Wystawy, których nie możesz przegapić

Tych dwóch wystaw nie sposób przegapić. Będzie można na nich zobaczyć, po raz pierwszy w tak obszernej formie, prace dwóch ważnych dla europejskiej sztuki XX wieku kręgów artystycznych - brytyjskich twórców z kornwalijskiej kolonii artystycznej i polskich rzeźbiarek, które uczyły się pod okiem francuskiego mistrza, Antoine'a Bourdelle'a. Pierwsza z nich jest już dostępna w łódzkim Muzeum Sztuki, druga zostanie otwarta na początku maja w warszawskiej Królikarni.

Wystawa St Ives i gdzie indziejWystawa St Ives i gdzie indziej
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Przemek Gulda

St. Ives to maleńkie miasto na, dosłownie i przenośni, końcu świata - dalej jest już tylko przylądek nazwany, bardzo adekwatnie, Land's End, do którego, swoją drogą, zmierzał bohater goszczącego dziś na ekranach polskich kin uroczego brytyjskiego filmu "Ostatni przystanek. Podróż życia". I to właśnie tam, w rybackim miasteczku na końcu Półwyspu Kornwalskiego, nad brzegiem burzliwego Atlantyku, na początku XX wieku powstała artystyczna kolonia. Skupiała twórców i twórczynie, którzy chcieli odciąć się od rozdartej dwiema kolejnymi wojnami świata i szukać w sztuce pocieszenia, ukojenia, a czasem może też odpowiedzi na pytania o jego przyszłość.

Głównym tematem ich twórczości, niemal narzucającym się w takim miejscu, jak to, które wybrali na swoją siedzibę, była natura i przyroda. Potęga i spokój oceanu okazywały się znakomitym antidotum na burze, niepokoje i lęki płynące z zewnętrznego świata. Nic więc dziwnego, że w twórczości członków i członkiń grupy dominowały pejzaże, z jednej strony bardzo formalne, z drugiej - odważnie łączące obserwacje świata, czynione przez pryzmat bardzo nowoczesnej wrażliwości ekologicznej, z przekazywaniem najgłębszych przeżyć i emocji obserwatorów i obserwatorek.

Na łódzkiej wystawie można zobaczyć zestaw prac najważniejszych twórców i twórczyń z kręgu drugiej, powojennej generacji Szkoły St. Ives, m.in.: Terry'ego Frosta, Barbary Hepworth, Patricka Herona czy Rogera Hiltona. Są one zestawione z pochodzącymi z podobnego okresu dziełami rodzimych twórców i twórczyń, m.in.: Katarzyny Kobro, Leopolda Lewickiego, Władysława Strzemińskiego i Adama Marczyńskiego.

Taka konstrukcja ekspozycji pozwala dostrzec wspólne intuicje środowisk artystycznych funkcjonujących w podobnym czasie, ale w zupełnie innym otoczeniu polityczno-społecznym, a nawet obyczajowym. Łącznikiem między światami jest na łódzkiej wystawie twórczość Piotra Potworowskiego, który przebywał w Polsce w latach 1958-62, ale dużą część życia spędził na emigracji i mocno związany był z brytyjską sceną artystyczną.

Wystawa zbiorowa, St Ives i gdzie indziej - Muzeum Sztuki w Łodzi, wystawa dostępna do 7 czerwca

St Ives i gdzie indziej
St Ives i gdzie indziej © Licencjodawca
St Ives i gdzie indziej
St Ives i gdzie indziej © Licencjodawca

Rzeźbiarki z jednej szkoły

Do końca XIX wieku, a w wielu krajach także przez wiele dekad następnego stulecia, kobiety miały bardzo ograniczony dostęp do edukacji artystycznej. Wynikało to przede wszystkim ze względów społecznych i obyczajowych - kobiecie nie wypadało być artystką, a na dodatek nikt nie mógł sobie wyobrazić, żeby kobiety oglądały nagich modeli, a tego wszak wymagała nauka anatomii, potrzebnej w tradycyjnym malarstwie.

Nie mogąc zapisywać się na oficjalne Akademie Sztuk Plastycznych, młode buntowniczki uczyły się prywatnie u wielkich mistrzów, a potem - wbrew wszystkiemu - zostawały artystkami, czasem odnosząc wielkie sukcesy. Jednym z takich, bardzo cenionych, nauczycieli był Antoine Bourdelle, aktywny w drugiej połowie XIX wieku paryski rzeźbiarz, profesor Académie de la Grande Chaumière. A przy okazji: ogromny wielbiciel Polski - nie dość, że wspierał polskie środowisko emigracyjne i nagłaśniał we Francji polskie dążenia niepodległościowe, był też twórcą paryskiego pomnika Adama Mickiewicza.

To właśnie on stał się najważniejszym nauczycielem polskich rzeźbiarek, zdobywających w Paryżu wiedzę o sztuce. Spod jego ręki wyszła duża grupa artystek, które potem z wielkim powodzeniem robiły karierę zarówno we Francji, a po odzyskaniu niepodległości, także w Polsce.

Wystawa Kierunek Paryż. Polskie artystki z pracowni Bourdelle’a
Wystawa Kierunek Paryż. Polskie artystki z pracowni Bourdelle’a © Materiały prasowe

Najnowsza wystawa w warszawskiej Królikarni prezentować będzie ich dorobek. W swoich wspomnieniach pisały często, że Bourdelle nie narzucał im swojego stylu, starał się raczej inspirować do szukania własnego. Ta myśl porządkuje tę ekspozycję - skupia się ona właśnie na tych dwóch wątkach: na widocznych w twórczości polskich rzeźbiarek związków z myślą artystyczną Bourdelle'a oraz na procesie kształtowaniu ich własnego stylu, oderwanego od wpływów mistrza. To pierwsza tak obszerna prezentacja rzeźb artystek z tego kręgu. Będzie można na niej zobaczyć prace m.in.: Jadwigi Bohdanowicz, Janiny Broniewskiej, Luny Drexler, Heleny Głogowskiej, Marii Szczytt-Lednickiej, Kazimiery Pajzderskiej-Małaczyńskiej.

Wystawa Kierunek Paryż. Polskie artystki z pracowni Bourdelle’a - Królikarnia, oddział Muzeum Narodowego w Warszawie, wystawa dostępna od 9 maja do 26 października.

Źródło artykułu: WP Kultura
Wybrane dla Ciebie
Muzyka, która boli. Manifest zdrady, miłości i wolności Lily Allen
Muzyka, która boli. Manifest zdrady, miłości i wolności Lily Allen
Wielka wystawa w Lublinie. Po raz pierwszy te dzieła trafią do polskiego muzeum
Wielka wystawa w Lublinie. Po raz pierwszy te dzieła trafią do polskiego muzeum
Tamara Łempicka - Ponad granicami. Niezwykły zbiór dzieł w Lublinie
Tamara Łempicka - Ponad granicami. Niezwykły zbiór dzieł w Lublinie
Lô Borges nie żyje. Legenda brazylisjkiej sceny miał 73 lata
Lô Borges nie żyje. Legenda brazylisjkiej sceny miał 73 lata
Szczere wyznanie Florence Welch. Gwiazda wstydzi się swojego sukcesu
Szczere wyznanie Florence Welch. Gwiazda wstydzi się swojego sukcesu
Cztery dekady wdzięczności, czyli koncert Simply Red w Krakowie [RELACJA, ZDJĘCIA]
Cztery dekady wdzięczności, czyli koncert Simply Red w Krakowie [RELACJA, ZDJĘCIA]
Zielona czarownica przeciwko systemowi. Rozliczenie polityków w krainie Oz
Zielona czarownica przeciwko systemowi. Rozliczenie polityków w krainie Oz
"No tak, w końcu go dopadło". Ostatnie dni życia legendy rocka
"No tak, w końcu go dopadło". Ostatnie dni życia legendy rocka
Spotkaj się z kulturą tej jesieni. Najważniejsze wydarzenia listopada 2025
Spotkaj się z kulturą tej jesieni. Najważniejsze wydarzenia listopada 2025
Powrót po 16 latach? Lady Gaga może wystąpić na PGE Narodowym
Powrót po 16 latach? Lady Gaga może wystąpić na PGE Narodowym
Swinton i Saillard składają hołd Pasoliniemu. Kostiumy z jego filmów zyskują drugie życie
Swinton i Saillard składają hołd Pasoliniemu. Kostiumy z jego filmów zyskują drugie życie
Fala komentarzy po koncercie. "Po raz drugi smutni i oszukani"
Fala komentarzy po koncercie. "Po raz drugi smutni i oszukani"