Tamara Łempicka - Ponad granicami. Niezwykły zbiór dzieł w Lublinie
Muzeum Narodowe w Lublinie zorganizowało wystawę dzieł Tamary Łempickiej, która okazała się strzałem w dziesiątkę i przyciągnęła wielu zwiedzających, a podczas ostatnich dni wystawy trzeba było stać po kilka godzin, by zobaczyć dzieła malarki. Lubelskie muzeum stało się teraz znaczącym ośrodkiem badań nad twórczością tej malarki. Zakupiono bowiem wiele jej prac obejmujących wszystkie okresy jej twórczości.
Lubelski oddział Muzeum Narodowego działa coraz prężniej i organizuje coraz więcej interesujących wystaw. Dopiero co zakończyła się niezwykła wystawa "Co babie do pędzla", prezentująca ponad pięćset prac kobiet, które tworzyły, pomimo niesprzyjających warunków. Za chwilę startuje kolejna - "Monachijczycy" - prezentująca dzieła artystów, którzy po powstaniu styczniowym żyli, uczyli się i tworzyli w Monachium. Warto jednak przyjechać do Lublina także dla wystawy dzieł Tamary Łempickiej, które czarują niezwykłym urokiem. Wystawa prezentowana jest od czerwca 2023 r., ale wciąż cieszy się uznaniem wśród odwiedzających. To dziś jedna z dwóch wystaw czasowych tego muzeum.
Tamara Łempicka - jej twórczość wciąż fascynuje
W ciągu pięciu miesięcy, gdy dostępna była wystawa "Tamara Łempicka - kobieta w podróży", w Muzeum Narodowym w Lublinie pojawiło się niemal sto tysięcy osób. Ostatnie dni wystawy przyciągnęły tylu zwiedzających, że stali oni po kilka godzin w kolejce, by obejrzeć obrazy Łempickiej.
Nic dziwnego, że Muzeum zdecydowało się na zakup dzieł Tamary Łempickiej, które wystawiane są na wystawie stałej "Tamara Łempicka - ponad granicami". Dzięki współpracy Muzeum Narodowego oraz rodziny malarki i fundacji jej imienia - Tamara Lempicka Estate - na Zamku w Lublinie stworzono niezwykły zbiór dzieł artystki, stworzonych od lat 20. do 70. XX wieku, reprezentujących wszystkie okresy twórczości Tamary. To jedyny taki zbiór obrazów i szkiców Łempickiej, do tej pory w Polsce mieliśmy zaledwie dwa obrazy, które wyszły spod jej pędzla.
Tamara Łempicka w Lublinie
Dwie sale, które Muzeum wydzieliło, by odpowiednio zaprezentować prace artystki, pomalowano na głęboki, granatowo-fioletowy kolor. Odpowiednie oświetlenie wydobywa z mroku każde z płócien, akwarelę lub rysunek, pozwalając skupić się zwiedzającym na tym, co chciała przekazać malarka.
"Dzieła Tamary Łempickiej ukazują styl artystki wypracowany w jeszcze w latach 30. XX wieku, w którym malarka posługuje się mocnym rysunkiem, wyrazistym światłocieniem, surowością formy oraz ostrością koloru. Obiekty z lat 40. reprezentują etap twórczości, w którym można odnaleźć wpływy sztuki dawnej oraz edukacji w pracowni André Lhote’a. Przykładem może być tu obraz Cytryna, w którym prozaiczne przedmioty zostały ukazane w starannych aranżacjach. Wyjątkowa kompozycja osadzona w otwartej przestrzeni stajni zawiera także przesłanie moralne, nakazujące myślenie o upływie czasu i przemijalności rzeczy. Dzieła z lat 50. i 60. XX wieku stanowią natomiast doskonały przykład wypracowywania przez Łempicką nowego języka malarskiego – w pracach z tego okresu można zauważyć powolne odejście od stylu zdefiniowanego jeszcze w latach 30. XX wieku. Artystka, nie rezygnując z tematów, jakimi są akt czy martwa natura, coraz częściej skłania się ku przedstawieniom pozbawionym mocnej geometryzacji postaci, z kolei obiekty z lat 70. i 80. ukazują kolejne nowe konwencje w malarstwie artystki" - pisze o swoich zbiorach Muzeum Narodowe w Lublinie.
Poza obrazami w Muzeum Narodowym w Lublinie znajdują się pamiątki po Tamarze Łempickiej — choćby paszporty Tamary i Tadeusza Łempickich. Wyświetlany jest także film na temat życia artystki.
To wystawa, którą zobaczyć powinien każdy choć raz w życiu. Pokazuje bowiem różne etapy twórczości Tamary Łempickiej, którą zazwyczaj kojarzymy jedynie z jej prac z lat 20. i 30. XX wieku. Jej sztuka zaś jest bardzo różnorodna - obejmowała także choćby abstrakcję. Artystka nie posługiwała się jedynie farbami olejnymi - tworzyła również w technice akwareli, rysowała doskonałe szkice. Część obrazów zakupionych przez Muzeum Narodowe w Lublinie nie jest skończona, ale to nie jest ich wada. To te prace pozwalają wniknąć w proces twórczy i podpatrzeć, jak powstawały arcydzieła Łempickiej.