Owacje przez dziesięć minut. Pełna sala, zachwyt nie tylko polskich widzów
4 września rozpoczął się 60. Międzynarodowy Festiwal Wratislavia Cantans. Podczas koncertu otwierającego jedno z najważniejszych wydarzeń muzycznych w Polsce, widzowie usłyszeli m.in. słynną Mszę koronacyjną Mozarta. Tymczasem w kinach można było w ostatnich dniach obejrzeć oscarowy film Milosa Formana o genialnym kompozytorze.
W jednej z kluczowych scen "Amadeusza" Antonio Salieri, który nienawidził Mozarta jako człowieka, ale podziwiał jego muzykę, kilkadziesiąt lat po śmierci geniusza mówi: "Bóg zabił Mozarta, a mnie pozostawił przy życiu. Trzydzieści dwa lata tortur. Obserwowałem jak rozpada się moje dzieło, moja muzyka, jak rozpada się i zanika. Nikt już jej nie gra. A jego?".
Inauguracyjny koncert 60. Międzynarodowego Festiwalu Wratislavia Cantans im. Andrzeja Markowskiego zatytułowany "Pamięci wielkiego Człowieka" rozpoczął się od wykonania utworów Wolfganga Amadeusa Mozarta: uwertury do opery "Idomeneusz, król Krety", Kyrie d-moll oraz Mszy C-dur ("Koronacyjnej"). "Można powiedzieć, że to są muzyczne raje. Spełniona doskonałość objawia się w każdym takcie tych dzieł" - uważa dyrektor artystyczny festiwalu Andrzej Kosendiak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wratislavia Cantans // podsumowanie
Msza koronacyjna została skomponowana przez Mozarta w 1779 roku. Powstała na użytek katedry w Salzburgu przypuszczalnie z okazji świąt Wielkiej Nocy. Wykonano ją także w trakcie uroczystości koronacyjnych cesarza Leopolda II na króla Czech 6 września 1791 roku w Pradze. A więc niemal dokładnie przed 234 laty. Mozart zmarł trzy miesiące później. Miał zaledwie 35 lat.
Przed oczami staje jedna z najbardziej genialnych scen w historii kina. Gdy schorowany Mozart na łożu śmierci dyktuje Salieriemu partyturę "Requiem", a ten próbuje ją ogarnąć umysłem i spisać. Podczas procesu twórczego słyszymy po kolei poszczególne głosy i instrumenty – soprany, tenory, sekcję dętą, smyczki – by na końcu usłyszeć całość w doskonałej harmonii. Słynny film Milosa Formana można było w ostatnich dniach oglądać w kinach na specjalnych pokazach. I zapowiadane są kolejne projekcje "Amadeusza" na dużym ekranie. Warto skorzystać z tej okazji.
Festiwal Wratislavia Cantans od wielu lat (pierwsza edycja odbyła się w 1966 roku) jest wielkim, dorocznym świętem muzyki odbywającym się w stolicy Dolnego Śląska na początku września. Jego twórcą był wybitny polski dyrygent Andrzej Markowski, znany również jako autor muzyki do ponad trzydziestu pięciu filmów krótko- i długometrażowych, między innymi do "Pokolenia", "Popiołów", "Przekładańca" Andrzeja Wajdy, "Pana Wołodyjowskiego" Jerzego Hoffmana.
Zaplanował on festiwal o zasięgu międzynarodowym, eksponujący muzykę oratoryjną. Nie przypadkiem więc koncerty przez ponad pół wieku odbywały się głównie w kościołach. Dopiero w ostatnich latach Wratislavia Cantans znalazła swój drugi dom w jednym z największych obiektów koncertowych w Europie, wybudowanym w 2014 roku Narodowym Forum Muzyki we Wrocławiu.
Sala główna NFM może pomieścić ponad 1800 widzów, a i tak na festiwalowe koncerty Wratislavia Cantans na ogół brakuje biletów. I trudno się temu dziwić, bo muzyka klasyczna jest tu prezentowana na najwyższym poziomie. W tym roku dyrygentem inauguracyjnego koncertu festiwalu był Giovanni Antonini. Założyciel i członek barokowego zespołu Il Giardino Armonico, który w latach 2013-2024 był też dyrektorem artystycznym Wratislavia Cantans. Po koncercie otrzymał on od ministry kultury Srebrny Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis".
Wcześniej jednak Maestro, soliści oraz wszyscy wykonawcy zostali nagrodzeni owacjami na stojąco, które trwały blisko 10 minut. To budujące, że muzyka poważana wciąż potrafi porwać tłumy widzów, że utwory Wolfganga Amadeusa Mozarta czy Ludwiga van Beethovena (w drugiej części koncertu widzowie wysłuchali słynną Symfonię Es-dur "Eroica") sprzed ponad 200 lat nie są jedynie ucztą dla garstki melomanów. Koncert "Pamięci wielkiego Człowieka" można było usłyszeć na żywo także w Programie 2 Polskiego Radia.
"Ranga tego festiwalu daleko wykracza poza Wrocław. To jest wydarzenie na skalę światową. Są ludzie, którzy specjalnie przyjeżdżają na tę okazję do Wrocławia" - powiedział wiceminister kultury Sławomir Rogowski. 60. Międzynarodowy Festiwal Wratislavia Cantans trwać będzie do 14 września. Tak przedstawia się program wydarzenia: https://www.nfm.wroclaw.pl/festiwale/wratislavia-cantans.