"Serce Pragi" znów bije. Sztuka ożywia dawną fabrykę drutu
W sercu warszawskiej Pragi, wśród cegieł dawnej fabryki drutu, rodzi się nowe życie — nie z metalu, lecz ze sztuki. Dariusz Paczkowski, pionier polskiego street artu, tchnął ducha w zapomniane mury Drucianki, tworząc projekt "Serce Pragi" – artystyczny manifest o pamięci miejsca, które znów zaczyna bić.
Na warszawskiej Pradze-Północ, przy ulicy Objazdowej 1, stoi zabytkowy kompleks przemysłowy – dawna fabryka drutu, sztyftów i gwoździ, znana mieszkańcom jako Drucianka. Założona w 1899 roku jako spółka akcyjna "Warszawska Fabryka Drutu, Sztyftów i Gwoździ", przez dziesięciolecia była jednym z filarów przemysłowej Pragi. Po II wojnie światowej działała pod nazwą "Warszawska Fabryka Sprężyn im. Karola Wójcika", produkując elementy wykorzystywane m.in. w motoryzacji i przemyśle ciężkim.
Z czasem jednak przemysł ustąpił miejsca zmianom gospodarczym, a zakład zakończył działalność – przyjmuje się, że ostatecznie zamknięto go około roku 2000. Przez kolejne lata budynki popadały w ruinę, a ceglane mury – świadkowie epoki przemysłowej – czekały na nowe przeznaczenie. Od 2010 roku kompleks Drucianki jest wpisany do rejestru zabytków, a obecnie trwa jego rewitalizacja.
Sara Dragan jest światowej klasy skrzypaczką. "Rodzice nie chcieli, bym szła w tę stronę"
Historia tego miejsca to opowieść pełna dramatycznych zwrotów – od bombardowań w 1939 roku, przez zniszczenia powstańcze, po powojenną odbudowę i zmiany profilu produkcji. Dziś dawna fabryka staje się jednak przestrzenią o zupełnie innym charakterze – miejscem spotkania sztuki, pamięci i współczesnego miasta.
Właśnie tu swoje najnowsze dzieło realizuje Dariusz Paczkowski – artysta, działacz społeczny i jeden z pionierów polskiego street artu. Od 1987 roku tworzy murale i projekty zaangażowane społecznie, które w przestrzeni publicznej dokumentują pamięć, dialog i tożsamość. Jego prace można oglądać w wielu polskich miastach, a teraz również w sercu warszawskiej Pragi.
SGI | Drucianka Wschodnia | Serce Pragi
Projekt "Serce Pragi", zrealizowany na terenie Drucianki, jest wyjątkowy. Jak sam artysta mówi: "Serce Pragi to nie mural, nie rzeźba, a historia zamknięta w cegłach". To artystyczna interwencja, która łączy w sobie refleksję nad przeszłością z opowieścią o współczesności – hołd złożony miejscu pracy, przemian i miejskiej tożsamości.
W tle projektu trwa rewitalizacja dawnej fabryki. Zabezpieczane są ceglane hale z początku XX wieku, które w przyszłości mają służyć nowym funkcjom: kulturalnym, usługowym i społecznym. W tym kontekście projekt Paczkowskiego staje się czymś więcej niż tylko dziełem sztuki – to symboliczny gest wpisany w proces przemiany. Sztuka staje się częścią miejskiego organizmu, nie tylko jego ozdobą, ale też narzędziem dialogu z mieszkańcami.
"Serce Pragi" można odczytywać jako akt przywracania pamięci miejsca. Dawna fabryka, jeszcze niedawno opuszczona i cicha, staje się dziś galerią pod gołym niebem, laboratorium sztuki i przestrzenią refleksji nad historią dzielnicy. Paczkowski, znany z działalności społecznej i artystycznej, tworzy most między przeszłością a przyszłością – pomiędzy przemysłowym dziedzictwem a życiem wspólnoty, która wciąż pulsuje po praskiej stronie Wisły.
Projekt Dariusza Paczkowskiego to obietnica, że przestrzenie, które niegdyś tętniły rytmem maszyn, mogą znów zacząć bić – tym razem rytmem miasta, jego mieszkańców i ich sztuki. Drucianka z fabryki drutu przemienia się w fabrykę emocji, wspomnień i nowych opowieści.