Świąteczny salon Czesława Miłosza

Obraz
Źródło zdjęć: © Inne

W środowy wieczór 15 grudnia przy choince w siedzibie wydawnictwa Znak spotkali się przyjaciele i rodzina zmarłego w tym roku noblisty, Czesława Miłosza.

Gośćmi w salonie byli m.in. synowa zmarłego poety Joanna Miłosz, jego bratowa Grażyna Miłosz, prof. Aleksander Fiut, Ryszard Krynicki i Adam Zagajewski oraz Agnieszka Kosińska - osobisty sekretarz poety, i asystent-archiwista Kamil Kasperek.

Z krakowskiego mieszkania poety specjalnie na środowe spotkanie przyniesiono do Wydawnictwa Literackiego lampę Miłosza oraz litewską krajkę - plecioną, ozdobną tkaninę.

Jak wspominali bliscy, Czesław Miłosz uwielbiał serwowane podczas świąt śledzie i bigos. Lubił też tort "Czarny las", choć nie powinien go jeść. Śmiał się "z samej dziwności istnienia" i nie znosił dni wolnych. Uwielbiał wypady do kina na bajki dla dzieci, wizyty w restauracjach, a raz zażyczył sobie wyprawy do aqua parku, gdzie patrzył, jak bawią się inni.

"Czesław jadł szybko. Kiedy coś mu smakowało, wydawał entuzjastyczne okrzyki. - wspominała Grażyna Miłosz, żona brata Miłosza, Andrzeja.

Synowa poety Joanna przywołała Wigilię, podczas której wszyscy domownicy otrzymali jako gwiazdkowe prezenty swetry. "Przy piątym nie wytrzymaliśmy. Spytaliśmy tatę, czy zainwestował w fabrykę swetrów, a ona źle idzie" - wspominała Joanna Miłosz.

Po śmierci żony poety - Caroll, która zawsze z radością kupowała choinki, zdarzyło się - jak opowiadała Agnieszka Kosińska - że nikt nie kupił drzewka. W ciągu kilku godzin przyjaciołom rodziny udało się załatwić pokaźnych rozmiarów sosnę. "Czesław stanął w drzwiach. Popatrzył i powiedział: nie, sosna to nie drzewo. Świerk. Musieliśmy usuwać nocą sosnę i kupić byle jaki świerk za rogiem" - opowiadała Kosińska.

Pozdrowienia gościom salonu przesłała przebywająca w Izraelu Wisława Szymborska.

Wieczór wspomnień zakończył się odtworzeniem nagrania z 1974 r. z czytaną przez Miłosza balladą Mickiewicza To lubię.

Wybitny poeta, laureat literackiej Nagrody Nobla Czesław Miłosz zmarł 14 sierpnia w Krakowie w wieku 93 lat. Został pochowany w Krypcie Zasłużonych klasztoru oo. Paulinów na Skałce.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

"Panie ministrze, proszę się obudzić". Zalewski komentuje sytuację z Sikorskim
"Panie ministrze, proszę się obudzić". Zalewski komentuje sytuację z Sikorskim
Polscy artyści dla Strefy Gazy. "Temat tej wojny jest super niewygodny"
Polscy artyści dla Strefy Gazy. "Temat tej wojny jest super niewygodny"
Katarzyna Nosowska i Wanda Kwietniewska wyróżnione Złotymi Medalami "Gloria Artis"
Katarzyna Nosowska i Wanda Kwietniewska wyróżnione Złotymi Medalami "Gloria Artis"
Macierzyństwo w dżungli. Synka trzymała w klatce, by nie porwały go szympansy
Macierzyństwo w dżungli. Synka trzymała w klatce, by nie porwały go szympansy
Robbie Williams po raz pierwszy o swojej chorobie. Na co cierpi znany muzyk?
Robbie Williams po raz pierwszy o swojej chorobie. Na co cierpi znany muzyk?
Ma szansę na Oscara? "Franz Kafka" wkrótce w kinach
Ma szansę na Oscara? "Franz Kafka" wkrótce w kinach
Pierwszy headliner Open'era. The Cure zagra w Polsce
Pierwszy headliner Open'era. The Cure zagra w Polsce
Fortepianowe igrzyska w Warszawie. Startuje XIX Konkurs Chopinowski
Fortepianowe igrzyska w Warszawie. Startuje XIX Konkurs Chopinowski
Zmysłowa superprodukcja. W rolach głównych gwiazdy "1670"
Zmysłowa superprodukcja. W rolach głównych gwiazdy "1670"
Wielkie gwiazdy, ciche emocje. Kalendarz wydarzeń kulturalnych w październiku 2025 r.
Wielkie gwiazdy, ciche emocje. Kalendarz wydarzeń kulturalnych w październiku 2025 r.
"Nie zapomnę tego momentu do końca życia". Niezwykle szczera spowiedź Katarzyny Butowtt
"Nie zapomnę tego momentu do końca życia". Niezwykle szczera spowiedź Katarzyny Butowtt
Sting da koncert w Sopocie. Wyjątkowe wydarzenie w Operze Leśnej
Sting da koncert w Sopocie. Wyjątkowe wydarzenie w Operze Leśnej