jak i codziennym podróżom do pracy. W ciągu pierwszego tygodnia w Wielkiej Brytanii sprzedał się w ponad 400 tys. egzemplarzy – był to wtedy najszybciej sprzedający się album w historii kraju przez solową artystkę. Pierwszy singiel "White Flag" podbijał listy przebojów na całym świecie.

Dido - Thank You (Official Video)

Za kulisami sukcesu kryła się jednak artystka, która nigdy nie czuła się komfortowo w świetle reflektorów. Florian Cloud de Bounevialle O'Malley Armstrong – bo tak naprawdę nazywa się Dido – od początku swojej kariery stawiała na autentyczność. Zamiast imprezować na czerwonych dywanach, wolała spędzać czas w północnym Londynie z bratem Rollo, współzałożycielem grupy Faithless, oraz gronem bliskich przyjaciół. "Zawsze chciałam żyć normalnie" – mówiła w wywiadach.

I chociaż była dumna ze swojej muzyki, to nieustanne trasy koncertowe, setki wywiadów i presja ze strony mediów nie sprawiały jej radości. Na dodatek żyła w strachu, że rosnące w siłę kolorowe magazyny zaczną niszczyć jej życie prywatne. "To wszystko było cudowne, ale czułam, że moje życie nie należy już do mnie. Potrzebowałam oddechu" - podkreślała.

Dido w 2013 r.
Dido w 2013 r. © getty images | David Russell

Cisza po burzy: Dlaczego Dido zniknęła z radarów?

Po dwóch albumach, które uczyniły z niej ikonę, Dido zaczęła stopniowo wycofywać się z show-biznesu. Jej kolejne płyty – "Safe Trip Home" (2008) i "Girl Who Got Away" (2013) – choć dobrze przyjęte przez krytyków, nie osiągnęły już takiego sukcesu komercyjnego. Ona wykorzystała ten czas na odpoczynek. Występy na żywo były dla niej stresujące, a nie ekscytujące. "Nigdy nie lubiłam występować przed kamerą. Zawsze bardziej interesowała mnie sama muzyka niż bycie widzianą" - zaznaczała.

Spędzała czas z rodziną. Wyszła za mąż za scenarzystę Rohana Garbina, urodziła syna Stanleya. Wtedy poczuła się, że jej życie wraca na dobre tory. "Chciałam być mamą, a nie tylko artystką" – powtarzała w wywiadach. Dopiero po 15 latach przerwy od koncertowania powróciła z albumem "Still On My Mind" i ruszyła w trasę, która zebrała ciepłe recenzje. Chwilę później jednak po raz kolejny Dido zniknęła z publicznego życia.

W wywiadach otwarcie przyznawała, że przerwy w karierze nigdy nie były planowane. "Macierzyństwo zmienia wszystko" – podkreślała. "Skupiałam się na rodzinie, ale muzyka zawsze była obecna w moim życiu". Dzięki tej świadomej decyzji mogła zachować autentyczność i tworzyć muzykę z dala od presji show-biznesu.

Eminem - Stan (Long Version) ft. Dido

Wielokrotnie otwarcie powtarzała też o swoich zmaganiach z depresją i stanami lękowymi, które pojawiły się zwłaszcza w momentach największego sukcesu i presji zawodowej. Mimo sukcesu czuła się często przytłoczona i wyczerpana, co doprowadziło ją do stanów depresyjnych. Ta wewnętrzna walka była jednym z głównych powodów, dla których zdecydowała się na długą przerwę od intensywnej działalności muzycznej i koncertowania.

Dido nie ukrywała też, że wsparcie bliskich, w tym rodziny i męża, odegrało ogromną rolę w jej powrocie do dobrej kondycji psychicznej i dalszej aktywności artystycznej. W jej wypowiedziach często pojawia się ważny przekaz: świadomość własnych potrzeb i dbanie o zdrowie psychiczne są kluczowe, nawet gdy stoi się na szczycie kariery. Dzięki swojej szczerości i otwartości na temat depresji stała się inspiracją dla wielu osób zmagających się z podobnymi problemami. Pokazała, że nawet osoby odnoszące największe sukcesy nie są wolne od trudności psychicznych, a rozmowa o nich może pomagać w ich przezwyciężaniu.

Macierzyństwo stało się najważniejszym elementem jej życia. "Bycie mamą to najlepsza rzecz, jaka mi się przytrafiła" – zaznaczała. Otwarcie mówiła o wyzwaniach związanych z pogodzeniem kariery muzycznej z wychowywaniem dziecka. "Zanim Stanley się urodził, myślałam, że będę mogła zabrać go w trasę. Ale rzeczywistość okazała się inna" – przyznała.

Powrót do korzeni: Co dalej z Dido?

Choć nie jest już w centrum uwagi, jej muzyka wciąż żyje. W ostatnich latach jej utwory były samplowane przez artystów młodego pokolenia, takich jak Jason Derulo czy Dimitri Vegas & Like Mike. W 2024 r. nowa wersja "Thank You" zyskała popularność na listach przebojów, a sama Dido ponownie nagrała wokale do tego utworu.

Jubileuszowa okładka albumu "No Angel"
Jubileuszowa okładka albumu "No Angel" © Materiały prasowe | Sony Music

Dziś, gdy jej syn wkracza w wiek nastoletni, Dido ponownie zaczyna myśleć o muzyce. Współpraca z młodszymi artystami, takimi jak Grimes czy Caroline Polachek, pokazuje, że wciąż ma wiele do zaoferowania. Pod koniec września na rynku ukazała się reedycja jej debiutanckiego krążka "No Angel" na winylu, co tylko podsyciło apetyt jej fanów na nową trasę koncertową.

Pomimo globalnego sukcesu, Dido zawsze pozostała wierna sobie. Nie interesowały jej ekstrawaganckie stroje czy życie w blasku fleszy. "Uwielbiam zwykłe rzeczy – dżinsy, trampki i herbatę" – mówiła. Jej podejście do sławy najlepiej oddaje anegdota z przymierzalni, gdzie jej teledysk niespodziewanie wyświetlił się na ekranach w sklepie. "Jakby ktoś zdjął ze mnie ubrania i uciekł" – wspominała z uśmiechem.

Dido
Dido © Getty Images | Bowers

Dido pozostaje symbolem autentyczności w świecie, który często wymaga od artystów ciągłej obecności w mediach. Jej muzyka, pełna emocji i prostoty, wciąż trafia do serc milionów słuchaczy. A choć sama artystka wybiera życie z dala od blasku fleszy, jej głos nigdy nie przestaje brzmieć.

GDZIE SZUKAĆ POMOCY? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.

Bartosz Sąder, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Na niego patrzyli wszyscy. Adam Kałduński zachwycił publiczność Konkursu Chopinowskiego
Na niego patrzyli wszyscy. Adam Kałduński zachwycił publiczność Konkursu Chopinowskiego
Rodzina ujawnia nieznane historie z życia Osbourne'a. "Ozzy naprawdę cierpiał"
Rodzina ujawnia nieznane historie z życia Osbourne'a. "Ozzy naprawdę cierpiał"
Romantyczny Chopin – światowa premiera immersyjnej wystawy
Romantyczny Chopin – światowa premiera immersyjnej wystawy
Najpiękniejszy jubileusz świata, czyli 50-lecie Alicji Majewskiej i Włodzimierza Korcza [ZDJĘCIA, RELACJA]
Najpiękniejszy jubileusz świata, czyli 50-lecie Alicji Majewskiej i Włodzimierza Korcza [ZDJĘCIA, RELACJA]
Artysta (nie)amerykański. Bad Bunny — Portorykańczyk, który podzielił USA
Artysta (nie)amerykański. Bad Bunny — Portorykańczyk, który podzielił USA
Eric Clapton już w kwietniu wystąpi w Polsce
Eric Clapton już w kwietniu wystąpi w Polsce
Miała bujne życie intymne. Zna ją każdy Polak, ale nie z tej strony
Miała bujne życie intymne. Zna ją każdy Polak, ale nie z tej strony
Koncert dla człowieczeństwa. Gwiazdy jednoczą się dla Gazy [RELACJA]
Koncert dla człowieczeństwa. Gwiazdy jednoczą się dla Gazy [RELACJA]
Taylor Swift pobiła kolejny rekord. Jej film zapisał się na kartach historii
Taylor Swift pobiła kolejny rekord. Jej film zapisał się na kartach historii
"Służące do wszystkiego". Spektakl o podziałach klasowych i systemowej przemocy
"Służące do wszystkiego". Spektakl o podziałach klasowych i systemowej przemocy
10-minutowe owacje. Widzowie nie dali mu zejść ze sceny
10-minutowe owacje. Widzowie nie dali mu zejść ze sceny
Wystartował Konkurs Chopinowski. Za nami występ dwóch braci z Polski
Wystartował Konkurs Chopinowski. Za nami występ dwóch braci z Polski