''Może to być jakaś wielka prawda lub całkiem mała''

Obraz
Źródło zdjęć: © "__wlasne

„Są trzy rodzaje ludzi: ci, którzy są martwi, ci, który żyją, oraz ci, którzy żeglują po morzach...”. Cytat z Platona otwierający najnowszą książkę Henninga Mankella - „Wspomnienia brudnego anioła” jest złudny. Akcja powieści nie rozgrywa się na morzu; morze jest jedynie motywem, przyczyną, celem i skutkiem. Jedynie albo aż.

Hanna przychodzi na świat w Szwecji. Całe dzieciństwo spędza nad rzeką, ale jej życie tak naprawdę rozpoczyna się w chwili, kiedy jako osiemnastoletnia dziewczyna, przybywa do portowego miasta Sundsvall. Matka Hanny uważa, że morze da jej córce szanse na dobrą przyszłość. Nie myli się. Hanna dość szybko znajduje pracę w roli kucharki na statku płynącym do Australii. Na pokładzie „Lovisy” poznaje pierwszego oficera, Lundmarka, i wychodzi za niego za mąż. Niestety po dwóch miesiącach rozdziela ich tragiczna śmierć oficera. Kiedy jakiś czas później statek zawija do portu w afrykańskim mieście Lourenco Marques, Hanna w tajemnicy przed kapitanem, schodzi na ląd. Chce uciec od wspomnień o zmarłym mężu, od tego, co ich łączyło, od morza. Ostatecznie „Lovisa” odpływa do Australii, a Hanna zostaje w Portugalskiej Afryce Wschodniej. I jest to nie tylko kolejny punkt na mapie jej życia, ale punkt zwrotny- miejsce, które nieodwracalnie zmieni los Hanny.

Pisząc „Wspomnienia brudnego anioła”, Henning Mankell wytyczył sobie dość ambitne cele – postanowił umieścić akcję powieści na obcym kontynencie i w odległych czasach, a wszystko to opisać z perspektywy młodej kobiety. Tym większe uznanie budzi efekt, jaki osiągnął. Historia Hanny angażuje wyobraźnię. Barwny krajobraz Afryki splata się z ponurą rzeczywistością kolonializmu, a niezwykłe losy bohaterki, kontrastują z odgórnie przesądzoną dolą niewolników. „Nie wiem skąd, ale po wylądowaniu w Afryce miałem interesujące uczucie powrotu do domu”. Słowa Henninga Mankella nie budzą mojego zdziwienia. Afryka w jego powieściach zdaje się być autentyczna, a jej opisy pozostają wolne od europejskiej ignorancji.

Co ciekawe, Mankell zaznacza, że historia Hanny częściowa oparta jest na faktach. Według dokumentów odnalezionych w jednym z mozambijskich archiwów, na przełomie XIX i XX wieku w mieście, które wówczas nazywało się Lourenco Marques, pojawiła się pewna Szwedka. Znalazła się tam w nagły i niewyjaśniony sposób, by po jakimś czasie zniknąć w równie tajemniczych okolicznościach. Wiadomo także, że w tym okresie do portu w Lourenco Marques przybijały szwedzkie statki. Można więc założyć, że we „Wspomnieniach brudnego anioła” pojawiły się autentyczne postaci i zdarzenia. W posłowiu autor powieści stwierdza, że „może to być jakaś wielka prawda lub całkiem mała (…)". Nie wiem jaka jest prawda w książce Mankella – wielka czy mała. Wiem natomiast, że mamy do czynienia z wielkim pisarzem i wielką powieścią.

Wybrane dla Ciebie
Spektakl "Cnoty niewieście albo dziwki w majonezie" w Teatrze Stu w Krakowie: Wyprasowana Polska i niewyżyta "inteligencja" [RECENZJA]
Spektakl "Cnoty niewieście albo dziwki w majonezie" w Teatrze Stu w Krakowie: Wyprasowana Polska i niewyżyta "inteligencja" [RECENZJA]
Warszawa stolicą kina. Rusza 41. Warszawski Festiwal Filmowy
Warszawa stolicą kina. Rusza 41. Warszawski Festiwal Filmowy
Polacy nadal w grze! Wiemy, kto awansował do III etapu Konkursu Chopinowskiego
Polacy nadal w grze! Wiemy, kto awansował do III etapu Konkursu Chopinowskiego
Michał Sikorski dołączył do akcji "Ostatni dzwonek". Mówi, czego żałuje do dziś
Michał Sikorski dołączył do akcji "Ostatni dzwonek". Mówi, czego żałuje do dziś
Zmiany w T.Love. Hirek Wrona: to może być dla nich artystycznie ożywcze
Zmiany w T.Love. Hirek Wrona: to może być dla nich artystycznie ożywcze
Intymna opowieść o życiu. Mariusz Walter opowiada, jak poznał przyszłą żonę
Intymna opowieść o życiu. Mariusz Walter opowiada, jak poznał przyszłą żonę
Halestorm w Polsce już 30 października w COS Torwar
Halestorm w Polsce już 30 października w COS Torwar
Nie żyje Barbara Szczepuła. Kronikarka i reportażystka miała 79 lat
Nie żyje Barbara Szczepuła. Kronikarka i reportażystka miała 79 lat
T.Love rozstaje się z Janem Benedekiem. Muniek Staszczyk: To trudne małżeństwo, które się rozpadło. Znów
T.Love rozstaje się z Janem Benedekiem. Muniek Staszczyk: To trudne małżeństwo, które się rozpadło. Znów
Austria zrezygnuje z Eurowizji? Stawia konkretny warunek
Austria zrezygnuje z Eurowizji? Stawia konkretny warunek
Znamy laureata Literackiej Nagrody Nobla
Znamy laureata Literackiej Nagrody Nobla
Konkurs Chopinowski łączy miliony Polaków.  "Wchodzi we wszystkie strefy życia kulturalnego"
Konkurs Chopinowski łączy miliony Polaków. "Wchodzi we wszystkie strefy życia kulturalnego"