"Jeszcze nie umarłam". Dolly Parton szczerze o problemach zdrowotnych
Mimo niedawnych problemów zdrowotnych Dolly Parton nie traci pogody ducha ani energii. Zbliżając się do 80. urodzin, legendarna gwiazda country z uśmiechem zapewnia, że wciąż ma wiele do zrobienia - bo, jak mówi, "nie ma czasu się starzeć".
Legendarną gwiazdę muzyki country, Dolly Parton, nie opuszcza energia i determinacja, mimo że zbliża się do osiemdziesiątki. W obliczu niedawnych problemów zdrowotnych artystka zdecydowanie podkreśla, że nie zamierza zwalniać tempa. "Ludzie mówią: 'Cóż, będziesz miała 80 lat'. No i co z tego?" – stwierdziła w rozmowie z magazynem "People". "Spójrzcie na wszystko, co zrobiłam w ciągu tych 80 lat. Czuję, jakbym dopiero zaczynała".
Problemy zdrowotne i odwołane występy
We wrześniu fani Parton przeżyli chwile niepokoju, gdy piosenkarka ogłosiła odwołanie swojej rezydentury w Las Vegas. Powód? Problemy zdrowotne, które zmusiły ją do poddania się kilku zabiegom medycznym. Informację przekazała za pośrednictwem swojego konta na Instagramie, podkreślając, że działa zgodnie z zaleceniami lekarzy. Niepokój podsyciła siostra gwiazdy, Frieda, która zaapelowała do fanów o modlitwę za zdrowie Dolly. "Wczoraj całą noc modliłam się za moją siostrę. Wiem, że ostatnio nie czuła się najlepiej" – napisała na Facebooku. Jej słowa wywołały lawinę spekulacji na temat stanu zdrowia artystki.
"Jeszcze nie umarłam!". Parton uspokaja fanów
Sama Dolly szybko postanowiła rozwiać wszelkie wątpliwości. Na swoim Instagramie opublikowała wideo, w którym z charakterystycznym dla siebie poczuciem humoru ogłosiła: "Jeszcze nie umarłam!". "Czy wyglądam na chorą? Ciężko pracuję!" – mówiła z uśmiechem. Podziękowała także za troskę i modlitwy, jednocześnie zapewniając, że jej stan zdrowia nie jest tak poważny, jak sugerowały plotki.
"Wiedźmin". Serialowy Jaskier: "To, że Henry odszedł z serialu, nie oznacza, że odszedł z naszego życia"
"Nie mam czasu się starzeć"
Mimo zbliżających się 80. urodzin, które będzie obchodzić w styczniu przyszłego roku, Dolly Parton nie zamierza zwalniać. "Nie mam czasu się starzeć! Jeśli pozwolisz sobie na starość, to się zestarzejesz. Ja nie mam czasu się nad tym zastanawiać" – podkreślała w wywiadzie.
Artystka, która zdobyła aż 11 nagród Grammy, przyznaje, że jej największym rywalem jest ona sama. "Nie staram się prześcignąć nikogo poza sobą. Chcę być najlepszą wersją siebie i starać się poprawiać każdego dnia" – mówiła. Dolly, znana z takich hitów jak "Jolene" czy "9 to 5", nie ukrywa, że sukcesy, jakie osiągnęła, są wynikiem ciężkiej pracy. "Marzenia i życzenia nie spełniają się bez wysiłku" – dodała.
Ikona, która nie zwalnia tempa
Gwiazda "Stalowych magnolii" od lat inspiruje kolejne pokolenia swoją twórczością, a także niezłomnym duchem. Jej postawa pokazuje, że wiek to tylko liczba, a prawdziwa siła tkwi w pasji i determinacji. Dolly Parton udowadnia, że można żyć pełnią życia, niezależnie od przeciwności losu.
"Czuję, że mam jeszcze tyle do zrobienia" – mówi. I trudno w to wątpić, patrząc na jej energię i nieustające zaangażowanie w muzykę oraz działalność charytatywną. Czy 80. urodziny będą dla Dolly początkiem nowego rozdziału? Znając ją, z pewnością przygotowuje coś wyjątkowego. Jak zawsze.