Felix, Net i Nika oraz teoria spisku

Obraz
Źródło zdjęć: © Inne

Felix, Net i Nika, czyli trójka warszawskich gimnazjalistów (z nieco osobliwego gimnazjum i bardziej, niż nieco, osobliwej Warszawy) w czternastym tomie swoich przygód trenuje sztukę przetrwania przez tydzień w Londynie bez grosza. Superpaczka, teraz powiększona o Laurę, dziewczynę Felixa, utknęła tam w tomie poprzednim, w drodze powrotnej z gotycko upiornego domu Mc Kilianów. No cóż, trzeba zakasać rękawy i zabrać się do pracy. Fizycznej. A gdy pojawia się oferta dla całej czwórki, wyglądająca zbyt atrakcyjnie, by mogła być prawdziwa… cieszyć się, czy już zacząć coś podejrzewać?

Po wielu rozmaitych gatunkach i podgatunkach powieściowych, od science-fiction ze zbuntowanymi maszynami po oniryczny horror, od wędrówek przez światy alternatywne po gotycką powieść grozy, nie zapominając o kryminałach i sensacji z kradzionymi dziełami sztuki w tle – przyszła pora na thriller z teorią spisku. W dodatku tym razem nasi bohaterowie, zgodnie z wszelkimi regułami gatunku, muszą radzić sobie praktycznie sami, a ratując Nikę, niejako przy okazji ratować świat.

Teoria spiskowa, jak wszystkie porządne teorie spiskowe, całkiem spójnie i zgrabnie tłumaczy to, co czasem sami widzimy za oknem (albo we własnej lodówce), a wizyta w zreorganizowanym Instytucie Badań Nadzwyczajnych sprawia, że nie wiemy już, czy śmiać się, czy płakać. Oj, będzie się działo…

W początkowych tomach cyklu młodsi czytelnicy wychwytywali humor i przygodę, starsi –również przemycane między wierszami błyskotliwe i uszczypliwe komentarze na temat współczesnej rzeczywistości. Trójka bohaterów, w kolejnych tomach stawiana wobec coraz ambitniejszych wyzwań, stawała się coraz dojrzalsza, coraz doroślejsza. W najlepszej, moim zdaniem, odsłonie cyklu, dwutomowym „Świecie Zero” dalej byli wesołą paczką, ale mentalnie zostawili gimnazjum daleko za sobą. Harry Potter miał to szczęście, że mógł żwawym krokiem zmierzać do matury. FNN w czternastu tomach błyskotliwie zaliczyli dwie klasy gimnazjum. I cała rzecz w tym, że już kilka tomów wcześniej, bezpiecznie, czy niebezpiecznie, nieodwołalnie dorośli. I coraz większym wyzwaniem dla autora jest trzymanie ich w gimnazjalnej zamrażarce.

Wybrane dla Ciebie

Ikona, która nigdy nie chciała być gwiazdą. Dlaczego Dido tak nagle zniknęła
Ikona, która nigdy nie chciała być gwiazdą. Dlaczego Dido tak nagle zniknęła
Na niego patrzyli wszyscy. Adam Kałduński zachwycił publiczność Konkursu Chopinowskiego
Na niego patrzyli wszyscy. Adam Kałduński zachwycił publiczność Konkursu Chopinowskiego
Rodzina ujawnia nieznane historie z życia Osbourne'a. "Ozzy naprawdę cierpiał"
Rodzina ujawnia nieznane historie z życia Osbourne'a. "Ozzy naprawdę cierpiał"
Romantyczny Chopin – światowa premiera immersyjnej wystawy
Romantyczny Chopin – światowa premiera immersyjnej wystawy
Najpiękniejszy jubileusz świata, czyli 50-lecie Alicji Majewskiej i Włodzimierza Korcza [ZDJĘCIA, RELACJA]
Najpiękniejszy jubileusz świata, czyli 50-lecie Alicji Majewskiej i Włodzimierza Korcza [ZDJĘCIA, RELACJA]
Artysta (nie)amerykański. Bad Bunny — Portorykańczyk, który podzielił USA
Artysta (nie)amerykański. Bad Bunny — Portorykańczyk, który podzielił USA
Eric Clapton już w kwietniu wystąpi w Polsce
Eric Clapton już w kwietniu wystąpi w Polsce
Miała bujne życie intymne. Zna ją każdy Polak, ale nie z tej strony
Miała bujne życie intymne. Zna ją każdy Polak, ale nie z tej strony
Koncert dla człowieczeństwa. Gwiazdy jednoczą się dla Gazy [RELACJA]
Koncert dla człowieczeństwa. Gwiazdy jednoczą się dla Gazy [RELACJA]
Taylor Swift pobiła kolejny rekord. Jej film zapisał się na kartach historii
Taylor Swift pobiła kolejny rekord. Jej film zapisał się na kartach historii
"Służące do wszystkiego". Spektakl o podziałach klasowych i systemowej przemocy
"Służące do wszystkiego". Spektakl o podziałach klasowych i systemowej przemocy
10-minutowe owacje. Widzowie nie dali mu zejść ze sceny
10-minutowe owacje. Widzowie nie dali mu zejść ze sceny