Wspomnienia z Krzyżowej 1930-1945
Źródło zdjęć: © test
Nasz dom był pełen dzieci. Od września 1941 roku mieliśmy drugiego syna Konrada. Poza tym gościliśmy jeszcze dwójkę spośród dzieci mojego brata Hansa, którzy byli u nas w odwiedzinach, i syna przyjaciół z Nadrenii - gdzie spadały już bomby - który przebywał u nas na stałe. I byłyśmy mu, kobiety: Marion, Muto, Asta i ja. W ten sposób wszystko wyglądało na normalny, gościnny weekend w dużym gronie.awa Domaszewicza, którzy prowadzili dwie kolumny taborowe, przemierzając w wojennej tułaczce - wedle ich szacunków - 500 km.hanej.tłuszczu. Po takiej kuracji można było liczyć, że delikwentowi włos z głowy nie spadnie!legły.nam był punkt obserwacyjny na Litwie."ka dla mas
- Moda Polska ortalionowa
- Bon ton "W Polskę idziemy..."
- Sport Dwa metry boiska
- Turystyka W domu wczasowym lub pod gruszą
- Film Zrzucony z piedestału
- Życie literackie Grafomania i cenzura
- Teatr "Chwalebne historyje"
- Sztuka Z Wielopola w świat
- Muzyka poważna Pasja według Pendereckiego
- Jazz Cały ten snobizm
- Big-beat Trzysta tysięcy gitar
- Piosenka Madonny RWPG
- Gwiazdy estrady Czarne anioły
- Kabaret Sąd nad hydraulikiem