Jeszcze więcej pytań

Obraz
Źródło zdjęć: © "__wlasne

Drugi tom serii „Avengers”, która wpisuje się w cykl wydawniczy Marvel Now, to kolejny pokaz talentu scenarzysty Jonathana Hickmana. Talentu do wymyślania kosmicznie zakręconych teorii o multiwersum, niszczeniu wszechświatów, superstrumieniach etc. „Ostatnie Białe Zdarzenie” to typowy komiks, który albo się kocha, albo nienawidzi. A wszystko zależy od tego, czy damy się porwać wyobraźni Hickmana, czy po kilku stronach zaczniemy łapać się za głowę.

„Ostatnie Białe Zdarzenie” domyka wątek rozpoczęty w „Świecie Avengers” (Egmont, 2015), a jednocześnie opowiada dwie kolejne historie, które na pierwszy rzut oka łączy jedynie zespół okładkowych superbohaterów. Pierwsza opowieść kręci się wokół kolejnego kosmicznego zagrożenia, które oznacza zagładę Ziemi 616 i wynikającego z tej sytuacji pojawienia się Starbranda – potężnej mocy, która trafia w ręce ziemskiego nastolatka. Zagubiony chłopak, otoczony przez drużynę Avengers, dowiaduje się, że Starbrand to swoisty system obronny, który jest w stanie ocalić świat przed anihilacją. Nie wszystko idzie jednak po myśli Kapitana Ameryki i spółki, którzy chcą kontrolować chłopaka. Nastolatek w mgnieniu oka zmienia się ze szkolnego popychadła w potencjalnego obrońcę Ziemi, by w następnej kolejności stać się śmiertelnym zagrożeniem dla Avangers.

Kolejne dwa epizody skupiają się na kanadyjskiej supergrupie Omega Flight (historia z mocnym finałem) i pewnej misji szpiegowskiej w Hongkongu (która rodzi jeszcze więcej pytań), i początkowo trudno spiąć cały album logiczną klamrą. Trzeba jednak pamiętać, że to scenariusz Jonathana Hickmana. Autora, który prowadzi dwie serie o Avengers (vide „New Avengers: Wszystko umiera” ), bazując na wspólnych pomysłach i poruszając się w tematyce równoległych wszechświatów, superstrumieni, starożytnych budowniczych itd. W jego komiksach nie ma łatwych odpowiedzi. Historie są trudne w odbiorze i wymagające nie ze względu na ciężar podejmowanych tematów, ale ze względu na narrację. Mnogość postaci, teorii, które do pełnego zrozumienia wymagają uważnego śledzenia wszystkich zeszytów podpisanych przez Hickmana.

Historia rozwija się bardzo powoli – strony są przeładowane treścią, a sceny akcji, których co prawda nie brakuje, są jedynie tłem, dodatkiem. Drugi tom „Avengers” z Marvel Now w dalszym ciągu trzeba traktować jak wprowadzenie i pozostaje mieć nadzieję, że im dalej w las, tym całość będzie się stawała bardziej wyrazista. „Ostatnie Białe Zdarzenie” stawia kolejne pytania, kreśli miałką postać Starbranda, w której drzemie ogromny potencjał, mnoży drugoplanowe postacie. Komiks zupełnie nie broni się jako samodzielny album, a nawet w komplecie ze „Światem Avengers” nie wydaje się być atrakcyjny dla przeciętnego zjadacza superbohaterszczyzny.

Po lekturze „Ostatniego Białego Zdarzenia” pozostaje mieć nadzieję na sensowne rozwinięcie i połączenie obecnych wątków w kolejnych albumach, albo po prostu dać sobie spokój ze stylem Hickmana, który dużo mówi, ale niczego nie obiecuje.

Wybrane dla Ciebie

Ikona, która nigdy nie chciała być gwiazdą. Dlaczego Dido tak nagle zniknęła
Ikona, która nigdy nie chciała być gwiazdą. Dlaczego Dido tak nagle zniknęła
Na niego patrzyli wszyscy. Adam Kałduński zachwycił publiczność Konkursu Chopinowskiego
Na niego patrzyli wszyscy. Adam Kałduński zachwycił publiczność Konkursu Chopinowskiego
Rodzina ujawnia nieznane historie z życia Osbourne'a. "Ozzy naprawdę cierpiał"
Rodzina ujawnia nieznane historie z życia Osbourne'a. "Ozzy naprawdę cierpiał"
Romantyczny Chopin – światowa premiera immersyjnej wystawy
Romantyczny Chopin – światowa premiera immersyjnej wystawy
Najpiękniejszy jubileusz świata, czyli 50-lecie Alicji Majewskiej i Włodzimierza Korcza [ZDJĘCIA, RELACJA]
Najpiękniejszy jubileusz świata, czyli 50-lecie Alicji Majewskiej i Włodzimierza Korcza [ZDJĘCIA, RELACJA]
Artysta (nie)amerykański. Bad Bunny — Portorykańczyk, który podzielił USA
Artysta (nie)amerykański. Bad Bunny — Portorykańczyk, który podzielił USA
Eric Clapton już w kwietniu wystąpi w Polsce
Eric Clapton już w kwietniu wystąpi w Polsce
Miała bujne życie intymne. Zna ją każdy Polak, ale nie z tej strony
Miała bujne życie intymne. Zna ją każdy Polak, ale nie z tej strony
Koncert dla człowieczeństwa. Gwiazdy jednoczą się dla Gazy [RELACJA]
Koncert dla człowieczeństwa. Gwiazdy jednoczą się dla Gazy [RELACJA]
Taylor Swift pobiła kolejny rekord. Jej film zapisał się na kartach historii
Taylor Swift pobiła kolejny rekord. Jej film zapisał się na kartach historii
"Służące do wszystkiego". Spektakl o podziałach klasowych i systemowej przemocy
"Służące do wszystkiego". Spektakl o podziałach klasowych i systemowej przemocy
10-minutowe owacje. Widzowie nie dali mu zejść ze sceny
10-minutowe owacje. Widzowie nie dali mu zejść ze sceny