"Przegrał Chopin". Burza w sieci po werdykcie jurorów

Choć amerykański pianista Eric Lu został zwycięzcą, opinia publiczna nie kryje oburzenia. W sieci nie brakuje głosów krytyki pod adresem jurorów i organizatorów – wiele komentarzy wskazuje, że tegoroczny werdykt mocno rozmija się z oczekiwaniami publiczności.

Wielu komentujących pod postem na Facebooku Narodowego Instytutu im. Fryderyka Chopina zarzuca Ericowi Lu brak wyrazistości i emocjonalnej głębi w interpretacjach dzieł Chopina. Niektórzy posuwają się jeszcze dalej, nazywając jego grę "mdłą" i "bezbarwną". "Zwycięzca, który zamordował mazurki, uśmiercił poloneza – to jakiś koszmar" - pisze jeden z użytkowników. Inny dodaje: "Nie wiem, co zwyciężyło, ale na pewno nie muzyka".

Wśród głosów krytyki pojawiają się również sugestie, że na ostateczny werdykt mogły mieć wpływ względy pozamuzyczne. "Czy tam już też rządzi polityka? Przecież to wstyd. Każdy słyszy" - pisze jedna z internautek.

Kolejny komentarz rozwija ten wątek: "Może warto rozważyć, czy udział tak wielu zagranicznych jurorów rzeczywiście służy konkursowi. To nasze dobro narodowe, a wygląda, jakby promowano swoich, kosztem reputacji samego wydarzenia".

Wielu internautów podkreśla, że miało innych faworytów – niektórym bliski był występ Piotra Alexewicza, inni wskazują na pominięcie utalentowanego pianisty z Gruzji jako szczególnie niezrozumiałe.

"Największym przegranym tegorocznego konkursu jest Chopin", "Przez taki werdykt konkurs traci renomę" - piszą znowu użytkownicy YouTube'a.

Na forach i w mediach społecznościowych wiele osób zauważyło, że ogłoszeniu wyników towarzyszyła cisza – ich zdaniem symboliczna, bo wyrażająca zbiorowe rozczarowanie.

"Cisza była wymowna. Żal, a mogło być pięknie" - komentują słuchacze. Pojawiają się również deklaracje, że to ostatni konkurs, jaki zdecydowali się śledzić.

Choć przeważająca część komentarzy w sieci wyrażała rozczarowanie decyzją jury, pojawiły się także głosy wsparcia dla Erica Lu. "Mój faworyt zasłużył na to od czasu ostatniego konkursu. Cieszę się, że w końcu dostał to, na co pracował" - pisał jeden z zagranicznych fanów konkursu. Inny dodawał: "Wszyscy powinniśmy docenić jego występ w 2025 roku po IV nagrodzie w 2015 – to okrutne wyzwanie dla każdego artysty. Teraz jest prawdziwym artystą".

Pojawiły się też komentarze wyrażające szczere wzruszenie: "Twoja muzyka dotknęła najgłębszych zakamarków mojego serca. Byłem poruszony przez całą Twoją drogę w Konkursie Chopinowskim. Zwycięstwo absolutnie zasłużone – Twoja sztuka przemawia ponad słowa".

Choć Eric Lu ma na swoim koncie liczne sukcesy i niewątpliwie jest utalentowanym pianistą, wielu słuchaczy twierdzi, że w tej edycji konkursu nie zaprezentował się na miarę najwyższej nagrody.

Rozczarowanie publiczności pokazuje, jak silne emocje wywołuje Konkurs Chopinowski – wydarzenie, które dla wielu Polaków jest czymś znacznie więcej niż tylko prestiżową rywalizacją artystyczną. To także narodowe święto muzyki Chopina, której interpretacja – jak widać – wciąż budzi żywe spory.