Tym razem mniej gadżetów

W sprzedaży pojawią się jedynie długopisy i zakładki do książek. Rekwizyty od ciastek począwszy na ubraniach skończywszy już nie będę towarzyszyć promocji książki. Harry dorośleje; czytelnicy również.

Decyzja to jest najlepszym dowodem na to, że popularność Harry'ego Pottera nie jest jedynie tworem specjalistów od marketingu, ale fenomenem stworzonym przez młodych czytelników.

Już dziś zamówienia na powieść, szóstą część siedmiotomowego cyklu, przekroczyły milion zgłoszeń. Przedstawiciele Barnes & Noble przewidują, że w ciągu pierwszych 24 godzin od chwili premiery książki sprzedadzą 50 tysięcy egzemplarzy.