Ewenement w Polsce. Gwiazdy występują nawet w prywatnych mieszkaniach
Gwiazdą trzeciego dnia 22. edycji Jazztopad Festival byli Wadada Leo Smith, Jakob Bro, Midori Takada oraz Polish Cello Quartet. Widzowie usłyszeli skomponowane specjalnie na zamówienie Jazztopadu "Fox on Hill" autorstwa Jakoba Bro, jednego z najbardziej cenionych gitarzystów współczesnego jazzu. Warto też dodać, że festiwalowe koncerty odbywają się również w prywatnych mieszkaniach.
To był kolejny niezapomniany wieczór w Narodowym Forum Muzyki. 16 listopada gitarzysta Jakob Bro, trębacz Wadada Leo Smith i perkusista Midori Takada wraz z Polish Cello Quartet (a więc cztery wiolonczele: Krzysztof Karpeta, Wojciech Fudala, Adam Krzeszowiec, Tomasz Daroch), wykonali porywającą kompozycję, w której "wszystkie wspomnienia oraz międzypokoleniowe spotkania splatają się i jak we śnie przenikają przez różne miejsca i czasy".
Sara Dragan jest światowej klasy skrzypaczką. "Rodzice nie chcieli, bym szła w tę stronę"
Bywalcy i bywalczynie Jazztopadu zapewne pamiętają poprzednie wrocławskie koncerty Wadady Leo Smitha: zarówno prapremierę napisanej specjalnie na tę okazję suity Solidarity z Golden Quartetem i Orkiestrą Symfoniczną NFM (2014), jak i duetowy koncert z Vijayem Iyerem (2019). Tym razem legendarny trębacz powrócił do Wrocławia, aby wykonać, co nie zdarza się często, utwór nienapisany przez siebie.
"Fox on Hill" został skomponowany na zamówienia wrocławskiego festiwalu przez Jakoba Bro. Jest on jednym z najbardziej cenionych gitarzystów współczesnego jazzu, jednak sam uważa się przede wszystkim za kompozytora i kreatora sytuacji muzycznych - spotkań, które mogą przynieść nowe, interesujące dźwięki. Spotkań, takich jak na przykład te, które odbywają się w prywatnych domach.
Publiczność Jazztopad Festival ogląda i słucha muzyki nie tylko w monumentalnej Sali Głównej Narodowego Forum Muzyki, ale także w znacznie mniejszych przestrzeniach. Artyści występują bowiem także w prywatnych mieszkaniach. Każdego roku chętnych do ugoszczenia artystów i publiczności przybywa, dlatego organizatorzy zwiększyli liczbę spotkań do ośmiu. W ten sposób wrocławianie mieli szansę stać się współgospodarzami festiwalu. "Ta atmosfera i poczucie wspólnoty. Nie ma jak w domu! Dziękujemy gospodyniom, gospodarzom, znakomitej publiczności wszystkim artystkom i artystom!" - czytamy w mediach społecznościowych.
"To wyjątkowe festiwalowe momenty. Koncerty w mieszkaniach są przede wszystkim możliwością obcowania z artystami w bardzo kameralnej przestrzeni. Zacierają się tam podziały między sceną a publicznością. Moim zdaniem to optymalne warunki, aby poczuć energię muzyki improwizowanej. Nie ma nic lepszego od takiej bliskości" - przekonuje Piotr Turkiewicz, dyrektor artystyczny Jazztopad Festival.
22. Jazztopad Festival będzie trwać do 23 listopada. Na wiele wydarzeń bilety zostały już wyprzedane, ale jeszcze nie na wszystkie. Szczegóły w programie festiwalu.