Na niego patrzyli wszyscy. Adam Kałduński zachwycił publiczność Konkursu Chopinowskiego

Wieczorna sesja przesłuchań trzeciego dnia przyniosła prawdziwą ucztę dla miłośników muzyki klasycznej. Na scenie pojawili się artyści z różnych zakątków świata, w tym reprezentanci Polski: Antoni Kłeczka, Mateusz Krzyżowski i Adam Kałduński. To właśnie ostatni z nich przyciągnął szczególną uwagę publiczności, prezentując wyjątkowe interpretacje dzieł Fryderyka Chopina.

Podczas przesłuchań konkursowych Adam Kałduński zaprezentował cztery utwory: Etiudę a-moll op. 25 nr 11, Nokturn c-moll op. 48 nr 1, Walc As-dur op. 42 oraz Balladę f-moll op. 52. Każda z interpretacji była dowodem jego wirtuozerii, muzykalności i głębokiego zrozumienia twórczości Chopina.

Po występie Kałduńskiego w sieci pojawiła się fala entuzjastycznych komentarzy. Internauci chwalili nie tylko techniczną perfekcję pianisty, ale również jego umiejętność budowania napięcia i emocji.

- "To jest całkowicie już dojrzały pianista. Gratuluję i cieszę się, że mamy takich Polaków." – napisała jedna z użytkowniczek.

- "Piękne było to panoadamowe granie! Trzymam kciuki za pomyślną rekrutację do dalszych etapów" – dodał inny komentator.

- "Pan Adam czuje Chopina, pięknie wydobywa polski akcent, liryzm utworów. Odkrycie tego dnia, życzę powodzenia w konkursie oraz dalszych sukcesów artystycznych" – podsumował kolejny z internautów.

Urodzony 31 lipca 1996 r. w Gdańsku, artysta początkowo nie planował kariery pianistycznej. Jego droga do fortepianu rozpoczęła się przez przypadek: jako siedmiolatek przygotowywał się do egzaminów wstępnych do szkoły muzycznej, grając zarówno na skrzypcach, jak i na fortepianie. Los zadecydował inaczej – kradzież skrzypiec sprawiła, że młody muzyk skupił się wyłącznie na klawiaturze.

Prawdziwym przełomem okazał się rok 2010, kiedy Konkurs Chopinowski oraz obchody 200. rocznicy urodzin Fryderyka Chopina wywarły na nim niezatarte wrażenie. Jak sam wspomina, to właśnie wtedy zrodziła się w nim pasja do muzyki polskiego kompozytora i chęć podążania profesjonalną ścieżką artystyczną.

Swoje pierwsze kroki w muzyce stawiał w gdańskiej Ogólnokształcącej Szkole Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego, gdzie kształcił się pod okiem Mariusza Trzebniaka. Następnie rozwijał swój talent w Akademii Muzycznej w Bydgoszczy, studiując pod kierunkiem Katarzyny Popowej-Zydroń i Jerzego Sulikowskiego. Tam zdobył tytuł magistra w 2020 r., a dwa lata później ukończył studia podyplomowe.

Już w trakcie nauki zaczął odnosić sukcesy na arenie międzynarodowej. W 2019 r. zwyciężył w II Międzynarodowym Konkursie Chopinowskim dla Młodych Pianistów w Pekinie, a także w XVI Ogólnopolskim Festiwalu Pianistycznym "Chopinowskie Interpretacje Młodych" w Koninie-Żychlinie. W 2023 r. zachwycił jurorów III Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego 'Premio Amadeus' we włoskim Lazise, zdobywając nie tylko pierwsze miejsce, ale także pięć nagród specjalnych, w tym Nagrodę Krytyków i Nagrodę Publiczności.

W 2020 r. zdobył II nagrodę na 50. Ogólnopolskim Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina w Warszawie, co otworzyło mu drogę do udziału w XVIII Międzynarodowym Konkursie Chopinowskim w 2021 r. Choć zakończył rywalizację w II etapie, jego występy zostały docenione przez krytyków. Dariusz Marciniszyn, na łamach "Ruchu Muzycznego", określił go mianem pianisty o "najpiękniejszym dźwięku", podkreślając wyjątkowe forte w kodzie Ballady f-moll op. 52 oraz subtelne piana w Nokturnie H-dur op. 62 nr 1.

Artysta nie zwalnia tempa. W 2023 r. dotarł do półfinału International Telekom Beethoven Competition w Bonn, co tylko potwierdza jego rosnącą pozycję na międzynarodowej scenie muzycznej. Jego występy wyróżniają się nie tylko techniczną precyzją, ale także niezwykłą wrażliwością, która przykuwa uwagę zarówno jurorów, jak i publiczności.