Bajm odwołuje koncerty. Tajemnicze nagranie Beaty Kozidrak

Grudniowe koncerty Beaty Kozidrak i zespołu Bajm miały być muzycznym finałem roku, tymczasem ich fani obudzili się w atmosferze zaskoczenia i niedowierzania. Zaplanowane występy w Poznaniu, Radomiu, Bydgoszczy i we Wrocławiu zostały nagle odwołane, a decyzję potwierdzono lakonicznym komunikatem organizatorów. Wśród osób, które od miesięcy czekały na spotkanie z legendą polskiej sceny, pojawiło się jedno pytanie: co tak naprawdę się wydarzyło?

JG Events, odpowiedzialne za grudniowe wydarzenia, w przesłanej mediom informacji przyznało jedynie, że decyzja wynika z "przyczyn leżących po stronie organizatora". Zapewniono o zwrotach za bilety, jednak brak jakichkolwiek dodatkowych wyjaśnień pozostawił fanów w niepokojącym zawieszeniu.

Chwilę później identyczny komunikat pojawił się na instagramowych profilach Bajmu oraz samej Kozidrak. I właśnie wtedy zaczęły się spekulacje — bo niemal równolegle wokalistka udostępniła nagranie z próby do świątecznego koncertu.

W krótkim wideo, nagranym w radosnej, niemal intymnej atmosferze, Kozidrak zapowiada, że już wkrótce podzieli się szczegółami nowego projektu. "Świąteczny klimat — próba, próba, próba" — mówi z uśmiechem. W komentarzach natychmiast zaroiło się jednak od pytań o odwołane występy. Do tej pory artystka nie odniosła się do sytuacji ani jednym słowem.

Wielu fanów pamięta, że to nie pierwszy raz, kiedy zespół musi zmierzyć się z przerwami w koncertowaniu. W ubiegłym roku Kozidrak opowiadała o poważnych problemach z kręgosłupem, które doprowadziły ją nawet do hospitalizacji. Otwarcie mówiła wtedy o bólu, zmęczeniu i latach spędzonych na scenie, które zaczęły odciskać piętno na jej zdrowiu.

Czy tym razem powód jest podobny? A może chodzi o kwestie organizacyjne, jak oficjalnie zapewnia JG Events? Tego na razie nikt nie potwierdza.

Jedno jest pewne — nagłe odwołanie koncertów i jednocześnie publikowane przez Kozidrak nagranie z prób sprawiły, że wokół artystki ponownie narodziła się aura tajemnicy. Fani, mimo rozczarowania, czekają na rozwój wydarzeń i zapowiadany świąteczny projekt, licząc, że już wkrótce pojawią się odpowiedzi na nurtujące ich pytania.