Artysta (nie)amerykański. Bad Bunny — Portorykańczyk, który podzielił USA

Dla Amerykanów finał rozgrywek futbolu Super Bowl jest jak święto narodowe. Nic więc dziwnego, że kiedy ogłoszono, że tegoroczny występ w przerwie meczu przejmie portorykański megagwiazdor, Ameryka podzieliła się na pół. Jedni uważają, że to krok w przyszłość NFL, inni twierdzą, że to zwyczajnie antyamerykańska decyzja. A gdzie dwóch się bije, tam Bad Bunny zdobywa coraz większą popularność.

Bad BunnyBad Bunny
Źródło zdjęć: © Getty Imges | Kevin Mazur
Bartosz Sąder

Kiedy Kendrick Lamar podczas swojego występu w przerwie Super Bowl LVI powiedział, że "rewolucja będzie transmitowana w telewizji", być może miał na myśli nie tylko teraźniejszość, ale i przyszłość. Wybór Bad Bunny'ego, portorykańskiej supergwiazdy rapu i reggaetonu, na głównego artystę halftime show w 2026 r., po raz kolejny pokazuje, że National Football League nie boi się stawiać na artystów wzbudzających kontrowersje.

Polityka na scenie Super Bowl

Decyzja NFL o zaangażowaniu Bad Bunny'ego to kolejny krok w kierunku inkluzywności, ale też otwarcie drzwi do politycznych dyskusji. Wcześniej, w 2025 r., Kendrick Lamar swoim występem wywołał oburzenie wśród konserwatywnych widzów, którzy krytykowali polityczne odniesienia w jego choreografii i tekstach. Lamar odwoływał się do problemów rasizmu i nierówności systemowej w USA, co wywołało mieszane reakcje, szczególnie w kontekście obecności prezydenta Donalda Trumpa na meczu.

Tomasz Schuchardt o roli w serialu "Breslau"

Bad Bunny, choć znany przede wszystkim z muzyki, również nie stroni od politycznych deklaracji. Jego otwarte poparcie dla wiceprezydent Kamali Harris w kampanii prezydenckiej w 2024 r. czy krytyka administracji Trumpa za działania wobec Portoryko po huraganie Maria w 2017 r., to tylko niektóre przykłady jego zaangażowania. "Nigdy nie zapomnę tego, co Donald Trump zrobił i czego nie zrobił, gdy Portoryko potrzebowało troskliwego i kompetentnego przywódcy" – mówiła Harris w wideo, które Bad Bunny udostępnił na swoich kanałach społecznościowych.

"Niepokój" i muzyczny sprzeciw

Artysta, którego prawdziwe imię to Benito Antonio Martínez Ocasio, wielokrotnie podkreślał swoje związki z rodzinnym Portoryko i krytykował uprzedzenia wobec tej amerykańskiej wspólnoty. W teledysku do singla "NUEVAYol" nie tylko odniósł się do polityki Donalda Trumpa, ale również oddał hołd swojej ojczyźnie. Jego wybór na gwiazdę halftime show wywołuje sprzeciw prawicowych środowisk, które określają go mianem "nienawidzącego Trumpa".

BAD BUNNY - NUEVAYoL (Video Oficial) | DeBÍ TiRAR MáS FOToS

On po prostu nie unika też trudnych tematów w swoich publicznych wypowiedziach. W rozmowie z magazynem i-D przyznał, że celowo pominął kontynentalne Stany Zjednoczone podczas swojej trasy koncertowej w latach 2025-2026, obawiając się potencjalnych działań służb imigracyjnych wobec swoich fanów. "Pie...ne ICE może być poza [moim koncertem]" – powiedział artysta, wyrażając swoje zaniepokojenie. Tymczasem mieszkańcy USA mieli możliwość podróżowania na jego koncerty do Portoryko, co przyniosło gospodarce wyspy wymierne korzyści.

Chłopiec z Portoryko, który został ikoną

Urodził się 10 marca 1994 r. w Bayamón, a wychował w niewielkiej miejscowości Vega Baja w Portoryko. Jego ojciec, Tito Martínez, był kierowcą ciężarówki, a matka, Lysaurie Ocasio, emerytowaną nauczycielką. W dzieciństwie otaczała go muzyka: od salsy i merengue po popowe ballady, które często rozbrzmiewały w domu. Prawdziwa miłość do muzyki rozpoczęła się, jednak kiedy w wieku pięciu lat dostał płytę rapera Vico C.

Nie angażował się w życie ulicy, jak sam przyznał po latach, wolał spędzać czas w domu z rodziną. Jako dziecko śpiewał w kościelnym chórze, jednak w wieku 13 lat porzucił to zajęcie, by skupić się na muzyce, która go inspirowała – od Daddy Yankee po Héctora Lavoe. Pseudonim artystyczny Bad Bunny wziął się z dziecięcego incydentu, gdy zmuszono go do założenia kostiumu króliczka, co wywołało jego niezadowolenie. Bo od najmłodszych lat rozumiał doskonale, że wszystko można zamienić w sukces.

Podobno miał 14 lat, kiedy napisał swój pierwszy tekst piosenki. Gotowe piosenki publikował na platformie SoundCloud. Pierwszy sukces osiągnął w 2016 r., gdy utwór "Diles" przyciągnął uwagę DJ-a Luiana, który zaprosił go do współpracy. Wkrótce młody artysta podpisał kontrakt z wytwórnią Hear this Music. Kolejne single, takie jak "Soy Peor" czy "Ahora Me Llama" (we współpracy z Karolem G), umocniły jego pozycję w świecie muzyki latynoskiej.

Bad Bunny - Tití Me Preguntó (Video Oficial) | Un Verano Sin Ti

Bad Bunny szybko zdobył uznanie zarówno wśród fanów, jak i krytyków, a jego utwory zaczęły pojawiać się na listach Billboard Hot Latin Songs. W 2017 r. został gospodarzem pierwszego hiszpańskojęzycznego programu Beats 1, co otworzyło mu drzwi do jeszcze większej publiczności.

Człowiek od globalnych rekordów

W 2018 r. Bad Bunny zadebiutował na szczytach światowych list przebojów dzięki współpracy z Cardi B i J Balvinem przy utworze "I Like It". Jeszcze w tym samym roku wydał swój pierwszy album studyjny X 100pre, który został entuzjastycznie przyjęty zarówno przez fanów, jak i krytyków. Album trafił na 11. miejsce listy Billboard 200, a w 2020 r. znalazł się w prestiżowym zestawieniu Rolling Stone jako jeden z 500 najlepszych albumów wszech czasów.

W międzyczasie Bad Bunny zaangażował się także w protesty społeczne przeciwko gubernatorowi Portoryko, Ricardo Rosselló, co pokazało, że artysta nie boi się zabierać głosu w ważnych sprawach. Dwa lata później jego album "YHLQMDLG" osiągnął rekordowe wyniki na listach przebojów, stając się najwyżej notowanym hiszpańskojęzycznym albumem w historii Billboard 200. W teledysku do utworu "Yo Perreo Sola" artysta wystąpił w drag, co wywołało szeroką dyskusję na temat płci i tożsamości w muzyce.

Bad Bunny
Bad Bunny © Getty Images | John Nacion

Bad Bunny nie zwolnił tempa nawet w czasie pandemii. Wydał kompilację Las que no iban a salir, na której znalazły się wcześniej niewydane utwory. Jego trzeci album, El Último Tour Del Mundo, zadebiutował na pierwszym miejscu listy Billboard 200, co było historycznym osiągnięciem dla hiszpańskojęzycznego artysty.

Latynoska dominacja

W 2022 r. wydał album "Un Verano Sin Ti", który okazał się najlepiej sprzedającym się albumem roku na świecie. Artysta rozpoczął także trasę koncertową World's Hottest Tour, która pobiła rekordy popularności i stała się najbardziej dochodową trasą latynoskiego artysty w historii.

Chyba nikt nie powinien mieć wątpliwości, że Bad Bunny to artysta, który zmienił oblicze muzyki latynoskiej i stał się jednym z najważniejszych głosów swojego pokolenia. Co przyniesie przyszłość? Tego, jak sugeruje tytuł jednego z jego ostatnich albumów, "nikt nie wie". Jedno jest jednak pewne – Bad Bunny nie przestanie zaskakiwać. Nic więc dziwnego, że NFL zdecydował się na tę artystyczną, ale i społeczną współpracę.

"To dla mojego ludu, mojej kultury i naszej historii"

Super Bowl od lat jest nie tylko sportowym, ale i kulturowym wydarzeniem, które często staje się platformą do wyrażania politycznych i społecznych postulatów. W 2016 r. Colin Kaepernick, rozgrywający San Francisco 49ers, rozpoczął protest przeciwko brutalności policji i nierówności rasowej, klękając podczas hymnu narodowego. Jego późniejsze traktowanie przez NFL wywołało wezwania do bojkotu ligi.

Bad Bunny
Bad Bunny © Getty Images | Lisa Lake

W odpowiedzi na krytykę, w 2019 r. NFL nawiązała współpracę z firmą Roc Nation, należącą do Jaya-Z, powierzając mu m.in. produkcję halftime show. Umowa, która została przedłużona kilkanaście miesięcy temu, miała na celu łagodzenie napięć i promowanie sprawiedliwości społecznej. To właśnie Jay-Z stał za wyborem takich artystów jak Kendrick Lamar czy Bad Bunny. "To, co Benito zrobił i nadal robi dla Portoryko, jest naprawdę inspirujące" – powiedział Jay-Z w oświadczeniu.

Super Bowl LX, które odbędzie się 8 lutego 2026 r. na Levi's Stadium w Kalifornii, zapowiada się jako wydarzenie pełne emocji – zarówno sportowych, jak i kulturowych. Występ Bad Bunny, artysty, który nie boi się mówić głośno o swoich przekonaniach, z pewnością przyciągnie uwagę nie tylko fanów muzyki, ale i obserwatorów politycznych debat.

"To, co czuję, wykracza poza mnie samego. To dla tych, którzy byli przede mną i przebiegli niezliczoną ilość jardów, abym mógł wejść i zdobyć przyłożenie... To dla mojego ludu, mojej kultury i naszej historii" – mówi artysta, podkreślając znaczenie swojego występu. Czy "rewolucja" rzeczywiście będzie transmitowana w telewizji, jak zapowiadał Kendrick Lamar? Jedno jest pewne – muzyka na Super Bowl od dawna jest czymś więcej niż tylko rozrywką. Teraz dobrze, gdyby zjednoczyła amerykańskie społeczeństwo...

Wybrane dla Ciebie

Ikona, która nigdy nie chciała być gwiazdą. Dlaczego Dido tak nagle zniknęła
Ikona, która nigdy nie chciała być gwiazdą. Dlaczego Dido tak nagle zniknęła
Na niego patrzyli wszyscy. Adam Kałduński zachwycił publiczność Konkursu Chopinowskiego
Na niego patrzyli wszyscy. Adam Kałduński zachwycił publiczność Konkursu Chopinowskiego
Rodzina ujawnia nieznane historie z życia Osbourne'a. "Ozzy naprawdę cierpiał"
Rodzina ujawnia nieznane historie z życia Osbourne'a. "Ozzy naprawdę cierpiał"
Romantyczny Chopin – światowa premiera immersyjnej wystawy
Romantyczny Chopin – światowa premiera immersyjnej wystawy
Najpiękniejszy jubileusz świata, czyli 50-lecie Alicji Majewskiej i Włodzimierza Korcza [ZDJĘCIA, RELACJA]
Najpiękniejszy jubileusz świata, czyli 50-lecie Alicji Majewskiej i Włodzimierza Korcza [ZDJĘCIA, RELACJA]
Eric Clapton już w kwietniu wystąpi w Polsce
Eric Clapton już w kwietniu wystąpi w Polsce
Miała bujne życie intymne. Zna ją każdy Polak, ale nie z tej strony
Miała bujne życie intymne. Zna ją każdy Polak, ale nie z tej strony
Koncert dla człowieczeństwa. Gwiazdy jednoczą się dla Gazy [RELACJA]
Koncert dla człowieczeństwa. Gwiazdy jednoczą się dla Gazy [RELACJA]
Taylor Swift pobiła kolejny rekord. Jej film zapisał się na kartach historii
Taylor Swift pobiła kolejny rekord. Jej film zapisał się na kartach historii
"Służące do wszystkiego". Spektakl o podziałach klasowych i systemowej przemocy
"Służące do wszystkiego". Spektakl o podziałach klasowych i systemowej przemocy
10-minutowe owacje. Widzowie nie dali mu zejść ze sceny
10-minutowe owacje. Widzowie nie dali mu zejść ze sceny
Wystartował Konkurs Chopinowski. Za nami występ dwóch braci z Polski
Wystartował Konkurs Chopinowski. Za nami występ dwóch braci z Polski