Miała bujne życie intymne. Zna ją każdy Polak, ale nie z tej strony

Nobliwa, skromna starsza pani. Taki obraz Marii Dąbrowskiej wynieśliśmy zapewne ze szkoły. Tymczasem w prywatnym życiu pisarka była "wulkanem namiętności". W 136. rocznicę jej urodzin odwiedziliśmy magiczne miejsce, w którym wychowywała się i z którego czerpała natchnienie autorka "Nocy i dni".

Maria DąbrowskaMaria Dąbrowska
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Przemek Romanowski

"Zakochali się okropnie w ciągłych radościach, dziwiąc się, że mogą być tak wymyślne i bez umiaru pożądane. Łucja patrzyła na Stacha jak na jaki ogrójec wiecznego uradowania, które nie kończy się nigdzie. Ponauczał ją pieszczot, którymi oddawali się długie godziny, z twarzami palącymi jak głównie". To fragment opowiadania Marii Dąbrowskiej ze zbioru "Ludzie stamtąd". Nie ma wątpliwości, że opisywała w nim własne intymne przeżycia.

"O Marii Dąbrowskiej można powiedzieć wszystko, z wyjątkiem tego, że była osobą poczciwą. Ta niepozorna, niska, niezbyt efektowna pani, była istnym wulkanem namiętności, kobietą niewahająca się szukać szczęścia w fizycznym spełnieniu i to nie tylko z mężczyznami, których w jej życiu nie brakowało, ale i z przedstawicielkami własnej płci" – czytamy w książce Iwony Kienzler "Prowokatorka. Fascynujące życie Marii Dąbrowskiej".

Sara Dragan jest światowej klasy skrzypaczką. "Rodzice nie chcieli, bym szła w tę stronę"

Przyszła powieściopisarka, eseistka, tłumaczka przyszła na świat w zubożałej rodzinie szlacheckiej 6 października 1889 roku w Russowie w Wielkopolsce, w którym jej ojciec, podobnie jak Bogumił z "Nocy i dni", był administratorem majątku. Tam się Maria urodziła, wychowała i spędzała wakacje w okresie studiów za granicą. Do czasu, gdy w 1909 roku właściciele sprzedali Russów i rodzina pisarki musiała opuścić ukochane miejsce.

Mentalnie Maria Dąbrowska nigdy jednak nie opuściła Russowa. W swoim pisarstwie pozostała w nim przez całe swoje życie. Dzieciństwo, a także okres młodości okazały się znakomitym materiałem, z którego czerpała pomysły do większości swoich utworów, niewątpliwie o zabarwieniu autobiograficznym. W "Nocach i dniach" odnajdujemy wiele wątków z dziejów rodzinnych autorki, a pod nazwą Serbinowa kryje się bez wątpienia Russów. O czym może się przekonać na własne oczy każdy czytelnik powieści czy też widz filmu i serialu Jerzego Antczaka, gdy odwiedzi Dworek Marii Dąbrowskiej w Russowie, który jest oddziałem Muzeum Okręgowego Ziemi Kaliskiej.

Dworek, w którym mieszkała w młodości pisarka, stoi we wsi przy drodze krajowej numer 25, osiem kilometrów na północ od Kalisza. Od zakończenia wojny do 1953 roku mieściła się w nim szkoła podstawowa, a następnie przez ponad dziesięć lat pozostawał w rękach lokatorów i popadał w coraz większą ruinę. W latach 70. budynek został przekształcony na Izbę Pamięci, a po przejęciu obiektu przez muzeum kaliskie, przeszedł gruntowny remont, został rozbudowany i od tego czasu systematycznie powiększa swoją ekspozycję stałą i zbiory.

  • Dworek Marii Dąbrowskiej w Russowie
  • Dworek Marii Dąbrowskiej w Russowie
  • Dworek Marii Dąbrowskiej w Russowie
  • Dworek Marii Dąbrowskiej w Russowie
  • Dworek Marii Dąbrowskiej w Russowie
  • Dworek Marii Dąbrowskiej w Russowie
  • Dworek Marii Dąbrowskiej w Russowie
  • Dworek Marii Dąbrowskiej w Russowie
  • Dworek Marii Dąbrowskiej w Russowie
  • Dworek Marii Dąbrowskiej w Russowie
  • Dworek Marii Dąbrowskiej w Russowie
[1/11] Dworek Marii Dąbrowskiej w Russowie Źródło zdjęć: Licencjodawca | P.Niciak

Dworek Marii Dąbrowskiej w Russowie to bez wątpienia jedno z magicznych miejsc związanych z kulturą naszego kraju. Dla miłośników "Nocy i dni", powieści oraz nominowanego do Oscara filmu, od lat jest miejscem wręcz kultowym (w jednym z pokoi znajduje się bardzo ciekawa wystawa dedykowana produkcji Jerzego Antczaka). Ekspozycja obejmuje salon, sypialnię, gabinet administratora majątku, kuchnię, pokój z pamiątkami z warszawskiego mieszkania pisarki oraz usytuowany na piętrze pokój dziecięcy. Dworek otacza park krajobrazowy. W XIX wieku jego teren w znacznej części zajmowały stawy, które służyły celom praktycznym: pojeniu zwierząt, praniu owiec, hodowli ryb. Do dziś zachowały się cztery, wśród nich największy z wysepką pośrodku. Obecnie na terenie parku mieści się również ekspozycja etnograficzna budownictwa chłopskiego związanego z regionem kaliskim.

Jak zdradza przewodnik Dworku Marii Dąbrowskiej w Russowie, niemal wszystkie dorosłe osoby zwiedzające obiekt, prędzej czy później pytają o liczne romanse pisarki.

Jej pierwszą wielką miłością był Marian Dąbrowski. Działacz społeczny i prominentny polityk PPS. Pobrali się w 1911 roku. Jeśli Maria przestrzegała w małżeństwie zasad wierności, to jedynie do czasu wyjazdu męża na front I wojny światowej. Pod jego nieobecność była w przelotnych związkach. Najgorętszym był romans z Henrykiem Szczyglińskim – malarzem i legionistą, którego pułk stacjonował w Lublinie, gdzie pisarka pracowała w redakcji gazety "Polska Ludowa". "Połączyło nas kilka miesięcy nieodpowiedzialnego szaleństwa" – przyznała po latach.

Trudno powiedzieć, czy dobrze zrobiła, wyznając prawdę mężowi o swoich romansach. "Wpadł w taką dziką rozpacz i taki gniew, że musiałam rzecz załagodzić wszelkimi możliwymi sposobami, jakie miłość i skrucha zdolne są podyktować" – pisała w "Dziennikach". Jego nagła śmierć była dla pisarki szokiem. Tak wspominała ostatni wspólny dzień: "O świcie zbudziłam się z nie do wiary silnym uczuciem tej miłości. Już od lat było tak, że ja nigdy pierwsza do niego nie przychodziłam. Tak się uparłam w swej pysze. Teraz nagle poszłam do niego, obudziłam go pocałunkami. Popadliśmy w istne szaleństwo miłosnego natchnienia".

Wkrótce po śmierci męża Dąbrowska zakochała się w starszym od siebie o20 lat Stanisławie Stempowskim. Ich związek, choć formalnie nie zalegalizowany, trwał aż do jego śmierci. Pisarka w tym czasie przeżywała inne zauroczenia. Między innymi dużo młodszym od niej Jerzym Czopem, lekarzem i dyrektorem uzdrowiska w Jaworzu. W dzienniku zanotowała: "Kocha mnie dwu najpiękniejszych z urody ludzi w Polsce (...) I ja ich kocham obu, i nie wiem, jak udźwignąć, jak sobie z tym dać radę. Jerzy Czop wie wszystko o Stachu, ale Stachno nie może nic wiedzieć o Jerzym, bo jest chory na serce".

Maria Dąbrowska
Maria Dąbrowska © PAP | PAP

Maria Dąbrowska nie była również obojętna na wdzięki kobiet. W czasie II wojny światowej zamieszkała ze Stempowskim we Lwowie, w mieszkaniu Stanisławy i Izydora Blumenfeldów. Zakochała się wówczas w pani domu, która w 1943 roku została zamordowana przez gestapo. W latach wojny Dąbrowska zaprzyjaźniła się z pisarskim małżeństwem Anny i Jerzego Kowalskich. Ta znajomość przerodziła się w długi, ale bardzo trudny i wyniszczający, pełen zazdrości, wymówek, rozstań i powrotów związek pomiędzy Marią a Anną.

"Kochać prawdziwie można tylko raz i na całe życie" – napisała Maria Dąbrowska w swojej słynnej powieści "Noce i dnie". Czy naprawdę tak uważała?

Wybrane dla Ciebie

Eric Clapton już w kwietniu wystąpi w Polsce
Eric Clapton już w kwietniu wystąpi w Polsce
Koncert dla człowieczeństwa. Gwiazdy jednoczą się dla Gazy [RELACJA]
Koncert dla człowieczeństwa. Gwiazdy jednoczą się dla Gazy [RELACJA]
Taylor Swift pobiła kolejny rekord. Jej film zapisał się na kartach historii
Taylor Swift pobiła kolejny rekord. Jej film zapisał się na kartach historii
10-minutowe owacje. Widzowie nie dali mu zejść ze sceny
10-minutowe owacje. Widzowie nie dali mu zejść ze sceny
Wystartował Konkurs Chopinowski. Za nami występ dwóch braci z Polski
Wystartował Konkurs Chopinowski. Za nami występ dwóch braci z Polski
Jesień z mocnym uderzeniem. Rusza JuweFest
Jesień z mocnym uderzeniem. Rusza JuweFest
Chopin w popkulturze. Trudno o bardziej uniwersalną muzykę
Chopin w popkulturze. Trudno o bardziej uniwersalną muzykę
Miłość przynosi szczęście, a Taylor Swift jest piekielnie zakochana [RECENZJA]
Miłość przynosi szczęście, a Taylor Swift jest piekielnie zakochana [RECENZJA]
Wciągające, ale złudne. Pokazują inne oblicze dzieł z AI
Wciągające, ale złudne. Pokazują inne oblicze dzieł z AI
"Panie ministrze, proszę się obudzić". Zalewski komentuje sytuację z Sikorskim
"Panie ministrze, proszę się obudzić". Zalewski komentuje sytuację z Sikorskim
Polscy artyści dla Strefy Gazy. "Temat tej wojny jest super niewygodny"
Polscy artyści dla Strefy Gazy. "Temat tej wojny jest super niewygodny"
Katarzyna Nosowska i Wanda Kwietniewska wyróżnione Złotymi Medalami "Gloria Artis"
Katarzyna Nosowska i Wanda Kwietniewska wyróżnione Złotymi Medalami "Gloria Artis"